Kilka tysięcy osób pożegnało w Krakowie Leonarda Cohena
Tłum szczelnie wypełnił przestrzeń wokół sceny stojącej nieopodal kościoła św. Wojciecha na Rynku Głównym. Wysoko nad głowami ludzie trzymali zapalone znicze, świeczki, zapalniczki i śpiewali razem z krakowskimi artystami: Anną Radwan, Robertem Kasprzyckim, Jackiem Ostaszewskim i chórem studentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej pod wodzą Jana Marczewskiego i opieką artystyczną Olega Sznicara.
2016-11-20, 20:46
Posłuchaj
Hołd Krakowa dla zmarłego niespełna dwa tygodnie temu Leonard Cohena. Relacja Pawła Pawlicy/IRA
Dodaj do playlisty
"Hallelujah" wykonano po polsku, w przekładzie Macieja Zembatego i Macieja Karpińskiego. Tekst rozdawano przybyłym na Rynek.
- Jesteśmy tutaj, bo kochaliśmy Leonarda Cohena, bo przeżyliśmy z nim mnóstwo pięknych chwil. (…) Cohen mówił o tym, co przeżywaliśmy: o miłości i nienawiści, uczył nas dojrzałości i czasem gorzkiej mądrości - mówił do zgromadzonych pomysłodawca pożegnania Cohena redaktor naczelny Wydawnictwa Znak Jerzy Illg.
Podkreślił, że Cohen był w naszym kraju nawet bardziej popularny niż w rodzinnej Kanadzie, m.in. za sprawą Macieja Zębatego, który przetłumaczył i wykonywał jego pieśni. W Polsce kanadyjski muzyk był po raz pierwszy w 1985 r., witany przez publiczność na koncertach jako herold wolności, który śpiewał o tym, co leżało Polakom na sercu.
Jerzy Illg Jesteśmy tutaj, bo kochaliśmy Leonarda Cohena, bo przeżyliśmy z nim mnóstwo pięknych chwil
Illg przypomniał też anegdotę związaną z "Hallelujah" – podobno Bob Dylan spotkał Cohena w Paryżu i zapytał go: "Jak długo pisałeś ten utwór?". Cohen miał odpowiedzieć: "Cztery lata", a potem przyznać "Okłamałem go: pięć do ośmiu lat".
REKLAMA
Wykonanie "Hallelujah" w Krakowie zostało zarejestrowane przez amerykańską ekipę realizującą film dokumentalny o historii tego utworu.
Takie spotkania w hołdzie Leonardowi Cohenowi odbyły się już w Sydney i Montrealu.
Leonard Cohen urodził się w 1934 roku w Montrealu, w średniozamożnej żydowskiej rodzinie. Jego ojciec Nathan pochodził z Polski, a matka Masha Klonitsky z Litwy.
W młodości grał na gitarze, pisał wiersze i powieści. Sukces odniósł jednak dopiero gdy przeniósł się do Nowego Jorku. W 1967 roku ukazał się jego pierwszy album "Songs of Leonard Cohen".
REKLAMA
LeonardCohenVEVO/You Tube
Do najbardziej znanych ballad Cohena należą m.in. "Hallelujah", "Suzanne", "I'm your man". W październiku ukazała się jego ostatnia płyta zatytułowana "You Want It Darker".
REKLAMA