Były minister Sławomir Nowak przyjął obywatelstwo Ukrainy
Były minister transportu Sławomir Nowak objął funkcję szefa Ukrawtodoru, czyli państwowej agencji dróg, odpowiedzialnej za budowę dróg i autostrad.
2016-10-24, 21:26
Posłuchaj
Na konferencji prasowej w Kijowie obiecywał naprawę stanu ukraińskich dróg, ale nie w najbliższym czasie. Sławomir Nowak przyznał też, że uzyskał obywatelstwo Ukrainy.
Sławomir Nowak podkreślił, że ukraińskie drogi są w bardzo złym stanie. Mówił, że dróg nie buduje się szybko i potrzeba tu reform systemowych i czasu. Ale jeśli Bóg da, damy radę - zakończył swoje wystąpienie były polski minister transportu.
Ukraiński minister infrastruktury Wołodymyr Omelan, przedstawiając Sławomira Nowaka. chwalił jego kompetencje. Jak mówił, Sławomir Nowak jest fachowcem potrzebnym Ukrainie.
REKLAMA
- Pan Nowak jest fachowcem, którego potrzebuje Ukraina; otrzymał obywatelstwo Ukrainy i mam nadzieję, że współpraca między Polską i Ukrainą będzie się tylko pogłębiała – powiedział Omelan dziennikarzom.
Sławomir Nowak Dróg nie da się zbudować z dnia na dzień. Należy reformować system
Sprawa obywatelstwa
Sławomir Nowak powiedział, że informacje o przyjęciu przez niego obywatelstwa ukraińskiego są prawdziwe. - Jestem również z tego powodu bardzo dumny - mówił.. Na pytanie, czy zrzekł się polskiego obywatelstwa odpowiedział: "Nie, oczywiście nie”.
Ukraińskie prawo nie pozwala na posiadanie drugiego obywatelstwa. Proszony o wyjaśnienie, czy nabywając obywatelstwo Ukrainy, bez zrzeczenia się obywatelstwa Polski, Nowak nie łamie ukraińskiego prawa, Omelan odpowiedział: "Będą procedury i sądzę, że rozwiążemy ten problem”.
Cudzoziemcy, którzy wcześniej zajmowali na Ukrainie stanowiska ministerialne i urzędowe, zrzekali się swych wcześniejszych obywatelstw. Uczyniła to m.in. Maria Gajdar, obywatelka Rosji, która była zastępcą szefa administracji obwodowej w Odessie, byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwili. Ten ostatni po uzyskaniu obywatelstwa Ukrainy stracił obywatelstwo gruzińskie.
REKLAMA
"Potrzeba trochę czasu"
Nowak oświadczył, że podjął się zadania kierowania ukraińską dyrekcją drogową, gdyż wierzy, że może doprowadzić do poprawy stanu dróg Ukrainy. - Nie jestem czarodziejem i nie oczekujcie ode mnie cudów. Dróg nie da się zbudować z dnia na dzień. Należy reformować system i uczynić go przejrzystym. Drogi są w bardzo złym stanie. Potrzebuję czasu, ale jeśli Bóg pozwoli to sobie z tym poradzimy – mówił.
Premier Wołodymyr Hrojsman wręczył Nowakowi nominację na p.o. prezesa Ukrawtodoru w zeszłym tygodniu.
Były minister transportu
W latach 2011-2013 Nowak był ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w rządzie Donalda Tuska. W 2013 roku podał się do dymisji w związku z wątpliwościami dotyczącymi jego oświadczenia majątkowego, do którego – jako minister - nie wpisał wartego ponad 10 tys. złotych zegarka.
REKLAMA
Sławomir Nowak został skazany w 2014 r. przez stołeczny sąd na 20 tys. zł grzywny za zatajenie posiadania zegarka w pięciu oświadczeniach majątkowych. Zrzekł się wtedy mandatu posła i odszedł z polityki. Sąd odwoławczy w maju 2015 r. zmienił ten wyrok, umarzając warunkowo postępowanie karne wobec Nowaka; orzekł, że b. poseł ma zapłacić 5 tys. zł na fundusz pomocy pokrzywdzonym.
Sławomir Nowak urodził się 11 grudnia 1974 r. w Gdańsku. Ukończył stosunki międzynarodowe na Uniwersytecie Gdańskim oraz zarządzanie w Wyższej Szkole Morskiej.
Nowak jest kolejnym Polakiem kierującym ważnym przedsiębiorstwem państwowym na Ukrainie.
Od kwietnia dyrektorem generalnym ukraińskich kolei państwowych Ukrzaliznycia jest były prezes PKP Cargo Wojciech Balczun.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)/ IAR/ agkm
REKLAMA
REKLAMA