Order dla polskiego kierowcy? Kilkadziesiąt tysięcy podpisów

Już ponad 35 tysięcy osób podpisało się pod internetową petycją do prezydenta Niemiec Joachima Gaucka o przyznanie Łukaszowi Urbanowi Związkowego Krzyża Zasługi - najwyższego niemieckiego odznaczenia.

2016-12-26, 20:47

Order dla polskiego kierowcy? Kilkadziesiąt tysięcy podpisów

Polski kierowca najprawdopodobniej walczył z napastnikiem, który później, po zabiciu Polaka, wjechał ciężarówką w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Berlinie, zabijając 12 osób.

Petycję o przyznanie odznaczenia znaleźć można na stronie www.CHANGE.ORG. Wieczorem w poniedziałek było pod nią podpisanych ponad 35 tysięcy osób.

W treści petycji napisano, że ostatnie ustalenia wskazują, że Łukasz Urban, zanim zmarł, próbował powstrzymać zamachowca. "Tym aktem heroizmu prawdopodobnie uratował wiele istnień ludzkich. Za tę odwagę zasługuje na najwyższe niemieckie odznaczenie" - pisze autorka petycji, Constanze Stelzenmueller.

REKLAMA

Zbiórka zainicjowana przez brytyjskiego kierowcę dla Polaka

Już ponad 160 tysięcy funtów czyli około 850 tysięcy złotych zebrano podczas internetowej zbiórki dla rodziny polskiego kierowcy ciężarówki, który został zamordowany podczas zamachu w Berlinie.

Akcja jest prowadzona na portalu GoFundMe.com. Zainicjował ją brytyjski kierowca Dave Duncan. Do tej pory pieniądze wpłaciło ponad 10 tysięcy osób.

REKLAMA

Renta specjalna dla rodziny

Premier Beata Szydło, na wniosek ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, postanowiła przyznać specjalną rentę żonie i synowi zmarłego kierowcy.

Inicjatywa ZMPD

Do akcji zbierania pieniędzy przyłączyło się także m.in. Zrzeszenie Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Zrzeszenie - oprócz wyasygnowania pieniędzy dla rodziny zmarłego - uruchomiło konto dla osób, które chcą uczestniczyć w tym akcie solidarności. Szczegółowe informacje są na stronie zmpd.pl.

Polski kierowca ofiarą zamachu w Berlinie

W poniedziałek wieczorem zamachowiec kierując 40-tonową ciężarówką wjechał w tłum na bożonarodzeniowym jarmarku w Berlinie, zabijając 12 osób i raniąc blisko 50. Jedną z ofiar jest polski kierowca Łukasz Urban, którego ciało znaleziono w szoferce ciężarówki - według ustaleń zamachowiec zastrzelił Polaka, który łapiąc za kierownicę, usiłował przeszkodzić mu w zamachu.

Podejrzany o dokonanie tego zamachu 24-letni Tunezyjczyk Anis Amri został zastrzelony w piątek rano przez policjantów pod Mediolanem - poinformował szef włoskiego MSW Marco Minniti. Po zatrzymaniu do kontroli poszukiwany listem gończym w Niemczech i Europie mężczyzna wyjął pistolet i zaczął strzelać do funkcjonariuszy, raniąc jednego z nich; policjanci odpowiedzieli ogniem.

REKLAMA

W czwartek tunezyjskie siły bezpieczeństwa zatrzymały trzech mężczyzn podejrzanych o związki z Anisem Amrim, w tym jego 18-letniego krewnego, któremu przesyłał pieniądze na przyjazd do Europy.  Zgodnie z sobotnim komunikatem MSW Tunezji zatrzymani są podejrzani o przynależność do "komórki terrorystycznej powiązanej z terrorystą Anisem Amrim, który przeprowadził atak w Berlinie".

Amri, 24-letni imigrant z Tunezji, przyjechał do Niemiec w lipcu 2015 roku, a od lutego 2016 roku przebywał głównie w Berlinie. Złożony przez niego wniosek o azyl został odrzucony w czerwcu br., jednak jego deportacja nie doszła do skutku ze względu na brak dokumentów potwierdzających jego tożsamość, a władze Tunezji początkowo zaprzeczały, by Amri był obywatelem tego kraju.

Państwo Islamskie

Podejrzewany o przeprowadzenie zamachu w Berlinie Anis Amri przysięgał wierność tak zwanemu Państwu Islamskiemu. Powiązana z organizacją agencja Amak opublikowała nagranie wideo przestawiające 24-letniego Tunezyjczyka.

Amri wzywa tam zwolenników grupy dżihadystycznej do zemsty na odpowiedzialnych za naloty w Syrii i Iraku. "Moje przesłanie do krzyżowców bombardujących codziennie muzułmanów... Ich krew nie zostanie przelana na marne. Jesteśmy narodem opowiadającym się za nimi i zemścimy się za nich" - powiedział podejrzewany o przeprowadzenie zamachu w Berlinie Tunezyjczyk. 

IAR/PAP/agkm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej