Kubański dyktator Fidel Castro pochowany w Santiago de Cuba
Urna z prochami została złożona na cmentarzu świętej Ifigeni. Uroczystości pogrzebowe były skromne i miały charakter zamknięty. Uczestniczyli w nich członkowie rodziny Fidela Castro, a także przedstawiciele kubańskich władz i wysłannicy innych państw, w tym USA.
2016-12-04, 20:00
Posłuchaj
Stany Zjednoczone pogrzebie kubańskiego dyktatora Fidela Castro reprezentowało dwóch dyplomatów. Relacja Jana Pachlowskiego/IAR
Dodaj do playlisty
Wcześniej w Santiago de Cuba odbył się wiec ku czci zmarłego Fidela Castro. Jego brat, prezydent Kuby Raul Castro zapowiedział w przemówieniu , że dalej będzie bronił socjalizmu.
- Przysięgamy bronić ojczyzny i socjalizmu - mówił Castro. - Przezwyciężymy każdą przeszkodę, niepokój i zagrożenie dla budowy socjalizmu na Kubie - podkreślał prezydent tego kraju.
W wiecu uczestniczyły dziesiątki tysięcy osób skandujących: "Fidel, jesteśmy z tobą".
Powiązany Artykuł
Barack Obama z wizytą na Kubie
Stany Zjednoczone wysłały na uroczystości pogrzebowe dwóch dyplomatów. Do Santiago de Cuba nie przyjechał jednak Barack Obama, choć to on, dwa lata temu doprowadził do ponownego nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Waszyngtonem a Hawaną.
REKLAMA
"Mała Hawana świętuje"
W Miami największym skupisku kubańskiej ludności w Stanach Zjednoczonych od ponad tygodnia ludzie na ulicy wyrażają swoją radość z powodu śmierci dyktatora. - Jestem bardzo szczęśliwa, szkoda, że mojej babci tu nie ma, zmarła pół roku temu, a miała nadzieje, że doczeka tego symbolicznego dnia - podkreślała córka imigrantów z wyspy.
W dniu pogrzebu, w dzielnicy ''Little Havana'' - kubańskim sercu w USA - przez cały dzień trwała fiesta. Dla tych Kubańczyków jest to symboliczny początek demokratycznych przemian w ich ojczyźnie.
Już kilka dni temu mieszkająca na stałe na Florydzie siostra Fidela Castro, 83-letnia Juanita, w specjalnym komunikacie przesłanym gazecie Miami Herald podkreśliła, że nie przyjedzie na pogrzeb brata i wyraziła nadzieję, że jego śmierć to punkt zwrotny dla Kubańczyków mieszkających na wyspie.
*************
Fidel Castro zmarł 25 listopada w Hawanie w wieku 90 lat. Na czele komunistycznej Kuby stał przez prawie pół wieku. Bezwzględnie zwalczał swych przeciwników i wszelkie ruchy opozycyjne a zmonopolizowana przez państwo gospodarka stanęła na progu bankructwa.
REKLAMA
TVP Info
W lutym 2008 roku zrezygnował z funkcji przewodniczącego Rady Państwa i przekazał faktyczne sprawowanie władzy swemu młodszemu o pięć lat bratu, Raulowi, który rozpoczął ograniczone próby reform wolnorynkowych.
IAR/iz
REKLAMA
REKLAMA