Kraków żegna kardynała Franciszka Macharskiego
W Katedrze na Wawelu zakończyła się część liturgii brewiarzowej w intencji zmarłego kardynała Franciszka Macharskiego. Byłego metropolitę krakowskiego żegnają rzesze wiernych. Jutro na Wawelu odbędzie się pogrzeb kardynała Macharskiego.
2016-08-04, 20:27
Posłuchaj
Bezdomni o pomocy, jakiej udzielał im kardynał Macharski (IAR)
Dodaj do playlisty
Konnemu karawanowi wiozącemu trumnę z Bazyliki Ojców Franciszkanów w drodze na Wawel towarzyszyły tysiące wiernych. Już na wzgórzu wawelskim trumnę ponieśli strażacy, przedstawiciele Bractwa Kurkowego, górali, Rycerzy Kolumba oraz kapłani.
Homilię wygłosił kard. Jaworski, niemal 90-letni emerytowany arcybiskup Lwowa i przyjaciel zmarłego. Podkreślał, że zmarły duchowny był oddany Bogu, podejmował powierzane mu zadania, odznaczał się odpowiedzialnością za ludzi i skromnością.
Źródło: tvp.info
- Na postać kardynała Franciszka trzeba spojrzeć w świetle wiary. Nie da się zrozumieć życia kapłana, nie da się zrozumieć życia biskupa, jeśli nie zobaczy się, że był powołany przez Pana i nie zobaczy się, jak na to wezwanie, na to powołanie on odpowiedział. Czy odpowie jak Matka Przenajświętsza z cała wielką prostodusznością: "Oto ja jestem" – wskazał kard. Jaworski.
Podkreślił, że kard. Franciszka cechowała dyskrecja. - Nigdy nie mówił o sobie, nigdy nie mówił o tym, co zostało zrobione. Co więcej, nigdy się nie skarżył - mówił kard. Jaworski zauważając, że lata w których kierował Archidiecezją Krakowską były trudne.
REKLAMA
- Kardynał zachował bardzo wielką dyskrecję, ale działał. Był obecny. Nigdy nie narzucał swego słowa. Może czasami wydawało się nawet, że jest zbyt oszczędny, ale to nie znaczyło, że nie jest obecny, że nie słucha. Ta dyskrecja kardynała Franciszka świadczyła o jego pokorze. Był cichy, nie szukał tego, co ludzkie, ale starał się znaleźć to wszystko, co jest Boże – podkreślił kard. Jaworski.
Jutro o godzinie 11.00 w Katedrze na Wawelu odbędą sie główne uroczystości pogrzebowe kardynała Macharskiego. Zostanie on tam pochowany w krypcie biskupów krakowskich, która znajduje się pod konfesją Świętego Stanisława. Były metropolita krakowski zmarł 2 sierpnia, w wieku 89 lat.
REKLAMA