Francja: liczba ofiar śmiertelnych zamachu w Nicei wzrosła do 85
Do 85 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych zamachu z 14 lipca na Promenadzie Anglików w Nicei na południowym wschodzie Francji - poinformowały w piątek lokalne władze. Ciężko ranny 56-letni Pierre Hattermann zmarł dzień wcześniej w szpitalu.
2016-08-05, 11:20
O śmierci mężczyzny poinformował na Twitterze szef władz regionu Christian Estrosi. Lokalne media podają, że w zamachu, do którego doszło w Dniu Bastylii zginęli wcześniej żona i syn Hattermanna. Rodzina mieszkała na wschodzie Francji i przebywała w Nicei na wakacjach.
Powiązany Artykuł
Seria zamachów w Europie
31-letni Tunezyjczyk, mieszkający na stałe we Francji, Mohamed Lahouaiej Bouhlel, wjechał ciężarówką w tłum świętujący Dzień Bastylii. Samochód ciężarowy kierowany przez Bouhlela przejechał dwa kilometry przez tłum zgromadzony na nadmorskiej promenadzie. Mężczyzna został zastrzelony przez policję. Do ataku przyznała się dżihadystyczna organizacja Państwo Islamskie (IS).
Francuska prokuratura oceniła kilka dni po ataku, że zamach był zaplanowany i przygotowany, a Bouhlel wyszukiwał w internecie informacji dotyczących IS.
(Film - Mieszkańcy Nicei oddają hołd ofiarom ataku terrorystycznego. Źródło: DE RTL TV/X-NEWS)
Seria ataków we Francji i Niemczech
W ostatnich tygodniach doszło do kilku zamachów terrorystycznych na terenie Niemiec i Francji. Kilka dni przed zamachem w Normandii, w Nicei terrorysta wjechał rozpędzoną ciężarówką w tłum. Zginęły 84 osoby, prawie 200 zostało rannych.
REKLAMA
Z kolei w Niemczech w pociągu pod Wuerzburgiem młody Afgańczyk zaatakował siekierą i nożem pasażerów, raniąc pięć osób. W Ansbach uchodźca z Syrii wysadził się w powietrze raniąc 15 osób. W Monachium 18-letni uczeń z niemieckim i irańskim paszportem zastrzelił dziewięć osób w galerii handlowej; w Reutlingen uchodźca z Syrii zamordował Polkę. Jak poinformowała niemiecka policja, dwa ostatnie zdarzenia nie miały podłoża terrorystycznego.
PAP/dcz
REKLAMA