Beata Szydło: brytyjska premier zapewniła mnie, że dołoży starań, by Polacy byli bezpieczni

Szefowa polskiego rządu Beata Szydło rozmawiała w piątek telefonicznie z brytyjską premier Theresą May. Rozmowa dotyczyła niedawnych ataków na Polaków mieszkających na Wyspach.

2016-09-09, 20:06

Beata Szydło: brytyjska premier zapewniła mnie, że dołoży starań, by Polacy byli bezpieczni

Posłuchaj

Beata Szydło o rozmowie z Theresą May (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W wystąpieniu zamieszczonym w mediach społecznościowych, Beata Szydło o atakach na Polaków powiedziała: "Te haniebne incydenty nie powinny się były nigdy wydarzyć, nie powinny mieć miejsca. Robimy wszystko, żeby je wyjaśnić".

Poinformowała, że wydarzenia te były tematem jej rozmowy z brytyjską szefową rządu.

- Powtórzyłam jej to, o czym mówiłam jej już tutaj, kiedy była w Warszawie, że zależy nam na tym, żeby bezpieczeństwo naszych rodaków mieszkających w Wielkiej Brytanii było zapewnione - wyjaśniła.

- Pani premier zapewniła, że nie tylko wyjaśnią to, co się wydarzyło, ale przede wszystkim dołożą wszelkich starań, byście państwo byli bezpieczni - podkreśliła.

Zwracając się do Polaków Szydło zaznaczyła, że mogą oni być pewni, że ich bezpieczeństwo "dla nas, dla polskiego rządu, dla mnie osobiście (...), bez względu na to, czy mieszkają tutaj w Polsce, czy mieszkają poza granicami naszego kraju, jest najważniejsze".

- Zrobimy wszystko, ażeby nie tylko wyjaśnić to, co wydarzyło się w Wielkiej Brytanii, ale aby przede wszystkim Polacy, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii, pracują w Wielkiej Brytanii, czuli się bezpiecznie - zadeklarowała.

REKLAMA


Ataki na Polaków

27 sierpnia w miejscowości Harlow, na południowym wschodzie Anglii grupa ponad 20 nastolatków napadła na dwóch Polaków. Dwa dni później, jeden z zaatakowanych, Arkadiusz J., zmarł w wyniku odniesionych ran głowy. Drugi mężczyzna został wypisany po krótkiej hospitalizacji.

Do kolejnego pobicia, którego ofiarą padło dwóch Polaków, doszło 4 września nad ranem - zaledwie kilkanaście godzin po tym, jak ulicami Harlow przeszedł liczący ponad 700 uczestników marsz milczenia, upamiętniający śmierć Polaka.

Śledczy prowadzący obie sprawy biorą pod uwagę, że sprawcy mogli być motywowani nienawiścią na tle narodowościowym.

Według informacji przekazanych przez ambasadę RP w Londynie, w ciągu ostatnich kilku tygodni odnotowano łącznie kilkanaście poważnych incydentów wymierzonych w Polaków mieszkających na Wyspach.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej