Szef MSWiA: 10 grudnia przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się 12 manifestacji

Mariusz Błaszczak zapewnił, że policja będzie dbała o bezpieczeństwo, ale oczekuje, że demonstrujące grupy "będą szanowały swoich przeciwników" i "nie będzie sytuacji, kiedy obrażani są ludzie, którzy stracili swoich najbliższych".

2016-12-07, 07:37

Szef MSWiA: 10 grudnia przed Pałacem Prezydenckim odbędzie się 12 manifestacji
Mariusz Błaszczak. Foto: pis.org.pl

Minister przywołał w TVP wypowiedź organizatorów manifestacji planowanych w Warszawie 10 i 13 grudnia. Przypomniał, że podczas niedzielnej konferencji prasowej Paweł Kasprzak z Obywateli RP przyznał, że termin i miejsce demonstracji zostały wybrane nieprzypadkowo - chodzi bowiem o kontrmanifestację do obchodzonych 10. dnia każdego miesiąca tzw. miesięcznic smoleńskich, upamiętniających katastrofę samolotu z 10 kwietnia 2010 r. Kasprzak stwierdził, że demonstracja 10 grudnia (pod Pałacem Prezydenckim - PAP) będzie +przytupem+ do zapowiadanej akcji 13 grudnia.

- Oni mówią, że chcą zabrać Jarosławowi Kaczyńskiemu „jego ulubioną zabawkę”, jaką od lat są miesięcznice smoleńskie. „Zabawkę”. Tak powiedzieli; tak traktują modlących się ludzi. Jak trzeba być zdziczonym, żeby w ten sposób mówić – mówił w TVP szef MSWiA.

Sprawa płk Mazguły

Minister przypomniał też, że 13 grudnia Obywatele RP chcą maszerować m.in. razem z "niesławnym" pułkownikiem Adamem Mazgułą.

Płk rezerwy Adam Mazguła podpisał się pod listem otwartym, zachęcającym do masowych protestów 13 grudnia - w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Odezwę opublikował lider KOD Mateusz Kijowski. Pod listem podpisali się m.in: były prezydent Lech Wałęsa, lider Nowoczesnej Ryszard Petru, przewodniczący PO Grzegorz Schetyna i Władysław Frasyniuk.

REKLAMA

Podpis Mazguły wzbudził kontrowersje ze względu na jego słowa, wypowiedziane w ub. tygodniu na wiecu zorganizowanym w proteście przeciw tzw. ustawie dezubekizacyjnej, na temat stanu wojennego. "Nie powiem, oczywiście były tam jakieś ścieżki zdrowia, ale generalnie najczęściej jednak dochowano jakiejś kultury w tym całym zdarzeniu" - powiedział o stanie wojennym Mazguła.

Szef MSWiA przypomniał we wtorek, że Mazguła jest obecnie harcmistrzem w woj. opolskim. - Proszę państwa, on ma wpływ na wychowanie waszych dzieci. Jeżeli wasze dzieci są w ZHP na Opolszczyźnie, to ten człowiek; ten, który mówi, że stan wojenny był kulturalnym zdarzeniem, ma wpływ na wychowanie państwa dzieci. To jest kwintesencja postkomunizmu – powiedział.

"Nie można nikogo obrażać"

Minister zapewnił, że 10 i 13 grudnia policja zapewni wszystkim manifestującym bezpieczeństwo. Dodał jednak, iż oczekiwałby, że "grupy będą szanowały swoich przeciwników". - Można mieć inne poglądy, ale przede wszystkim nie można nikogo obrażać (…) w sytuacji, kiedy obrażani są ludzie, którzy stracili swoich najbliższych – powiedział minister.

Błaszczak podkreślił, że "policja zrobi wszystko, żeby było spokojnie". - Ale proszę to zestawić ze słowami (…) Niesiołowskiego; ludzi, którzy mówią, że będą blokować. Dla mnie to są ewidentne prowokacje. Oni dążą do awantury i zamieszek – ocenił.

REKLAMA

Odnosząc się raz jeszcze do wypowiedzi Niesiołowskiego, który stwierdził, że "woli zamieszki na ulicach, niż PiS u władzy”, szef MSWiA skomentował, iż "totalna opozycja mówi wprost, że będzie walczyć z rządem PiS poprzez ulice i zagranicę".

- Tak długo, jak jestem ministrem i tak długo, jak rządzi Prawo i Sprawiedliwość, policja nie będzie uczestniczyła w prowokacjach i będzie zajmowała się zapewnieniem bezpieczeństwa wszystkim stronom, które chcą demonstrować i wygłaszać swoje opinie - podkreślił Błaszczak. - To jest prawo obywatelskie. Każdy może demonstrować, każdy może wygłaszać swoje opinie – dodał.

Ocenił zarazem, iż pojawiające się zarzuty, że demokracja jest ograniczana, są kłamstwem. - Piętnaście demonstracji 11 listopada. 10 grudnia zgłoszono w tym samym miejscu i czasie 12 demonstracji przed Pałacem Prezydenckim. O czym to świadczy? Że demokracja w Polsce kwitnie – skomentował minister.

pp/PAP

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej