Dżihadysta, morderca księdza, pracował na lotnisku. Przeszedł policyjne testy bez problemu
19-letni bojownik Państwa Islamskiego, który dokonał morderstwa starszego katolickiego księdza w kościele w Normandii nie budził niczyich podejrzeń – zdał francuską maturę, był oceniany pozytywnie przez otoczenie. Wcześniej nie miał problemu ze znalezieniem pracy na jednym z lotnisk we Francji - z łatwością przeszedł testy policyjne i psychologiczne.
2016-07-29, 16:17
19-letni Abdelmalik Petitjean i Adel Kermiche byli już na liście podejrzanych o terroryzm, gdy we wtorek dokonali zabójstwa księdza w Normandii na północy Francji. We wtorek 26 lipca weszli do kościoła w Saint-Etienne-du-Rouvray w czasie porannej mszy, wzięli pięciu zakładników, dwie zakonnice, dwóch wiernych i 86-letniego księdza. Duchownemu Jacques'owi Hammelowi poderżnęli gardło, ranili jednego z parafian. Policję zaalarmowała zakonnica, której udało się uciec porywaczom. Obaj zostali zastrzeleni, gdy wyszli na dziedziniec Kościoła. Odpowiedzialność za atak wzięło na siebie Państwo Islamskie.
(WIDEO: Francuzi oddają hołd zamordowanemu przez dżihadystów duchownemu. RUPTLY/x-news)
Zdał maturę, miał dobrą opinię... i nagle pojechał do Syrii
Jak ustaliły media, powołując się na źródła bliskie śledztwu, Abdelmalik Petitjean jeszcze trzy miesiące temu pracował w pełnym wymiarze godzin na lotnisku Chambery w departamencie Sabaudii we wschodniej Francji, był bagażowym. Pracę rozpoczął tam w grudniu ubiegłego roku. Wcześniej zdał maturę w średniej szkole Marlioz w pobliskim Aix-les-Bains we wschodniej Francji, gdzie też zamieszkiwał.
REKLAMA
Źródło, cytowane przez media twierdzi, że mężczyzna nie miał żadnych problemów z przejściem policyjnej kontroli, by pracować w porcie lotniczym. – Był uważany za pracowitego, przyjaznego młodego człowieka, który nie stanowi zagrożenia dla pasażerów ani innych osób przebywających na lotnisku. Bez problemów przeszedł przez policyjne przesłuchanie, testy psychologiczne – twierdzi źródło bliskie śledztwu.
Ponad 10 tysięcy osób, które się zradykalizowały
Petitjean zaprzestał pracy na lotnisku w kwietniu, a w czerwcu został zatrzymany przez tureckie służby specjalne, gdy próbował dołączyć do szeregów Państwa Islamskiego w Syrii.
Jak podają agencje, policja założyła mu kartotekę 29 czerwca.Jak podało źródło AFP, na liście osób, które uległy radykalizacji, jest w tej chwili we Francji około 10 500 osób.
22 lipca wydano ostrzeżenie, że Petitjean znów jest we Francji i gotowy jest do ataku. Policja desperacko próbowała go odnaleźć, gdy szykował się do zbrodni w kościele w Normandii – twierdzi "Daily Mail".
REKLAMA
Groźby zabójcy księdza
W czwartek Państwo Islamskie opublikowało wideo, na którym Abdelmalik Petitjean wzywa do ataków na Francuzów.
Wcześniej ujawniono wideo obaj 19-latkowie przysięgali wierność Państwu Islamskiemu.
"Zwolnienie terrorysty z aresztu było błędem"
Jeśli chodzi o drugiego z morderców - Adel Kermiche został zwolniony z aresztu w marcu, od tego czasu był objęty jedynie nadzorem elektronicznym. Oczekiwał procesu dotyczącego jego terrorystycznego zaangażowania. Jak podają media, policję przekonywał, że nie jest ekstremistą.
REKLAMA
Premier Francji Manuel Valls oświadczył, że nie można winić sędziów, którzy zwolnili Kermiche’a z aresztu. Przyznał jednak, że powinni przyjąć inne podejście, bardziej koncentrując się na poszczególnych przypadkach i ta decyzja była błędem.
(WIDEO: prezydent Francji na miejscu zbrodni w Saint-Etienne du Rouvray, 26 lipca; RUPTLY/x-news)
Nowy model relacji z islamem
Szef francuskiego rządu stwierdził też, że jest otwarty na wprowadzenie zakazu finansowania meczetów przez źródła z zagranicy. Premier Francji stwierdził, że Paryż musi wypracować nowy rodzaj relacji z islamem, pracuje już nad nim minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve.
Prezydent Francji Francois Hollande powiedział z kolei we wtorek, w mieście, w którym doszło do ataku w kościele, że zagrożenie terrorystyczne utrzymuje się na wysokim poziomie już od kilku lat. - Musimy zmierzyć się z grupą, tzw. Państwem Islamskim, która wypowiedziała nam wojnę - stwierdził. Francois Hollande zapewnił, że na tej wojnie Francja użyje wszelkich dostępnych środków, ale z poszanowaniem praworządności.
REKLAMA
Do bestialskiego ataku w Normandii doszło niedługo po zamachu w Nicei, 14 lipca. Wówczas Tunezyjczyk wjechał w tłum ciężarówką, zabił 84 osoby. Odpowiedzialność za zamach wzięło Państwo Islamskie.
Do fali ataków w ostatnim czasie doszło również w Niemczech. Cztery osoby zostały ranne w zamachu w Wuerzburgu 18 lutego. Tam 17-letni mężczyzna poranił nożem i siekierą ludzi podróżujących pociągiem, okazało się, że złożył przysięgę na wierność Państwu Islamskiemu. Został zastrzelony przez policję. Początkowo podawano, że był on Afgańczykiem, teraz przypuszcza się, że pochodził z Pakistanu. Syryjski uchodźca, zamachowiec samobójca wysadził się w niedzielę 24 lipca w Ansbach w powietrze, raniąc kilkanaście osób. Powiązana z Państwem Islamskim agencja Amak podała, że sprawca był bojownikiem tej organizacji.
***
PolskieRadio.pl (Daily Mail//AFP/PAP) // agkm
REKLAMA
REKLAMA