Szczyt UE w Brukseli. Szymański: możliwy nowy konsensus ws. migracji
- Możliwy jest nowy, szerszy konsensus UE ws. kryzysu migracyjnego – oświadczył w piątek wiceszef MSZ Konrad Szymański, podsumowując dotychczasowe ustalenia szczytu UE. Zgodnie z sugestią Polski, UE powinna rozważyć sankcje wobec Rosji w związku z Syrią - dodał.
2016-10-21, 15:15
- Można powiedzieć, że ten szczyt rozpoczyna prawdziwą rewizję czy też skompletowanie pełnej agendy, jeśli chodzi o politykę migracyjną i uchodźczą UE. Nie tylko daliśmy zielone światło na nowe inicjatywy Komisji Europejskiej w obszarze lepszego wyposażenia unijnej granicy zewnętrznej, a także kształtowania bardziej ambitnych planów współpracy z krajów pochodzenia migracji i tranzytu. Umówiliśmy się również, że w grudniu Rada Europejska przedstawi wskazówki kierunkowe dotyczące najbardziej kontrowersyjnego aspektu europejskiej agendy migracyjnej, jakim jest reforma systemu dublińskiego - powiedział Szymański dziennikarzom.
Powiązany Artykuł

Szczyt UE o Rosji i migracji. "Nie ma entuzjastów kwot"
"Nowy konsensus"
Zgodnie z tzw. systemem dublińskim za rozpatrzenie wniosku o azyl odpowiada kraj UE, w którym uchodźca przekroczy unijną granicę. - Polska nie zaakceptuje żadnego mechanizmu, który wprowadzałby ponadnarodową, unijną kompetencję w obszarze zarządzania migracją czy uchodźcami. Nie zgodzimy się na żaden mechanizm, który zakładałby relokację, alokację. Natomiast jesteśmy otwarci na rozmowy o reformie systemu dublińskiego - podkreślił Szymański.
Jak zaznaczył, jest szansa na stworzenie "nowego, szerszego konsensusu w zakresie europejskiej odpowiedzi na kryzys migracyjny".
Szymański podkreślił, że Polsce zależy na wypracowaniu "nowego konsensusu" w sprawie migracji. Dodał, że dotychczasowe doświadczenia pokazały, iż skuteczne jest koncentrowanie się na zewnętrznych aspektach tego problemu, jak współpraca z krajami pochodzenia migrantów i tranzytu.
Polska nie zaakceptuje żadnego mechanizmu, który wprowadzałby ponadnarodową, unijną kompetencję w obszarze zarządzania migracją czy uchodźcami
Konrad Szymański
- Sugerujemy partnerom unijnym, by skupili się na tym, co jest skuteczne i co może przynieść bardzo pożądane poczucie jedności UE w tej sprawie - powiedział wiceminister.
"Elastyczna solidarność"
- To, w jaki sposób Polska będzie realizowała swoje własne plany w zakresie polityki uchodźczej, to jest tylko i wyłącznie polska decyzja. Polska prowadzi politykę uchodźczą i udziela opieki międzynarodowej bardzo wąskiej grupie osób (...) i chcemy, by tak pozostało, by kompetencje w zakresie tego, komu Polska chce udzielić ochrony międzynarodowej pozostały w Warszawie - wskazał Szymański.
(Film - Szymański: proponujemy, by porzucić sztywną politykę opartą o relokację uchodźców wewnątrz Unii Europejskiej. Źródło: TVP INFO)
Zaproponowana przez Grupę Wyszehradzką "elastyczna solidarność" ma zakładać taki "reżim prawny i polityczny, który pozwala państwom członkowskim wspierać europejską solidarność według tych instrumentów, które państwo ma w zasięgu ręki, co do których jest zgoda polityczna". - Zakłada ona tak naprawdę otwierania drzwi do tego, by każde z państw, również te, które dziś nie mają poczucia zdolności do przyjmowania uchodźców, mogli zrobić coś dla celów europejskich w tym obszarze. To pozytywna propozycja - przekonywał Szymański.
REKLAMA
"Elastyczna solidarność" zakłada tak naprawdę otwierania drzwi do tego, by każde z państw, również te, które dziś nie mają poczucia zdolności do przyjmowania uchodźców, mogli zrobić coś dla celów europejskich w tym obszarze
Konrad Szymański
W przypadku Polski to np. pomoc w ochronie granic zewnętrznych UE czy wsparcie dla planów współpracy z krajami trzecimi w sprawie rozwiązań dotyczących migracji. Według Szymańskiego Polska jest też otwarta na rozmowę na ten temat w ramach prac nad rewizją budżetu UE i przeznaczenia większych środków na rozwiązywanie wyzwań związanych z migracją. Zastrzegł, że nie może to oznaczać naruszenia tzw. kopert narodowych, czyli środków przypisanych poszczególnym państwom.
PAP/dcz
REKLAMA
Najnowsze
6h