Prezydent: postulaty sierpniowe wyrażają dzisiejsze wolności europejskie
- To są postulaty, które wyrażają wolności europejskiej, te najbardziej podstawowe, choć wtedy robotnicy piszący te postulaty nie zdawali sobie sprawy, po prostu to czuli - powiedział Andrzej Duda w Strasburgu podczas obchodów 25-lecia polskiego członkostwa w Radzie Europy.
2016-11-16, 15:00
Posłuchaj
Prezydent przekazał Radzie Europy w prezencie od Polski replikę tablic z 21 postulatami robotników strajkujących w Gdańsku w sierpniu 1980 roku.
Stanowią one symbol - jak podkreślił Andrzej Duda - "powrotu Polski do Europy poprzez Solidarność - wielką ideę, która, chciałbym, żeby przyświecała nie tylko nam, ale także całej europejskiej wspólnocie".
Postulaty będą na stałe wystawione w budynku Rady Europy, przypominając o wolnościowym zrywie, który zapoczątkował przemiany na Starym Kontynencie.
W swoim wystąpieniu w czasie uroczystości prezydent wskazał też na Solidarność jako na jeden z elementów przemiany Polski w państwo dostatnie, w pełni suwerenne, wolne i niepodległe. Zmiany tej - zaznaczył - "w jakimś sensie cały czas dokonujemy".
Andrzej Duda Solidarność jest dla Polaków wielkim symbolem ruchu społecznego i takiej gigantycznej polskiej wspólnoty. Wystarczy powiedzieć, że w tym ruchu społecznym było 10 mln polskich obywateli, więc bez wątpienia był to największy ruch społeczny na świecie
- Solidarność jest dla Polaków wielkim symbolem ruchu społecznego i takiej gigantycznej polskiej wspólnoty. Wystarczy powiedzieć, że w tym ruchu społecznym było 10 mln polskich obywateli, więc bez wątpienia był to największy ruch społeczny na świecie - wskazał.
- Symbolem tego ruchu, symbolem oczekiwań, jakie wtedy, w latach 80., jeszcze w czarnych latach komunizmu, były wśród ludzi w Polsce, są postulaty, 21 postulatów komitetu strajkowego wypisanych na drewnianych tablicach w stoczni gdańskiej - dodał.
- To są tak naprawdę postulaty, które wyrażają dzisiejsze wolności europejskie, te najbardziej podstawowe - podkreślił Duda.
REKLAMA
"Polacy zawsze mieli wolność w sercu"
Ocenił, że przystąpienie do Rady Europy było dla Polski znakiem wolności i powrotu do europejskiego kręgu kulturowego, do krajów Zachodu, ale przede wszystkim do krajów demokratycznych, wolnych.
Prezydent oznajmił, że "Polacy zawsze mieli wolność w sercu", ale w Polsce ta wolność nie zawsze istniała w sensie instytucjonalnym i prawnym.
- Po 1989 roku ta wolność do Polski wraca. Rada Europy uznała de facto Polskę jako państwo wolne i demokratyczne po tym, jak w Polsce odbyły się rzeczywiście powszechne, wolne i równe, a więc demokratyczne, wybory do parlamentu - wyjaśnił.
Andrzej Duda Solidarność była, jest i - wierzę w to głęboko - będzie dla nas, Polaków, takim pomnikiem i wielkim symbolem
- To wtedy Rada Europy uznała, że jesteśmy państwem rzeczywiście wolnym i rzeczywiście demokratycznym, kiedy władza faktycznie pochodzi z wyboru narodu i ma pełną legitymację społeczną do decydowania o dalszych losach państwa i o kierunku, w jakim to państwo podąża - powiedział.
REKLAMA
- Zmiana, której wtedy dokonywaliśmy i której - mam poczucie - cały czas dokonujemy, przemiana Polski w państwo dostatnie, rzeczywiście w pełni suwerenne, wolne, niepodległe, ona właśnie pod takimi hasłami przebiegała: wolności, suwerenności, niepodległości, ale także - co bardzo ważne - solidarności. Bo solidarność była, jest i - wierzę w to głęboko - będzie dla nas, Polaków, takim pomnikiem i wielkim symbolem - stwierdził prezydent.
Prezydent RP Andrzej Duda oraz sekretarz generalny Rady Europy Thorbjorn Jagland. Fot. PAP/Jacek Turczyk
"Mur upadł, a zaczęło się to w Gdańsku"
Sekretarz generalny Rady Thorbjorn Jagland podkreślił, że historia Polski jest ściśle powiązana z historią Europy. Zaznaczył, że Solidarność i jej aspiracje do wolności i demokracji miały silny wpływ na historyczny proces tworzenia zjednoczonej Europy.
Jagland zauważył, że obecnie Polska jest aktywnym i szanowanym członkiem Rady Europy. Przypomniał, że od 1991 roku Polska ratyfikowała większość konwencji RE.
Jak wskazał, Andrzej Duda zapewnił go podczas spotkania o mocnym przywiązaniu Polski do europejskich wartości i standardów.
Thorbjorn Jagland Mur upadł, a zaczęło się to w Gdańsku
Oznajmił, że Rada Europy oferuje wszystkim krajom członkowskim wsparcie w budowie stabilnego systemu prawnego i konstytucyjnego oraz silnych instytucji demokratycznych.
- Nawet w tych momentach, kiedy się nie zgadzamy, doceniamy możliwość bycia otwartym i uczciwym wobec krajów członkowskich, tak, jak one są otwarte i uczciwe wobec nas - powiedział Jagland.
Sekretarz generalny RE mówił też o roli Polski w obaleniu komunizmu w Europie. Jak ocenił skok Lecha Wałęsy na teren Stoczni Gdańskiej był "pierwszym atakiem na mur dzielący Berlin, dzielący Niemcy, dzielący Europę i cały świat".
REKLAMA
- Mur upadł, a zaczęło się to w Gdańsku - oświadczył.
***
Na zakończenie wizyty w Radzie Europy prezydent Andrzej Duda spotka się z prezesem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Guido Raimondim.
IAR, PAP, prezydent.pl, kk
REKLAMA