Napięcia na linii Kijów-Moskwa. Ukraina nie chce rosyjskiego ambasadora

Ukraiński minister spraw zagranicznych nie widzi potrzeby mianowania nowego rosyjskiego ambasadora w Kijowie. Poprzedniego Moskwa odwołała kilka tygodni temu, na kolejnego nie ma zgody ukraińskich władz. Ponadto od ubiegłego tygodnia stosunki na linii Kijów - Moskwa uległy znacznemu pogorszeniu.

2016-08-18, 12:32

Napięcia na linii Kijów-Moskwa. Ukraina nie chce rosyjskiego ambasadora

Posłuchaj

Szef MSZ Ukrainy o stosunkach dyplomatycznych z Rosją. Korespondencja z Kijowa Pawła Buszko (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jednocześnie Pawło Klimkin podkreślił, że na razie nie należy się spieszyć z wprowadzeniem wiz dla Rosjan. Od jakiegoś czasu tego typu propozycje pojawiają się w ukraińskim dyskursie publicznym.

Powiązany Artykuł

krym 1200 free.jpg
Ukraińskie służby: sprawa tzw. krymskiej grupy dywersyjnej to rosyjska prowokacja

Na stanowisko ambasadora w Kijowie Kreml szykował Michaiła Babicza - wojskowego, oficera sił powietrzno-desantowych. Mówi się, że jest on zwolennikiem konfrontacji z Ukrainą. Stąd między innymi sprzeciw Kijowa wobec jego kandydatury.

Napięcie między stolicami wzmocniły też zeszłotygodniowe oskarżenia Rosji o rzekome próby ukraińskiej dywersji na Krymie. Ukraińskie władze nazwały to cyniczną prowokacją.

IAR/koz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej