Po tak zwanym czarnym poniedziałku szykują się kolejne protesty kobiet. Tym razem w mniejszych miastach

Dziś i jutro w wielu miastach Polski ponownie odbędą się protesty kobiet. Po tak zwanym czarnym poniedziałku (3 października), kiedy to tysiące osób wyszły na ulice protestować przeciwko obywatelskiemu projektowi zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych, kobiety nie składają broni i zamierzają ponownie protestować. Tym razem, oprócz walki ze zmianami w prawie, wytaczają również inne argumenty i postulaty.

2016-10-23, 09:41

Po tak zwanym czarnym poniedziałku szykują się kolejne protesty kobiet. Tym razem w mniejszych miastach
Czarny Marsz Milczenia w Krakowie . Foto: Jacek Bednarczyk/pap

Posłuchaj

O powodach wyjścia na ulice mówi jedna z inicjatorek akcji Marta Lempart: (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- To postulaty związane m.in. z koniecznością zmiany form edukacji seksualnej w szkole, czy też z obawą, że może dojść do ograniczenia dostępu do badań prenatalnych czy kupna środków antykoncepcyjnych mówi jedna z inicjatorek akcji Marta Lempart

Ogólnopolski Strajk Kobiet odbędzie się w ponad 100 miastach w Polsce i za granicą. Będą to marsze, manifestacje i debaty. 90 procent wydarzeń zgłoszono w małych miastach – poinformowali we Wrocławiu organizatorzy z Komitetu Inicjatywnego Strajku Kobiet.

- To jest fenomen tego ruchu - z całym szacunkiem dla dużych miast jak Wrocław czy Warszawa. Siła strajku jest jednak w tych małych miastach, czego śmiertelnie się boi partia rządząca. Tam też się będzie działo. Dużo większej odwagi wymaga mówienie "Nie", gdy się stoi w kilkanaście lub kilkadziesiąt osób - mówiła liderka Komitetu Inicjatywnego Strajku Kobiet Marta Lempart.

Ponadto Marta Lempart poinformowała,  że zaplanowane na niedzielę i poniedziałek protesty będą się odbywać pod trzema hasłami: "NIE dla pogardy i przemocy wobec kobiet. NIE dla ingerencji Kościoła w politykę. NIE dla polityki w edukacji".

Jak dodała liderka, "stan tych spraw najbardziej nas teraz w Polsce irytuje, dlatego nie chcemy złożyć naszych parasolek i doprowadzić do zmiany". Inicjatywa spotkała się z poparciem kilku partii opozycyjnych.

Protesty zostaną zorganizowane m.in. we Wrocławiu, w Krakowie, Gdańsku, Poznaniu, Łodzi, Katowicach, Białymstoku, Bielsko-Białej, Częstochowie, Zielonej Górze, w Kopenhadze, Reykjaviku, Toronto, Berlinie, Zurychu, Bristolu i Londynie oraz Rzymie.

IAR/PAP/ksem/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej