Departament Stanu USA ogłosił, że zawiesza rozmowy z Rosją w sprawie rozejmu w Syrii
Zdaniem Amerykanów Rosja nie wypełniła zobowiązań wynikających z umowy o zawieszeniu broni zawartej 9 września w Genewie.
2016-10-03, 21:28
Posłuchaj
- Niestety Rosja nie przestrzega swoich zobowiązań, w tym tych wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego. Rosja albo nie chce, albo nie jest w stanie zapewnić, by rząd Syrii przestrzegał zawartych przez nią porozumień - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Elizabeth Trudeau.
- Cierpliwość wobec Rosji jest na skraju wyczerpania - oświadczył z kolei rzecznik Białego Domu Josh Earnest. Uznał za tragiczne to, że "nie ma już nic w sprawie Syrii, o czym stany Zjednoczone i Rosja mogłyby rozmawiać".
Departament Stanu doprecyzował, że mimo wstrzymania rozmów w sprawie rozejmu utrzymane zostaną kanały kontaktowe USA z Rosją w celu unikania sytuacji konfliktowych w Syrii, czyli np. incydentu z udziałem samolotów obu stron.
Strona amerykańska postanowiła jednocześnie wycofać swój personel, który miał wejść w skład wspólnego rosyjsko-amerykańskiego ośrodka. Zgodnie z porozumieniem z 9 września miał on być powołany w celu koordynacji działań wojskowych i wywiadowczych.
Rosja w odpowiedzi oświadczyła, że Stany Zjednoczone starają się na nią przerzucić odpowiedzialność za brak zawieszenia broni. Rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa oznajmiła, że to USA nie zrealizowały kluczowych postanowień umowy z września. Dodała, że Rosja podjęła kroki w celu utrzymania rozejmu w mocy.
***
Kruchy rozejm w Syrii uzgodniony 9 września załamał się 22 września pośród wzajemnych oskarżeń obu stron o jego łamanie. W szczególności Stany Zjednoczone zarzucają Federacji Rosyjskiej bombardowania rebelianckich dzielnic Aleppo, które stało się obecnie główną sceną syryjskiego konfliktu.
IAR, PAP, kk