USA: Andrzej Duda zabiegał o poparcie kandydatury Polski do RB ONZ
W ciągu czterech dni pobytu w Nowym Jorku prezydent brał udział w szczycie ONZ, spotykał z biznesmenami oraz Polonią. W podróży za ocean towarzyszyła mu żona - Agata Kornhauser - Duda.
2016-09-22, 07:22
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda kończy wizytę w USA. Relacja Marka Wałkuskiego z Waszyngtonu (IAR)
Dodaj do playlisty
Andrzej Duda rozmawiał z przywódcami m.in. Macedonii, Albanii, Kanady, Łotwy, Estonii, W. Brytanii oraz prezydentem USA Barackiem Obamą.
Podczas spotkania z polskimi dziennikarzami w środę prezydent zaznaczył, że poza udziałem we wtorek w 71. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ oraz w poniedziałek w szczycie ONZ ws. migrantów i uchodźców jego wizyta w ONZ miała na celu także zabieganie o poparcie dla polskiej kandydatury na niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ.
"Bardzo dobre rozmowy"
- Praktycznym elementem mojej wizyty w siedzibie ONZ w Nowym Jorku były spotkania bilateralne, oficjalne i nieoficjalne, których odbyłem bardzo wiele w ciągu tych dwóch dni, a także dzisiaj. Moje zadanie było jednoznaczne - ubieganie się o to, aby to Polska została wybrana na lata 2018-2019 jako niestały członek Rady Bezpieczeństwa ONZ - powiedział prezydent.
REKLAMA
Jak zaznaczył, "były to bardzo dobre rozmowy" z politykami z różnych krajów, m.in. z premierem i prezydentem Mołdawii Pavlem Filipem i NicolaeTimoftim, premierem Kanady Justinem Trudeau, prezydentem AlbaniiBujaremNishanim, przewodniczącym Zgromadzenia Ogólnego Peterem Thompsonem. Prezydent spotkał się też z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem.
- Rozmów był cały szereg. Pobyt uważam za bardzo udany. Promujemy naszą kandydaturę i mam nadzieję, że w czerwcu przyszłego roku, kiedy będzie zapadała decyzja, kto zostanie niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ na lata 2018-2019 z naszej części Europy, to właśnie Polska zostanie wybrana - podkreślił prezydent.
- Pracujemy, jest konkurencja, nie jesteśmy jedynym krajem, który się o to miejsce na te dwa lata ubiega. Ale cały czas zarówno ja, jak i przedstawiciele rządu - minister (spraw zagranicznych) Witold Waszczykowski, ambasador RP przy ONZ Bogusław Winid - nad tym pracujemy, rozmawiamy z przedstawicielami poszczególnych krajów - powiedział Duda.
- Bardzo liczę na to, że to właśnie Polska tę niezwykle prestiżową możliwość zasiadania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ będzie miała - dodał prezydent. Jak mówił, "jest wiele państw, które nas popierają". - Od części państw, nawet dużej części, mamy też poparcie potwierdzone na piśmie - zaznaczył.
REKLAMA
Spotkanie z Obamą
Prezydent był też pytany o nieformalne rozmowy, jakie przeprowadził podczas kolacji wydanej we wtorek przez prezydenta USA Baracka Obamę dla przywódców przybyłych na sesję Zgromadzenia Ogólnego.
- Rozmawiałem z prezydentem Łotwy, Estonii, przez chwilę z premier Wielkiej Brytanii. Rozmawiałem też przez moment z prezydentem Barackiem Obamą - powiedział prezydent.
Jak dodał, wystąpienia Obamy m.in. podczas 71. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ były rodzajem podsumowania ośmiu lat jego polityki zagranicznej. - Była w tych wystąpieniach swoista melancholia. Zresztą prezydent Obama sam się uśmiechał, że odchodzi na emeryturę. W związku z powyższym, gdy się zobaczyliśmy, powiedziałem prezydentowi Obamie, że jest za młody, żeby przechodzić na emeryturę, i za bardzo pełen energii. Powiedziałem, że pewnie spotkamy się jeszcze wielokrotnie w związku z polityką międzynarodową w różnych miejscach na świecie, i pewnie tak będzie - relacjonował prezydent.
Źródło: Fakty TVN/x-news
REKLAMA
W skład Rady Bezpieczeństwa ONZ wchodzi 15 państw, w tym pięciu stałych członków (USA, Francja, W. Brytania, Chiny oraz Rosja). Pozostali wybierani są na dwuletnią kadencję, po pięć państw każdego roku. Niestałych członków RB ONZ wybiera się zgodnie z tzw. kluczem regionalnym. Zgodnie z nim zawsze pięć miejsc przypada państwom z Afryki oraz Azji, dwa - z Ameryki Łacińskiej, jedno - z Europy Wschodniej oraz dwa miejsca - z Europy Zachodniej. Kandydaturę z naszego regionu zgłosiła również Bułgaria.
Dwie trzecie państw członkowskich ONZ musi wyrazić poparcie dla kandydatury, aby została ona przyjęta.
Wizyta w USA
Zakończenie sesji nowojorskiej giełdy oraz oddanie hołdu ofiarom zamachów z 11 września. To były ostatnie punkty wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Nowym Jorku. W ciągu czterech dni prezydent brał udział w szczycie ONZ, spotykał z biznesmenami oraz Polonią. W podróży za ocean towarzyszyła mu żona - Agata Kornhauser - Duda.
Para prezydencka przybyła do USA w sobotę. Cały następny dzień spotykali się z Polonią. Uczestniczyli we mszy w amerykańskiej Częstochowie a następnie Andrzej Duda wręczył odznaczenia działaczom polonijnym i odsłonił pomnik Żołnierzy Wyklętych. W poniedziałek prezydent wygłosił przemówienie na szczycie ONZ w sprawie uchodźców a we wtorek wziął udział w debacie generalnej ONZ. Tego samego dnia wraz z małżonką uczestniczył w kolacji wydanej dla gości szczytu przez prezydenta BarackaObamę, dla którego był to ostatni szczyt ONZ.
REKLAMA
Przed odlotem do Polski prezydent Duda złożył wieniec przy pomniku ofiar zamachów z 11 września i zakończył sesję giełdy na Wall Street w czym towarzyszyła mu pierwsza Dama. Sesja zakończyła się wzrostem wskaźnika Dow Jones o ponad 160 punktów.
PAP/IAR, to
REKLAMA