Włochy: Monte Cassino pod ochroną. "Miejsce o szczególnym znaczeniu historycznym"
Włoskie ministerstwo kultury nadało terenom walk o Monte Cassino status miejsca o szczególnym znaczeniu historycznym. Postanowienie o objęciu ochroną tego obszaru, w tym także polskiego cmentarza wojennego na wzgórzu, uprawomocniło się i weszło w życie.
2016-10-20, 19:40
Decyzja o rozpoczęciu procedury objęcia ochroną terenu walk i wpisaniu go do rejestru zabytków została podjęta w czerwcu, a następnie można było się od niej odwoływać; termin minął i ostatecznie ochrona terenów weszła w życie - wyjaśniła ambasada polska we Włoszech, która podejmowała starania, by zagwarantowano poszanowanie godności i znaczenia historycznego miejsc bitwy o Monte Cassino.
Decyzja po kontrowersyjnej "wiosce świętego Mikołaja"
Ambasada ma nadzieję, że wejście decyzji w życie oznaczać będzie "koniec inicjatyw niezgodnych z powagą miejsca". Za takie strona polska uznała zorganizowanie w grudniu zeszłego roku "wioski świętego Mikołaja" na wzgórzu, w pobliżu polskiego cmentarza wojennego. Po protestach i w związku z falą oburzenia polskiej ambasady, Polonii i miejscowych środowisk historycznych jarmark zamknięto.
Na mocy dokumentu wydanego w środę przez ministerstwo kultury Włoch od tej pory wszelka działalność prowadzona na terenie objętym ochroną podlegać będzie ścisłej kontroli i musi odbywać się z poszanowaniem jego szczególnego charakteru historyczno-wojskowego oraz pamięci poległych, którzy są tam pochowani. Wszystkie podmioty państwowe i prywatne mają obowiązek dostosować się do nadanego tym terenom statusu. Wszelkie zmiany, jakie chce się tam wprowadzić, wymagają zgody konserwatora zabytków.
Pozostaje kwestia piwa z Monte Cassino
Bez rozstrzygnięcia pozostaje na razie sprawa umowy, którą miejscowy przedsiębiorca i zarazem organizator "wioski świętego Mikołaja" zawarł z opactwem benedyktynów na Monte Cassino - zarządcą terenu - na 15 lat. Zgodnie z nią na obszarze o nazwie Albaneta - uważanym za szczególnie ważny z historycznego punktu widzenia dla wielu narodów, ze względu na udział ich żołnierzy w walkach w 1944 roku - ma być produkowane i sprzedawane piwo. Ponadto ma tam powstać gospodarstwo rolne o charakterze dydaktycznym, lokal gastronomiczny i mały pensjonat.
Strona polska zaprotestowała również przeciwko temu pomysłowi i podjęła starania, by umowę tę unieważniono.
PAP/dad
REKLAMA