Politycy PiS "wyciągają rękę". Odpowiedź liderów opozycji
- Mówiąc spokojnym głosem politycy PiS zachowali swoją butę i arogancję - oceniła Ewa Kopacz z PO. - Jarosław Kaczyński wyciąga rękę a jednocześnie straszy więzieniem - wskazał lider Nowoczesnej Ryszard Petru.
2016-12-21, 12:45
Posłuchaj
PiS proponuje współpracę opozycji. Relacja Witolda Banacha (IAR)
Dodaj do playlisty
W ubiegły piątek podczas obrad Sejmu część opozycji zablokowała mównicę w proteście przeciwko planowanym zmianom w pracy dziennikarzy w parlamencie oraz wykluczeniu przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z prac posła PO. 33. posiedzenie zostało wznowione w Sali Kolumnowej. Przegłosowano m.in. ustawę budżetową na rok 2017. Według polityków opozycji zgromadzenie było nielegalne, od piątku jej przedstawiciele nie opuścili sali plenarnej.
PiS: wyciągamy rękę do zgody, mamy propozycje
W środę po godz. 10 najważniejsi politycy Prawa i Sprawiedliwości wystąpili na wspólnej konferencji. Byli na niej obecni: premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski oraz szef klubu PiS Ryszard Terlecki. - Apelujemy, żeby opozycja wróciła do sytuacji, w której uznaje, iż prawo obowiązuje - powiedział Kaczyński. Jednocześnie zapowiedział propozycje dotyczące umocnienia pozycji w parlamencie klubów opozycyjnych.
- Jesteśmy gotowi, oczywiście po uspokojeniu sytuacji, po powrocie do normalnego stanu, do normalnej pracy parlamentu, podjąć działania, uzgadniając je oczywiście z naszymi przeciwnikami politycznymi, których efektem ma być stworzenie systemu podobnego do tego, który istnieje nie we wszystkich, ale w niektórych państwach europejskich, (...) Chcielibyśmy, żeby szef opozycji, bo w naszym przekonaniu powinna istnieć tego rodzaju instytucja, miał pewne uprawnienia, nawet można tutaj mówić o pewnych przywilejach, żeby opozycja miała pewne uprawnienia w Sejmie - wyjaśnił.
Wytłumaczył, że na przykład w Wielkiej Brytanii porządek co piątego posiedzenia parlamentu układany jest przez opozycję. - Takie rozwiązanie jest do przedyskutowania także w Polsce. Możemy także mówić o innych sprawach. Oczywiście to nie może prowadzić do paraliżu pracy większości, do paraliżu całego procesu rządzenia, który jest związany bardzo ściśle z parlamentem, ale jesteśmy tutaj otwarci. Oczywiście warunkiem jest powrót do normalnej pracy parlamentu - oznajmił.
x-news.pl, TVN24
Ewa Kopacz: politycy PiS zachowali butę i arogancję
- Mówiąc spokojnym głosem politycy PiS zachowali swoją butę i arogancję. Twierdzą w dalszym ciągu, że budżet został przegłosowany w sposób legalny, prawidłowy. My uważamy, że to, co się odbyło na Sali Kolumnowej jest nielegalne, nie było imiennego głosowania, liczenie kilkusekundowe przez sekretarzy przy brakach na liście obecności. To jest żenada, to jest niszczenie polskiego parlamentaryzmu - stwierdziła była premier Ewa Kopacz z Platformy Obywatelskiej.
Ewa Kopacz Mówiąc spokojnym głosem politycy PiS zachowali swoją butę i arogancję. Twierdzą w dalszym ciągu, że budżet został przegłosowany w sposób legalny, prawidłowy
Zapytana o deklaracje, które padły na konferencji polityków Prawa i Sprawiedliwości, powiedziała, że już nie jedną obietnicę słyszała, "a życie weryfikuje te obietnice". - Mówiono o pakiecie demokratycznym w czasie kampanii wyborczej, mówili o pakiecie demokratycznym, gdy byli w opozycji, i pokazali, ile dla nich znaczy demokracja - oświadczyła Kopacz.
REKLAMA
Ryszard Petru: oczekuję spotkania z prezesem PiS
- Jarosław Kaczyński wyciąga rękę a jednocześnie straszy więzieniem. Nazywa to, co my robimy działalnością przestępczą. Przyznam szczerze, że dawno nie widziałem tego typu wyciągniętej ręki - powiedział lider Nowoczesnej Ryszard Petru (Kaczyński na konferencji mówił, że posłowie opozycji podlegają także prawu karnemu. Ocenił, że przepisy prawa karnego są łamane i mamy do czynienia z akceptacją działań, które w oczywisty sposób mają charakter przestępczy).
Ryszard Petru Jarosław Kaczyński wyciąga rękę a jednocześnie straszy więzieniem. Nazywa to, co my robimy działalnością przestępczą. Przyznam szczerze, że dawno nie widziałem tego typu wyciągniętej ręki
Zdaniem Petru dobra wola ze strony Prawa i Sprawiedliwości w sprawie zakończenia konfliktu powinna polegać m.in. na wycofaniu policji i żandarmerii spod Sejmu. - Jeśli ktoś mówi o wyciągniętej ręce, to ja mówię: sprawdzam. Oczekiwałbym dzisiaj spotkania z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, bo inaczej ta wyciągnięta ręka jest tak naprawdę markowaniem wyciągania ręki - podkreślił lider Nowoczesnej.
Władysław Kosiniak Kamysz: propozycji nie było
Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak Kamysz zaznaczył, że "PSL jest dzisiaj gotowe w każdej chwili do rozmowy".
REKLAMA
Władysław Kosiniak-Kamysz Większość społeczeństwa, szczególnie w tym przedświątecznym czasie, oczekuje od nas spokoju, rozmowy i wyjścia z tego kryzysu
- Większość Polaków, większość społeczeństwa, szczególnie w tym przedświątecznym czasie, oczekuje od nas spokoju, rozmowy i wyjścia z tego kryzysu. Tej propozycji dzisiaj nie było, jedyną propozycją aktualną na stole jest nasza propozycja spotkania wszystkich środowisk, które dadzą szanse na godne i spokojne święta wszystkim Polakom - oznajmił lider ludowców.
Marek Jakubiak: nie wszystko jest w porządku
Załagodzenie przez Prawo i Sprawiedliwość sprawy po piątkowych wydarzeniach w Sejmie, zamiast cofnięcia się o krok wstecz, jest wielkim błędem - tak posłowie klubu Kukiz'15 skomentowali konferencję polityków Prawa i Sprawiedliwości. Skrytykowali też pomysł powołania "szefa opozycji".
- Z konferencji PiS wynika, że wszystko jest w porządku - powiedział wiceszef klubu Kukiz'15 Marek Jakubiak. - Oczywiście, że nie wszystko jest porządku, oczywiście, że coś się stało i oczywiście, że mówimy o wadliwej ustawie budżetowej, wadliwie powołanej. Dobry humor zarządu PiS tylko nas niepokoi. Na dowód tego co mówię, jest obecność policji i BOR w Sejmie. Nie jest tak dobrze, jak państwu mówią, chodzi o to, byście nie żyli we własnym świecie - podkreślił poseł Kukiz'15.
Marek Jakubiak Załagodzenie przez PiS sprawy, zamiast cofnięcia się o krok wstecz, jest wielkim błędem
kk
REKLAMA
REKLAMA