Kryzys migracyjny. Prezydent Francji odwiedzi obozowisko imigrantów w Calais
Francois Hollande będzie w "dżungli" po raz pierwszy. Wizyta ma wymiar polityczny. Sprawa obozowiska w Calais stała się, jak to ujmują komentatorzy, nowym "ringiem", na którym rozgrywa się kampania przed wyborami prezydenckimi, zaplanowanymi na maj przyszłego roku.
2016-09-26, 08:13
Posłuchaj
Francois Hollande w Calais. Relacja Marka Brzezińskiego z Paryża (IAR)
Dodaj do playlisty
Liczbę cudzoziemców z Azji i Afryki przebywających w nielegalnym obozowisku w Calais nad Kanałem La Manche organizacje pozarządowe działające w "dżungli" oceniają na ponad 10 tys. Najwięcej jest Sudańczyków (43 proc.) i Afgańczyków (33 proc.). Jedna dziesiąta to dzieci.
Mieszkańcy Calais twierdzą, że obecność migrantów paraliżuje życie codzienne i gospodarcze w regionie. Na mieszkańców "dżungli" skarżą się także kierowcy ciężarówek, którzy wskazują, że imigranci wchodzą do środka ich pojazdów, by "na gapę" pojechać do Wielkiej Brytanii. By przeciwdziałać tego rodzaju incydentom przy drodze powstaje czterometrowy mur:
x-news.pl, RUPTLY
Spotkania z imigrantami nie ma w planach
Spotkania z imigrantami nie ma w planach
Francois Hollande swoją wizytą chce udowodnić, że potrafi rozwiązać problem imigrantów. Prezydent Francji zapowiedział, że mieszkańcy "dżungli" zostaną rozlokowani w ośrodkach rozrzuconych po całym kraju. Ci, którzy otrzymają azyl będą integrowani z francuskim społeczeństwem. Pozostałym ma być udzielona pomoc.
Co ciekawe, program pobytu Hollande'a w Calais nie przewiduje żadnego spotkania z imigrantami. Prezydent będzie rozmawiał z przedstawicielami policji, stowarzyszeń humanitarnych, głównych przedsiębiorstw i z deputowanymi.
IAR, PAP, kk
REKLAMA
REKLAMA