Nowy rodzaj sił zbrojnych. Posłowie uchwalili ustawę powołującą Wojska Obrony Terytorialnej

Sejm przyjął ustawę wprowadzającą Wojska Obrony Terytorialnej. Nowa formacja będzie samodzielnym rodzajem wojsk. W 2019 roku Wojska Obrony Terytorialnej mają liczyć 53 tysiące żołnierzy. Za było 269 posłów, przeciw zagłosowało 170.

2016-11-16, 15:49

Nowy rodzaj sił zbrojnych. Posłowie uchwalili ustawę powołującą Wojska Obrony Terytorialnej
Ćwiczenia formacji proobronnych w Bydgoszczy. Foto: ppor. Robert Suchy/CO MON

Posłuchaj

Sejm przyjął ustawę o Wojskach Obrony Terytorialnej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Nowelizacja ustawy o powszechnym obowiązku obrony, której projekt powstał w MON, przewiduje, że WOT będą piątym rodzajem sił zbrojnych - obok sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych. Utworzenie WOT to jeden z priorytetów obecnego kierownictwa resortu.

Za uchwaleniem ustawy głosowało 269 posłów, przeciw było 170, nikt nie wstrzymał się od głosu.

Wcześniej Sejm odrzucił wniosek Nowoczesnej o odrzucenie projektu oraz poprawki zgłoszone w drugim czytaniu przez PO i PSL - zmierzające do podporządkowania WOT, tak jak pozostałych rodzajów sił zbrojnych dowódcy generalnemu, dotyczące apolityczności nowej formacji oraz zakazujące jej użycia przeciw obywatelom Polski. Odrzucony został także wniosek mniejszości autorstwa Kukiz'15 rozszerzający katalog zadań WOT.

Nowelizacja zostanie teraz rozpatrzona przez Senat.

REKLAMA

Rządowy projekt ws. utworzenia WOT zakłada, że mają one współdziałać z wojskami operacyjnymi oraz być zdolne do prowadzenia działań antykryzysowych i antyterrorystycznych.

Pierwszeństwo w przyjęciu do WOT mają mieć członkowie organizacji paramilitarnych i absolwenci klas wojskowych. Po trzech latach służby w WOT żołnierze ci nabywaliby pierwszeństwo w powołaniu do służby kandydackiej i zawodowej służby wojskowej

Zaproponowano także, aby niektóre stanowiska – wymagające specjalistycznej wiedzy, np. informatycznej, mogły zajmować osoby posiadające również kategorię zdrowia D.

Służba ma trwać od 12 miesięcy do 6 lat (dwa pełne okresy szkoleniowe), z możliwością przedłużenia o kolejny okres.

REKLAMA

Projekt zakłada wypłacanie świadczeń żołnierzom WOT w podobnym zakresie jak żołnierzom rezerwy powołanym na ćwiczenia wojskowe. Oprócz tego ma być przyznawany comiesięczny dodatek "za gotowość bojową”. Podczas służby, również pełnionej dyspozycyjnie, żołnierze podlegaliby określonym rygorom ograniczenia praw i swobód publicznych, musieliby np. zawieszać członkostwo w partiach politycznych i związkach zawodowych, ograniczenia dotyczyłyby także członkostwa w stowarzyszeniach.

Żołnierze mieliby obowiązek przechowywania umundurowania i ekwipunku wojskowego, stawiennictwa do służby rotacyjnej w umundurowaniu, zawiadamiania o zmianach pobytu. Nowelizacja miałaby wejść w życie 1 stycznia 2017 r.

Według koncepcji MON Wojska Obrony Terytorialnej mają w 2018 r. liczyć ok. 35 tys. żołnierzy, a w roku 2019 jest mowa o ponad 50 tys. Do tego czasu koszty tworzenia i funkcjonowania WOT rząd szacuje na 3,6 mld zł. W ciągu kilku lat MON zamierza utworzyć 17 brygad (po jednej w każdym województwie i dwie na Mazowszu). W pierwszej kolejności mają powstać brygady w woj. podlaskim, lubelskim i podkarpackim oraz cztery bataliony - w Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie i Siedlcach.

We wrześniu minister obrony narodowej na stanowisko dowódcy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej wyznaczył płk. Wiesława Kukułę, dotychczasowego dowódcę Jednostki Komandosów z Lublińca. 

REKLAMA

pp/PAP


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej