Zakaz wstępu do lasów na Śląsku. Niebezpieczne wiatrołomy

Zakaz wstępu do części lasów wprowadzili leśnicy po wichurach, które w weekend przeszły nad Polską. Do czasu usunięcia szkód pobyt w lesie nie jest bezpieczny – poinformował Krzysztof Chojecki z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych (RDLP) w Katowicach.

2016-06-30, 13:20

Zakaz wstępu do lasów na Śląsku. Niebezpieczne wiatrołomy
W lesie znajdziemy wiele zielonego koloru. Foto: flickr/Ministry Of Foreign Affairs of the Republic of Poland/Mariusz Cieszewski/www.polska.pl

Leśnicy liczą też straty. Ogółem, według obecnych wyliczeń ucierpiał drzewostan na terenie blisko 6,5 tys. hektarów spośród 750 tys. hektarów zarządzanych przez RDLP w Katowicach. Największe straty poniosło Nadleśnictwo Lubliniec, gdzie wiatr połamał drzewa na powierzchni ponad 4 tys. hektarów.

- Wichury spowodowały katastrofalne straty. Z tego powodu nadleśniczowie nadleśnictw Herby, Lubliniec i Brynek wprowadzili okresowy zakaz wstępu do lasu, obejmujący niektóre z leśnictw. Wiatrołomy będą usuwane systematycznie do końca tego roku – powiedział Krzysztof Chojecki. - Pamiętajmy, że pobyt w lesie podczas silnego wiatru może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia. Apelujemy również do kierowców o rozwagę, zwłaszcza podczas jazdy na terenach lasów. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności w poruszaniu się po drogach i szlakach turystycznych oraz zwracanie uwagi na wywrócone, połamane drzewa i zwisające niebezpieczne konary – dodał.

RDLP w Katowicach, druga co do wielkości w kraju, sprawuje nadzór nad lasami na terenie województw: śląskiego, opolskiego, częściowo małopolskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego oraz - fragmentarycznie - dolnośląskiego.

PAP/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej