Aktywiści zablokowali lotnisko w Londynie. Przykuli się łańcuchami na pasie startowym

Grupa działaczy protestujących przeciw skutkom zmian klimatycznych i zanieczyszczenia środowiska zablokowała pas startowy portu lotniczego City w Londynie.

2016-09-06, 15:00

Aktywiści zablokowali lotnisko w Londynie. Przykuli się łańcuchami na pasie startowym
Protest aktywistów "Black Lives Matter" na lotnisku w Londynie. Foto: youtube/Andri Malakiano

Posłuchaj

Protest w City Airport. Korespondencja Grzegorza Drymera (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Dzięwięć osób z organizacji "Black Lives Matter" przykuło się na pasie startowym do trójnoga oraz nawzajem do siebie, zmuszając policję do sprowadzenia specjalistycznego sprzętu.

Nie wiadomo w jaki sposób protestujący dostali się na pilnie strzeżone lotnisko we wschodniej części Londynu. W serii komunikatów na twitterze "Black Lives Matter" protestują przeciwko "lotnisku dla bogaczy" i dalszej rozbudowie lotnisk w ogóle. Jak twierdzi organizacja, zanieczyszczenie atmosfery nieproporcjonalnie bardziej dotyka czarnoskórych mieszkańców Londynu zamieszkałych w uboższych dzielnicach.

Anonimowa rzeczniczka organizacji, która przedstawiła się tylko imieniem Alex, powiedziała telewizji SKY, że protest ma zwrócić uwagę, że "zmiany klimatyczne to zagadnienie rasowe".

- To jest lotnisko, które umożliwia podróże bardzo specyficznej, maleńkiej elicie - powiedziała Alex i dodała, że średnie zarobki pasażerów City Airport to 130 tysięcy euro rocznie, gdy tymczasem na Morzu Śródziemnym tylko w tym roku zginęło, lub zaginęło 3176 osób. Chcemy poruszyć cierpienia tych, którzy płyną po bezpieczeństwo ku brzegom Europy.

Aktywistka zarzuciła państwom Europy, w tym Wielkiej Brytanii, że zablokowały wszystkie drogi, które umożliwiłyby im bezpieczną podróż.

Alex dodała, że ta metoda protestu sprawdziła się już wcześniej tego lata, kiedy członkowie "Black Lives Matter" przykuli się na lotnisku Heathrow w Londynie oraz w centrum Nottingham.
IAR/fc

Polecane

Wróć do strony głównej