Spotkanie wschodniej flanki NATO w Bukareszcie. "Rozpoznawalna marka w dziedzinie europejskiego bezpieczeństwa"

Obok ministra spraw zagranicznych Polski w spotkaniu wzięli udział szefowie dyplomacji i wysocy przedstawiciele MSZ: Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Rumunii, Słowacji i Węgier. Rozmowy odbyły się w tzw. formacie bukaresztańskim - projekcie zainicjowanym przez Polskę i Rumunię w celu wymiany poglądów i koordynacji stanowisk państw wschodniej flanki NATO.

Powiązany Artykuł

Rośnie ryzyko rosyjskiej agresji. "Times": NATO mobilizuje żołnierzy

Minister Waszczykowski, który był współgospodarzem spotkania, na konferencji prasowej z szefem rumuńskiej dyplomacji Lazarem Comanescu, podkreślał, że państwa w ramach tzw. formatu bukaresztańskiego mówią jednym głosem w sprawie wschodniej flanki NATO - poinformowała PAP rzecznik MSZ Joanna Wajda. Według niej minister ocenił też, że tzw. format bukaresztański stał się rozpoznawalną marką w dziedzinie europejskiego bezpieczeństwa. Szef MSZ zaznaczył też, że najważniejszym postulatem jest równe bezpieczeństwo wszystkich członków NATO.

Solidarność wobec działań Rosji

Ministrowie zgodzili się, że pełna implementacja postanowień NATO na szczycie w Warszawie musi pozostać priorytetem Sojuszu - czytamy we wspólnym komunikacie prasowym. Podczas spotkania ministrowie wyrazili determinację do aktywnej pracy w tym celu. Szefowie dyplomacji podkreślili także kluczowe znaczenie wzmocnionej obecności na lądzie, w morzu i powietrzu na wschodniej flance jako części wspólnego wysiłku mającego na celu wzmocnienie obrony NATO.

Ministrowie potwierdzili solidarność i jednolite stanowisko państw regionu w obliczu ostatnich agresywnych działań Rosji oraz wyrazili zdecydowane poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy w ramach jej uznanych międzynarodowo granic. Ukraina powinna decydować o swojej przyszłości oraz o kursie polityki zagranicznej wolnej od ingerencji z zewnątrz - zgodzili się ministrowie.

REKLAMA

W spotkaniu ministrów udział wzięła także zastępca sekretarza generalnego NATO Rose Gottemoeller.

Wzmocnienie wschodniej flanki

Powiązany Artykuł

Szef MON: Polska nie może sobie pozwolić na rezygnację z budowy własnej armii

Przywódcy państw NATO na szczycie w lipcu w Warszawie podjęli decyzję o wzmocnieniu wschodniej flanki Sojuszu poprzez rozmieszczenie czterech batalionów liczących ok. 1000 żołnierzy w Polsce i krajach bałtyckich. Potwierdzono też wzmocnienie obecności w południowo-wschodniej części NATO, ogłoszono wstępną gotowość operacyjną tarczy antyrakietowej, a także uznano cyberprzestrzeń za nową sferę działań operacyjnych.

W listopadzie zeszłego roku w Bukareszcie doszło do pierwszego spotkania w tzw. formacie bukaresztańskim na szczeblu prezydentów z inicjatywy przywódców Polski i Rumunii: Andrzeja Dudy i Klausa Iohannisa. Efektem spotkania była deklaracja bukaresztańska, w której przywódcy dziewięciu krajów wschodniej flanki NATO wyrazili głębokie zaniepokojenie "trwającą agresywną postawą" Rosji i poparli zrównoważoną obecność NATO w regionie.

fc

REKLAMA