Francuskie władze ogłaszają zmianę polityki wobec islamu
Francja potrzebuje zmiany relacji z Islamem - stwierdził premier tego kraju Manuel Valls. Zapowiedział, że rozważy wprowadzenie czasowego zakazu finansowania budowy meczetów ze środków zagranicznych.
2016-07-29, 22:00
Posłuchaj
Zwrócił również uwagę na konieczność kształcenia we Francji imamów przewodniczących wspólnotom francuskich muzułmanów.
W wywiadzie udzielonym dziennikowi "Le Monde", Manuel Valls mówił, że "należy wyzerować, a następnie ustanowić nowe relacje z francuskim islamem". Ich model ma opracować minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve.
Premier Valls wyjaśnił, że "walka z radykalizacją jest zadaniem na pokolenia" oraz, że trzeba połączyć "prewencję i programy deradykalizacji". - Musimy zbudować mocną narrację przeciwną. Jest to zadanie nie tylko dla Państwa, ale dla całego społeczeństwa obywatelskiego - dodał polityk.
Podkreślił jednak, że walka z terroryzmem może odbywać się wyłącznie w ramach państwa prawa. - Mój rząd nie stworzy francuskiego Guantanamo - mówił Manuel Valls. Dodał, że wobec zagrożenia należy zachować roztropność.
REKLAMA
W ciągu ostatnich dwóch tygodni przez Francję przetoczyła się fala ataków terrorystycznych. 14 lipca w Nicei zamachowiec zabił 84 osoby. W tym tygodniu dokonano ataku na kościół katolicki w normandzkiej miejscowości Saint-Etienne-de-Rouvray i zamordowano księdza. Wszystko wskazuje na to, że sprawcy byli powiązani z tak zwanym Państwem Islamskim.
IAR/iz
REKLAMA