Rosja zaprzecza: nie bierzemy udziału w wyścigu zbrojeń
Rosja nie bierze udziału w wyścigu zbrojeń - oświadczyła szefowa rosyjskiego senatu Walentina Matwijenko. Polityk cytowana przez agencję Interfax przekonuje, że wydatki na obronę i bezpieczeństwo nie są nadmiernie wysokie, a jedynie odpowiadają poziomowi zagrożenia.
2016-10-27, 11:25
Posłuchaj
Rosja nie bierze udziału w wyścigu zbrojeń - oświadczyła szefowa rosyjskiego senatu Walentina Matwijenko. Z Moskwy - Maciej Jastrzębski (IAR)
Dodaj do playlisty
Powiązany Artykuł

NATO obserwuje posunięcia rosyjskich korwet na Bałtyku
W ubiegłym tygodniu opozycyjna „Nowaja Gazieta” napisała, że Rosja znacznie zwiększyła wydatki na armię, jednocześnie tnąc fundusze w innych sferach budżetowych. Według dziennika część środków przeznaczonych na cele zbrojeniowe i utrzymanie struktur utajniono, nie podając do wiadomości publicznej na co zostaną przeznaczone konkretne kwoty.
Źródło: TVP Info
Powiązany Artykuł

Rumunia i Wielka Brytania stworzą z USA batalion w Polsce
REKLAMA
Tymczasem przewodnicząca Rady Federacji, izby wyższej rosyjskiego parlamentu zapewnia, że Rosja nie bierze udziału w wyścigu zbrojeń. W opinii Walentiny Matwijenko, Moskwa nie dała się wciągnąć w ten proces. - Oskarżenia, które dźwięczą z trybun NATO i innych wątpliwych platform międzynarodowych, zarzucających Rosji agresję absolutnie nie odpowiadają stanowi faktycznemu” - cytuje rosyjską senator agencja Interfax. Walentina Matwijenko stwierdziła, że wydatki Federacji Rosyjskiej są umiarkowane i nie szkodzą gospodarce.
IAR/dad
REKLAMA