Groźne wichury nad Polską. Ludzie bez prądu, setki zgłoszeń o uszkodzeniach
W ciągu ostatniej doby straż pożarna interweniowała prawie tysiąc razy - powiedział poinformował rzecznik państwowej straży pożarnej Paweł Frątczak. Dodał, że większość działań strażaków dotyczyła usuwania setek powalonych przez wichurę drzew oraz zabezpieczania uszkodzonych dachów plandekami i folią.
2016-10-06, 08:29
Posłuchaj
Paweł Frątczak dodał, że bardzo pracowity dzień mieli strażacy na Pomorzu, w województwie zachodniopomorskim oraz na Mazowszu,, gdzie interwencji było najwięcej. Zaznaczył, że silna wichura uszkodziła dachy na 30 budynkach, w tym 22 mieszkalnych.
Paweł Frątczak dodał, że w trakcie minionych 48 godzin straż pożarna interweniowała prawie 2700 razy.
Pracowitą noc mają za sobą nie tylko strażacy także energetycy. Wiatr i deszcz spowodowały liczne uszkodzenia sieci energetycznych. Prądu nie ma około 20 tysięcy gospodarstw w całym kraju. Najwięcej awarii odnotowano w województwie małopolskim, ponad 17 tysięcy - informuje Anna Adamkiewicz z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa.
Pogotowie przeciwpowodziowe
Gmina Elbląg wprowadziła stan pogotowia przeciwpowodziowego. Urząd Gminy wyznaczył dyżury pracowników, którzy będą do rana monitorowali sytuację w miejscach zagrożonych podtopieniem. Wprawdzie woda lekko opadła, ale wciąż o kilkanaście centymetrów przekracza poziom alarmowy.
REKLAMA
Pogotowie oznacza wzmożone obserwowanie obszarów zalewowych i wałów. Co cztery godziny w tej sprawie słany jest raport do służb kryzysowych wojewody warmińsko-mazurskiego.
IAR/fc
REKLAMA