Kazachstan uwalnia opozycjonistę - tuż przed wizytą prezydenta w Polsce. "Warszawa zajmowała nieustępliwe stanowisko w kwestii praw człowieka"

Jeden z przywódców kazachskiej opozycji, Władimir Kozłow, został zwolniony z więzienia. Poinformowała o tym polska Fundacja Otwarty Dialog. Władimir Kozłow stoi na czele największej w Kazachstanie partii opozycyjnej "Ałga".

2016-08-21, 19:59

Kazachstan uwalnia opozycjonistę - tuż przed wizytą prezydenta w Polsce. "Warszawa zajmowała nieustępliwe stanowisko w kwestii praw człowieka"
Władimir Kozłow. Foto: ODF

Posłuchaj

Tomasz Czuwara (ODF): wizyty były odwoływane, wg nieoficjalnych informacji w związku z tym, ze Polska zajmowała nieustępliwe stanowisko w kwestii praw człowieka w Kazachstanie (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Władimira Kozlowa aresztwowano w styczniu 2012 roku, a w październiku skazano na siedem i pół roku więzienia pod zarzutem rzekomego wzniecania nienawiści społecznej, wzywania do obalenia ustroju konstytucyjnego oraz utworzenia i kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Jak twierdzą niezależni obserwatorzy, podczas procesu dochodziło do naruszeń prawa, szykanowano też żonę Władimira Kozłowa.

"Polska zajmowała nieustępliwe stanowisko"

Członek zarządu Fundacji Otwarty Dialog, Tomasz Czuwara, powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że uwolnienie opozycjonisty wiąże się z rozpoczynającą się w poniedziałek wizytą w Polsce prezydenta Kazachstanu, Nursułtana Nazarbajewa. Według nieoficjalnych informacji, jego poprzednie wizyty były odwoływane, gdyż Polska zajmowała nieustępliwe stanowisko wobec łamania praw człowieka w Kazachstanie.

- Prawdopodobnie władze kraju uznały, że nie opłaca się dłużej trzymać Kozłowa w więzieniu i płacić za to pogorszeniem stosunków z Polską - powiedział Tomasz Czuwara.

Dodał, że nie można określić dokładnie liczby więźniów politycznych w Kazachstanie. Są wśród nich prawnicy, literaci i działacze społeczni.

REKLAMA

Jest jeszcze wiele do zrobienia


Powiązany Artykuł

kaz12.jpg
Ambasador: Kazachstan prawdopodobnie zniesie wizy dla Polaków

Fundacja Otwarty Dialog ocenia, że aktywność polskich polityków na polu walki o prawa człowieka w Kazachstanie była solą w oku dla władz. - Uwolnienie lidera największej partii opozycyjnej jednak nie rozwiązuje problemów społeczeństwa obywatelskiego w Kazachstanie. W koloniach karnych cały czas pozostaje liczna grupa więźniów politycznych, dziennikarzy i aktywistów – przypomniano.

Zadowolenie z uwolnienia Kozłowa wyraziło biuro przedstawiciel unijnej dyplomacji. Wezwało do uwolnienia i rehabilitacji innych działaczy politycznych i społecznych, przypomniało, że ich działalność obecnie nie jest możliwa w Kazachstanie.

Prezes Fundacji Otwarty Dialog Ludmiła Kozłowska w komunikacie zamieszczonym na stronie fundacji wyraziła nadzieję, że polski prezydent upomni się o  uwolnienie więźniów politycznych podczas spotkania z Nazarbajewem. Przypomniała o aresztach aktywistów Maksa Bokayeva oraz Talgat Ayan, oskarżanych m.in. o wzywanie do obalenia ustroju konstytucyjnego w Kazachstanie za co grozi im od 9 do 15 lat więzienia. - W rzeczywistości aktywiści brali udział w na pokojowych protestach przeciwko reformie która przewidywała sprzedaż lub długoletnią dzierżawę ziemi rolnej dla cudzoziemców, głównie z Chin – wyjaśniała. - Długoletnie wyroki odsiadują też inni oponenci władz - poeta Aron Atabek, obrońca praw człowieka i aktywista Vadim Kuramszyn, czy współpracownik opozycjonisty Muchtara Abliazova,  Muchtar Dzakiszew" – informuje prezes Fundacji.

ODF w swoim komuniacie zauważa, że Kazachstan w ściganiu oponentów reżimu nie ogranicza się do działań na swoim terytorium. - Dokumenty ujawnione przeciekach "Kazaword", tzw. "kazachskim wikileaksie" dowodzą ogromnej skali korupcji wśród kazachskich władz, fabrykowania oskarżeń i współpracy z innymi państwami do ścigania pod fałszywymi zarzutami za pomocą Interpolu i międzynarodowych listów gończych oponentów politycznych i członków ich rodzin - zaznacza Fundacja. Nie mogą w tym kraju działać niezależne media.

REKLAMA

IAR/ODF//agkm

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej