Huragan Metthiew słabnie. Ponad milion gospodarstw bez prądu, miliardy dolarów strat
Słabnie siła huraganu Matthew, który opuścił już Florydę i znajduje się w okolicach Karoliny Północnej. W obu regionach ponad milion gospodarstw jest bez prądu. Zadniem synoptyków Metthew powinien ustąpić na początku przyszłego tygodnia. Już teraz wiadomo, że zniszczenia będą liczone w dziesiątkach miliardów dolarów.
2016-10-08, 17:50
Posłuchaj
Według ostatnich danych żywioł zabił blisko tysiąc osób na Karaibach, przede wszystkim na Haiti, a cztery w Stanach Zjednoczonych. To nie jest jeszcze ostateczny bilans. W paśmie od Florydy po Karolinę Północną milion trzysta tysięcy gospodarstw domowych pozbawionych jest dopływu energii elektrycznej. W ostatnich kilkunastu godzinach ewakuowano kolejnych trzysta tysięcy osób.
Huragan traci moc
Huragan osłabł do kategorii pierwszej w skali Saffira - Simsona. Oznacza to, że żwyioł nie jest specjalnie groźny dla zabudowań. Zniszczenia głównie powodowane są przez porwane przez wiatr przedmioty. Matthew znajduje się teraz w okolicach Karoliny Południowej. W tym regionie na oceanie atlantyckim jest duży sztorm który niszczy nabrzeża oraz nadmorskie drogi. Ulewne deszcze zagrażają teraz także Georgii i Karolinie Północnej. Prędkość wiatru miejscami przekracza sto dwadzieścia kilometrów na godzinę, a fale oceanicznie osiągają wysokość nawet trzech metrów.
Matthew najsilniejszy od ponad... wieku
Huragan spowodował znaczne perturbacje w ruchu lotniczym. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez portal monitorujący ruch powietrzny ponad 5 tys. rejsów zostało odwołanych od środy do soboty. Stopniowo przywracany jest ruch na lotniskach na Florydzie – pisze agencja Reutera. W niedzielę zostanie przywrócony ruch lotniczy w Karolinie Południowej i w Karolinie Północnej.
Według amerykańskiej Państwowej Służby Meteorologicznej (US National Weather Service) może to być najpotężniejszy huragan, jaki nawiedził północno-wschodnia Florydę od 118 lat.
REKLAMA
Dramatyczna sytuacja na Haiti
Tymczasem liczba ofiar śmiertelnych huraganu Matthew na Haiti wzrosła do 877. W krótkim czasie liczba ta wzrosła dwukrotnie, ponieważ ratownicy dotarli do odciętych wcześniej przez burzę południowych obszarów wyspy.
Dyrektor krajowy Światowego Programu Żywienia Carlos Veloso poinformował, że do niektórych miejscowości na Haiti można dotrzeć jedynie drogą powietrzną lub morską.
Uszkodzenie kanalizacji w wielu miejscach na wyspie sprzyja rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych. Przynajmniej siedmiu Haitańczyków zmarło na cholerę.
REKLAMA
Marynarka wojenna USA poinformowała, że jej desantowy okręt-dok USS Mesa Verde płynie na Haiti w celu udzielenia pomocy ofiarom huraganu. Na pokładzie ma trzy ciężkie śmigłowce transportowe CH-53, buldożery i samochodowe cysterny do przewożenia wody pitnej. Okręt może uzdatniać 270 tys. litrów wody dziennie, a jego ładunek stanowią palety z żywnością, lekarstwami, odżywkami dla niemowląt, pieluchami, zestawami pierwszej pomocy i innymi niezbędnymi artykułami - powiedział rzecznik marynarki.
Matthew to najgroźniejszy huragan w tym regionie świata od ponad dwudziestu lat. Przez południowo-zachodnią część Haiti - najuboższego państwa półkuli zachodniej - przeszedł we wtorek osiągając prędkość do 230 kilometrów na godzinę i sprowadzając ulewne deszcze. Według władz, około 61,5 tys. ludzi ze zniszczonych miejscowości przebywa w prowizorycznych kwaterach.
IAR,PAP
REKLAMA