Warszawa: Andrzej Cielecki spoczął na Wojskowych Powązkach
Dziś pożegnano Andrzeja Cieleckiego - zmarłego niedawno powstańca warszawskiego, opozycjonistę, wynalazcę, konstruktora i założyciela podziemnego Radia Armii Krajowej "Jutrzenka".
2016-07-14, 17:27
Posłuchaj
Andrzeja Cieleckiego pożegnała rodzina i przyjaciele. Dziennikarka Teresa Bochwic mówiła, że był to człowiek, który nie poddawał się losowi, nie ulegał kompromisom i był znakomitym naukowcem, uwielbianym przez uczniów.
Przyjaciel zmarłego Adam Szymański dodał, że Andrzej Cielecki był człowiekiem o wielkim sercu i potężnym umyśle.
Andrzej Cielecki zmarł 6 lipca. Miał 88 lat. Był odznaczony między innymi Orderem Virtuti Militari, Orderem Odrodzenia Polski i Krzyżem Walecznych.
W czasie II wojny światowej należał do Armii Krajowej. Pod pseudonimem "Andrzejek" brał udział w Powstaniu Warszawskim. Walczył w kompanii "Topolnicki" zgrupowania "Radosław". W 1949 roku został aresztowany przez UB i torturowany. Skatowany niemal na śmierć, w grudniu 1949 roku wypadł z ciężarówki wywożącej zwłoki. Trafił do szpitala, gdzie po tygodniu odzyskał przytomność.
REKLAMA
Posłuchaj
Od dzieciństwa interesował się naukami ścisłymi, na Politechnice Warszawskiej zdobył doktorat z optoelektroniki. W ramach nakazu pracy został przydzielony między innymi do Centralnych Warsztatów Polskiego Radia w Forcie Mokotowskim. Udaremniał budowę zagłuszarek Radia Wolna Europa.
- Ja je tam odpowiednio przerabiałem. Przeanalizowałem całe te schematy i tak to wszystko robiłem, żeby to się możliwie błyskawicznie psuło - opowiadał po latach.
W 1969 roku przyznano mu tytuł "Mistrza Techniki". Był wieloletnim pracownikiem Polskiej Akademii Nauk i właścicielem licznych patentów, w tym zagranicznych.
REKLAMA
Posłuchaj
Tuż przed stanem wojennym założył podziemne Radio AK "Jutrzenka", które do dziś nadaje z bloku na warszawskim Ursynowie. W pierwszych dniach istnienia stacja nadawała na częstotliwościach morskich zaszyfrowany alfabetem Morse'a sygnał SOS i anglojęzyczną informację o tym, co się wydarzyło. Potem emitowała kilkunastominutowe, konspiracyjne audycje patriotyczne, na przykład o sytuacji Polski w czasie drugiej wojny światowej, Katyniu, sprawie pułkownika Kuklińskiego. W latach 80-tych "Jutrzenka" nadała czterdzieści takich programów.
IAR/mfm/mr
REKLAMA