Wybory w USA. Trwa walka o głosy kobiet
Liczby mówią same za siebie. Ten, kto zdobędzie zaufanie większości kobiet, może liczyć na niemal pewną wygraną w wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
2016-11-05, 13:02
Kobiety stanowią 51 procent populacji Ameryki i tyle samo procent uprawnionych do głosowania. To one częściej chodzą do wyborów. Cztery lata temu w USA głos oddało 70 milionów kobiet i 60 milionów mężczyzn. Wśród kobiet przeważają zwolenniczki demokratów, choć nie oznacza to, że republikanie są bez szans.
Seksistowskie komentarze Donalda Trumpa o łapaniu kobiet i wykorzystywaniu ich seksualnie były nie tylko obrzydliwe, to oczywistość. Były też ogromnym ciosem w kampanii. Po raz pierwszy bowiem Trump uderzył nie w mniejszość jak muzułmanie czy Latynosi, ale w większość. Nic zatem dziwnego, że sztab republikanów zdecydował się częściej niż dotąd pokazywać Melanię Trump, by odrobić straty.
Powiązany Artykuł
Wybory w USA - serwis specjalny
W tych wyborach nic nie jest jednak proste. Gdyby nie afera z mailami, Hillary Clinton mogłaby już świętować zwycięstwo. To, że jest kobietą jest dla Amerykanek ważne. Jeśli wygra, będzie to sytuacja tym bardziej bez precedensu, że była już Pierwszą Damą, a teraz jej mąż, były prezydent Bill Clinton, może zostać, jak mówią niektórzy, First Dude.
Demografia jest bezlitosna. Za 30 lat biali wyborcy nie będą już w Stanach Zjednoczonych większością. Liczyć się będą głosy Latynosów i właśnie kobiet. Wynik tych wyborów wciąż jest niepewny, ale obie partie w USA będą musiały wkrótce odpowiedzieć sobie na pytanie, jak w następnych wyborach zdobyć zaufanie mniejszości oraz właśnie kobiet.
REKLAMA
Jest nad czym pracować. Kobiety w Stanach Zjednoczonych wciąż narzekają na dyskryminację przy rozmowach o pracę. Wiele z nich nie może pozwolić sobie na dłuższy urlop macierzyński, bo nie dostaną za to pieniędzy. Podobnie jest z urlopami zdrowotnymi. Organizacje skupiające kobiety (nie mylić z feministkami) wyliczają długą listę spraw, które należałoby załatwić. Politycy, którzy szybciej wezmą się za te sprawy, będą zwycięzcami następnych wyborów.
Wojciech Cegielski, Polskie Radio, Karolina Północna
***
Dziennikarze Polskiego Radia Wojciech Cegielski i Michał Żakowski wyruszyli do Stanów Zjednoczonych, aby przybliżać przedwyborcze dylematy Amerykanów. W specjalnych relacjach pojawią się głosy zwykłych obywateli - tych zamieszkujących stany uznawane za republikańskie, jak i tych, którzy mieszkają w bastionach Demokratów. Jak te wybory zmieniają Amerykanów i jak zmienią Amerykę? O tym codziennie od 24 października można posłuchać na antenach radiowej Jedynki, Trójki oraz Polskiego Radia 24. Wideorelacje dziennikarzy można obejrzeć na stronie WyborywUSA.polskieradio.pl.
REKLAMA
REKLAMA