Komisja ds. afery "Amber Gold". Kolejne wnioski dowodowe
Głosowanie kolejnych wniosków dowodowych oraz zmiany w prezydium - tymi punktami zajmie się sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold, która w czwartek w południe rozpoczęła posiedzenie.
2016-11-03, 13:46
Sejmowa Komisja ds. tak zwanej afery Amber Gold posiedzenie rozpoczęła od wyboru wiceprzewodniczącego. Został nim poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski. Kandydaturę tę zgłosił Marek Suski z PiS. Rzymkowski zastąpił dotychczasowego wiceprzewodniczącego Pawła Grabowskiego (również Kukiz'15). Przed dwoma tygodniami podczas głosowania w Sejmie większość posłów zdecydowała o zmianie składu osobowego komisji śledczej ds. Amber Gold. Grabowskiego zastąpił Rzymkowski.
Grabowski poinformował wówczas dziennikarzy, że powodem jego odejścia z komisji śledczej jest to, że nie uzyskał od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego certyfikatu dostępu do informacji niejawnych.
Powiązany Artykuł
Komisja śledcza ds. Amber Gold wytypowała listę 19 świadków do przesłuchań
- ABW zgłosiła wątpliwości co do tego, czy byłem inwigilowany przez obce służby. Rozumiem i szanuję pracę ABW, natomiast odwołałem się od tej decyzji, jednak aby nie blokować prac komisji śledczej, klub podjął decyzję, że w komisji śledczej zastąpi mnie poseł Tomasz Rzymkowski - mówił Grabowski.
Informacja zaniepokoiła członków komisji śledczej Witolda Zembaczyńskiego z Nowoczesnej oraz Krzysztofa Brejzę z PO. Dwa tygodnie temu skierowali oni pismo do Małgorzaty Wassermann, w którym wnieśli o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia komisji. - Sytuacja ta jest niezwykle niepokojąca i wymaga natychmiastowego wyjaśnienia - podkreślono w piśmie.
REKLAMA
Szefowa komisji śledczej, odnosząc się do wniosku, zwróciła uwagę, że komisja śledcza ds. Amber Gold "ma jasno określony przedmiot pracy i nie może się zebrać w przedmiocie, którego życzyli sobie posłowie". - Taki wniosek powinien zostać złożony do innej komisji, a nie komisji ds. Amber Gold, która jest specyficzną komisją powołaną do określonej sprawy - stwierdziła.
Małgorzata Wasserman (...) ten materiał jest przeolbrzymi; w miarę jak go czytamy, z analizy tego pojawiają się kolejne wnioski dowodowe
"Przeolbrzymi" materiał dowodowy
Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann (PiS) poinformowała pod koniec października, że do komisji śledczej wpłynęło ok. 1000 tomów akt dotyczących sprawy Amber Gold. - (...) ten materiał jest przeolbrzymi; w miarę jak go czytamy, z analizy tego pojawiają się kolejne wnioski dowodowe - mówiła.
Źródło: TVN24/x-news
REKLAMA
Dodała, że zgodnie z ustawą system działania komisji śledczej ds. Amber Gold polega na tym, że każdy wniosek dowodowy komisja musi przegłosować. - W związku z powyższym, jeśli pojawiają się nam nowe wnioski dowodowe, sama mam taki wniosek, to wówczas muszę zwoływać choćby krótkie posiedzenie komisji, by wnioski te przegłosować - wskazała. Nie ujawniła, jakiego rodzaju są to wnioski.
Powołana w lipcu tego roku komisja śledcza ma zbadać i ocenić prawidłowość i legalność działań podejmowanych wobec Amber Gold przez: rząd, w szczególności ministrów finansów, gospodarki, infrastruktury, spraw wewnętrznych, sprawiedliwości i podległych im funkcjonariuszy publicznych. Zbadać ma też działania, jakie podejmowali w sprawie spółki: prezes UOKiK, Generalny Inspektor Informacji Finansowej, prezes Urzędu Lotnictwa Cywilnego, a także prokuratura oraz organy powołane do ścigania przestępstw, w szczególności szefowie ABW i CBA oraz Komendant Główny Policji i podlegli im funkcjonariusze publiczni. Komisja śledcza ma także zbadać działania podejmowane ws. Amber Gold przez Komisję Nadzoru Finansowego.
PAP/dad
REKLAMA
REKLAMA