Szef MSZ na Ukrainie. Spotkanie z Poroszenką
Środa jest drugim dniem wizyty ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego na Ukrainie. Przewidziane są spotkania z prezydentem Petrem Poroszenką i sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ołeksandrem Turczynowem.
2016-09-14, 07:38
Posłuchaj
Witold Waszczykowski będzie także rozmawiał w Kijowie z szefami dyplomacji Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Danii.
We wtorek szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin po spotkaniu z ministrem Witoldem Waszczykowskim ogłosił, że Polska dołączy do zaplanowanych na środę w Kijowie rozmów szefów MSZ w sprawie rozwiązania konfliktu w Donbasie.
Jak poinformował dyrektor biura prasowego Rafał Sobczak, minister Waszczykowski weźmie udział w środowych rozmowach Trójkąta Weimarskiego, w skład którego, obok Polski, wchodzą Francja i Niemcy. Klimkin wcześniej informował, że tego dnia na Ukrainie złożą wizytę także ministrowie spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii i Danii.
Szef polskiej dyplomacji podczas wspólnej konferencji prasowej z Klimkinem mówił o dialogu historycznym pomiędzy Polską a Ukrainą. Mamy nadzieję, że po ujawnieniu i zapoznaniu się dogłębnie z dokumentacją na temat tragedii wołyńskiej "dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców" - podkreślił Waszczykowski.
REKLAMA
"Polacy rozumieją naszą walkę"
Klimkin, pytany czy widzi potrzebę dołączenia Polski do rozmów o Ukrainie, mówił, że Polacy rozumieją i – jak się wyraził – doskonale odczuwają, czym jest walka Ukraińców z rosyjską agresją.
- Bardzo ważne jest, kto siedzi za stołem rozmów i prowadzi dyskusję, jednak dla mnie najważniejsze jest, kto jest z nami, a jest z nami cały cywilizowany świat, Unia Europejska i kraje G7. Nasze wspólne próby zmuszenia Rosji do opuszczenia przez nią Krymu i, co najważniejsze, wypełnienia zapisów porozumień mińskich, są naszym wspólnym zadaniem – zauważył ukraiński minister.
- Nasi polscy przyjaciele mają jednak jedną, ogromną przewagę. Oni nie tylko rozumieją naszą walkę z rosyjską agresją. Oni ją w sposób szczególny odczuwają. I stąd jutrzejsze spotkanie (m.in.) w formacie Trójkąta Weimarskiego i wizyta wszystkich ministrów. Jestem wdzięczny Witoldowi (Waszczykowskiemu), że jest tutaj dziś i jutro z nami i jest to wkład jego i Polski w walkę z rosyjską agresją – oświadczył Klimkin.
Polska była pierwsza
Waszczykowski oświadczył, że składa wizytę na Ukrainie w czasie ważnej rocznicy 25 lat "pokojowej współpracy". Nawiązał w ten sposób do 25-lecia nawiązania polsko-ukraińskich stosunków dyplomatycznych; rocznica przypada w styczniu.
REKLAMA
Jak przypomniał, Polska była pierwszym krajem na świecie, który uznał niepodległość Ukrainy. - I dzisiaj jesteśmy jednym z wiodących państw na świecie, które zabiega o integralność Ukrainy i jej suwerenność, o rozwiązanie konfliktu wywołanego przez Rosję na Ukrainie - dodał szef polskiego MSZ.
W jego ocenie współpraca pomiędzy Polską a Ukrainą jest wielopłaszczyznowa i sięga także poziomu społeczeństw. - Polska jest jednym z największych adwokatów dalszego rozwoju stosunków pomiędzy naszymi społeczeństwami - podkreślił szef polskiego MSZ. Zwrócił uwagę, że Polska wydała w ostatnich latach Ukraińcom prawie milion wiz, co stanowi połowę wiz przyznanych przez całą UE; przyjęła też na studia ponad 30 tys. studentów.
Dialog historyczny
Szef polskiej dyplomacji podczas wspólnej konferencji prasowej w Kijowie z ministrem Pawłem Klimkinem był pytany o polsko-ukraiński dialog historyczny w kontekście zeszłotygodniowej uchwały Rady Najwyższej Ukrainy, w której potępiona została uchwała polskiego parlamentu z lipca w sprawie rzezi wołyńskiej.
- Nie będę ukrywał, że tam, gdzie rozmawia się o historii odległej, sprzed kilkudziesięciu lat, w czasie której zginęło wielu ludzi, rozmowa jest trudna - odpowiedział Waszczykowski. - Jest oczywiste, że po siedemdziesięciu kilku latach jednym zatarła się pamięć, inni nie pamiętają, bo nie chcą o tych wydarzeniach pamiętać, jeszcze inni nie wiedzą o tych wydarzeniach, dlatego że oba nasze państwa przez kilkadziesiąt lat nie były suwerenne i nie mogły prowadzić suwerennej polityki historycznej - tłumaczył.
REKLAMA
Posłuchaj
- Dzisiaj nadrabiamy ten stracony czas, mozolnie przystępujemy do rozmów, do dzielenia się informacjami, dokumentami, do edukowania naszych społeczeństw - wskazał polski minister.
REKLAMA

Waszczykowski wyraził nadzieję, że po ujawnieniu i zapoznaniu się dogłębnie z dokumentacją na temat rzezi wołyńskiej "dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców". - Tak jak przez lata mieliśmy przykłady przyznania się do win przez inne narody, przez polityków, którzy popełnili zbrodnie w czasie drugiej wojny światowej; myślę, że tutaj również dojdziemy do prawdy, do przyznania się właściwych sprawców - podkreślił.
Otwarte archiwa
Klimkin przywołał słowa św. Jana Pawła II: Nie lękajcie się. - Nie powinniśmy się bać siebie nawzajem ani tematów związanych z historią. Jest to kwestia odpowiedzialności, która spoczywa na obu stronach - mówił ukraiński minister.
Według niego podczas spotkania szefowie MSZ uzgodnili, że dadzą szerokie możliwości historykom, by mogli badać archiwa oraz że zostaną wyznaczone przez Ukrainę i Polskę współprzewodniczący do polsko-ukraińskiego forum historyków.
IAR/PAP/fc/pp
REKLAMA