Rosja korzysta z baz w Iranie do nalotów w Syrii
Rosyjskie bombowce taktyczne Su-34 dokonały bombardowań celów rebeliantów w Syrii. To już drugi wylot tych samolotów przerzuconych do irańskiej bazy lotniczej Hamedan.
2016-08-17, 13:34
Posłuchaj
Relacja Włodzimierza Paca (IAR)
Dodaj do playlisty
Ministerstwo obrony Rosji poinformowało, że zniszczone zostały dwa punkty dowodzenia i duże obozy szkoleniowe przygotowujące terrorystów z Państwa Islamskiego w pobliżu miasta Dair az-Zaur. Według rosyjskiego resortu zlikwidowano również 150 bojówkarzy, wśród których byli obcokrajowcy.
Moskiewskie media wczoraj poinformowały o rozmieszczeniu przez Rosję bombowców dalekiego zasięgu w irańskiej bazie lotniczej Hamedan. Zaraz potem rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o dokonaniu pierwszego nalotu na pozycje rebeliantów w Syrii przy użyciu bombowców Tu-22M3 i Su-34. Dzięki rozlokowaniu rosyjskich samolotów w Iranie skrócił się czas ich lotu do Syrii. Tym samym mogą zabierać na pokład więcej bomb i amunicji.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapewnił dziś, że nie ma powodów by podejrzewać jego kraj o naruszenie rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z wykorzystaniem przez rosyjskie samoloty bazy lotniczej w Iranie.
Wykorzystanie przez Rosjan irańskiej bazy skrytykowały Stany Zjednoczone.
REKLAMA
Iran: to nie jest stała baza
Szef irańskiej Najwyższej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ali Szamchani potwierdził we wtorek, że władze w Teheranie udostępniły siłom rosyjskim infrastrukturę i przestrzeń powietrzną do walki z terrorystami w Syrii.
Spiker irańskiego parlamentu Ali Laridżani powiedział w środę, że Rosja nie posiada na terytorium Iranu stałej bazy lotniczej. Zapewnił jednak, że Teheran współpracuje z Moskwą w kwestiach regionalnych.
Cytowany przez państwową agencję prasową IRNA Laridżani nie odniósł się bezpośrednio do rosyjskich nalotów. Podkreślił jednak, że "współpracują z Rosją, jako sojusznikiem, w kwestiach dotyczących regionu, a w szczególności Syrii".
- Nasza współpraca z Rosją dobrze się układa i będziemy to podkreślać - dodał..
Wcześniej we wtorek rosyjska telewizja pokazała zdjęcia znajdujących się najpewniej w Iranie co najmniej trzech rosyjskich bombowców i samolotu transportowego, lecz podała, że nie wiadomo, ile rosyjskich bombowców przybyło do Iranu.
Według mediów wykorzystanie bazy w Iranie pozwoli skrócić o 60 proc. czas przelotów rosyjskich samolotów i zwiększyć ich ładunek bojowy. Dotychczas, jak piszą rosyjskie media, do rażenia celów w Syrii Tu-22M3 startowały z lotniska w Mozdoku, w Osetii Północnej, na południu Rosji.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA