FT: Rosja wspiera skrajną prawicę na Węgrzech
Rosja wspiera skrajną prawicę na Węgrzech, czytamy w Financial Times. Z rosyjskiej pomocy, finansowej i logistycznej, korzysta między innymi Węgierski Front Narodowy. Ugrupowanie, uznane za organizację neofaszystowską, za rosyjskie pieniądze prowadzi paramilitarne szkolenia i wydaje materiały propagandowe.
2016-11-28, 12:17
Zdaniem brytyjskiego dziennika, aktywność skupia się głównie na manipulowaniu mediami oraz opinią publiczną w interesie Rosji. Między innymi poprzez publikowane dezinformacje dotyczące sytuacji na Ukrainie.
Główną platformą komunikacji jest dla organizacji portal zamieszczony na rosyjskiej domenie.
Członkowie Węgierskiego Frontu Narodowego (MNA) regularnie odbywają ćwiczenia z udziałem rosyjskich dyplomatów i osób ubranych w uniformy rosyjskiego wywiadu. Cytowany przez gazetę analityk uważa, że do rosyjskiego wywiadu przyciągnęła ich antyzachodnia i antyglobalistyczna retoryka Moskwy.
Podczas przeszukania pomieszczeń należących do ugrupowania znaleziono znaczne ilości broni. Financial Times przywołuje opinię anonimowych funkcjonariuszy węgierskich służb specjalnych, którzy przyznają, że władze wiedzą o procederze werbowania przez Rosję "agentów wpływu". Ich zdaniem związki Moskwy i Budapesztu są jednak obecnie zbyt silne, by miały one odwagę interweniować.
REKLAMA
Cytowany przez rosyjską gazetę "Kommersant" radca ambasady Rosji na Węgrzech, doniesienia mediów nazwał "głupstwem". "Insynuacja kilka tygodni temu pojawiła się na jednym z węgierskich portali. Następnie została rozkolportowana przez niegdyś renomowany dziennik "Financial Times" - odpowiada Walerij Lachow.
dcz
REKLAMA