Prezydent mianował pośmiertnie Jana Karskiego generałem brygady

Jan Karski - obywatel Polski i Stanów Zjednoczonych - zasłynął jako kurier i emisariusz Polskiego Państwa Podziemnego i świadek Holokaustu.

2016-11-09, 19:43

Prezydent mianował pośmiertnie Jana Karskiego generałem brygady
Jan Karski. Foto: Muzeum Historii Polski/mat. prasowe

Decyzją prezydenta Andrzeja Dudy do stopnia generała brygady pośmiertnie awansowani zostali porucznik Jan Karski oraz pułkownik Ryszard Kukliński. Generałem broni został generał dywizji Wojska Polskiego, ofiara zbrodni katyńskiej Władysław Jędrzejewski. Na stopień generała brygady awans otrzymał płk pil. Ludwika Krempa, który w styczniu 2016 skończył sto lat.

Powiązany Artykuł

karski.jpg
Jan Karski

Jan Karski urodził się 24 czerwca 1914 roku w Łodzi jako Jan Romuald Kozielewski, ukończył studia na wydziale prawa Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie. W 1939 roku został zatrudniony w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Uczestniczył w kampanii wrześniowej będąc oficerem 5. Dywizjonu Artylerii Konnej. Po ataku ZSRR na Polskę znalazł się w sowieckiej niewoli, z której wydostał się udając zwykłego szeregowca. W 1939 roku dotarł do Warszawy i rozpoczął działalność konspiracyjną.

Propozycję tajnego wyjazdu do Londynu w celu przedstawienia emigracyjnym władzom polskim oraz Brytyjczykom raportu o sytuacji w okupowanej przez Niemców Polsce złożył Karskiemu latem 1942 roku Delegat Rządu na Kraj Cyryl Ratajski. Kurier Polskiego Państwa Podziemnego miał reprezentować w swej misji wszystkie polskiej podziemne stronnictwa polityczne, był także rzecznikiem eksterminowanej przez Niemców ludności żydowskiej.

W porozumieniu m.in. z Leonem Feinerem, przedstawicielem żydowskiej partii socjalistycznej Bund, dwukrotnie przedostał się na teren getta warszawskiego, aby na własne oczy przekonać się o losie zamkniętej tam ludności żydowskiej. W przebraniu wartownika przedostał się także do niemieckiego obozu tranzytowego w Izbicy pod Lublinem. Następnie wyjechał do Londynu, wioząc ze sobą dokumenty, dotyczące sytuacji w Polsce i losie ludności Żydowskiej. Relacja Karskiego została przedstawiona Brytyjczykom 25 listopada.

Na podstawie relacji Karskiego 10 grudnia 1942 roku Rząd RP w Londynie wydał notę skierowaną do rządów sprzymierzonych w sprawie terroru i dyskryminacji Żydów. Napisano w niej, że w ciągu trzech lat okupacji Polski, Niemcy zabili prawie trzecią część Żydów, mieszkających w niej przed wojną (ponad 3 mln). 17 grudnia 1942 roku 12 państw alianckich potępiło masową zagładę Żydów.

W 1943 roku kurier dostał się do Nowego Jorku, gdzie spotykał się z politykami, dyplomatami, dziennikarzami i przedstawicielami świata kultury. 28 lipca 1943 roku w Białym Domu przyjął Karskiego prezydent USA Franklin Delano Roosevelt. Jak wspominał Karski, amerykańscy politycy słuchali go uważnie, jednak nie dowierzali skali zbrodni, popełnianej przez Niemców. Po wojnie pozostał w Stanach, związał się z uczelnią Georgetown, gdzie wykładał stosunki międzynarodowe i teorię komunizmu.

W 2012 roku prezydent Barack Obama uhonorował pośmiertnie Karskiego, zmarłego 13 lipca 2000 roku w Waszyngtonie, Medalem Wolności, najwyższym cywilnym odznaczeniem amerykańskim. Polski kurier został także odznaczony m.in. Orderem Orła Białego, a także tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej