ABW wszczęła postępowanie wobec byłego szefa CBA Pawła Wojtunika

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wszczęła postępowanie wobec byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Pawła Wojtunika. Jak oświadczył rzecznik Ministra Koordynatora Służb Specjalnych, Stanisław Żaryn, Pawłowi Wojtunikowi cofnięto poświadczenie bezpieczeństwa. Zaznaczył, że Wojtunik odwołał się od tej decyzji, odwołanie jest analizowane – dodał.

2017-01-04, 13:58

ABW wszczęła postępowanie wobec byłego szefa CBA Pawła Wojtunika
Paweł Wojtunik. Foto: cba.gov.pl

Sam Wojtunik mówi, że nie czuje się winny złamania ustawy o ochronie informacji niejawnych, a działania wobec niego traktuje jako "niezasłużone napiętnowanie i odwet".

Żaryn pytany o medialne doniesienia dotyczące certyfikatu bezpieczeństwa dla Wojtunika napisał, że "Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, działając zgodnie z procedurami i w oparciu o przepisy prawa, wszczęła postępowanie sprawdzające wobec Pawła Wojtunika, byłego szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego".

Odwołanie od decyzji

– Zgodnie z decyzją ABW Panu Pawłowi Wojtunikowi cofnięto poświadczenie bezpieczeństwa. W chwili obecnej Pawłowi Wojtunikowi przysługuje prawo złożenia odwołania od tej decyzji. Takie odwołanie wpłynęło do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Dokumenty w tej sprawie są analizowane - napisał rzecznik ministra Mariusza Kamińskiego – Dopiero po zakończeniu analizy będą podejmowane stosowne decyzje – dodał Żaryn.

Poświadczenie bezpieczeństwa wydawane przez ABW pozwala na dostęp danej osoby do dokumentów opatrzonych klauzulą tajności.

REKLAMA

Według informacji uzyskanych przez PAP odwołanie złożono na początku grudnia; decyzje ABW z listopada dotyczą certyfikatów bezpieczeństwa: krajowego, europejskiego i natowskiego. ABW uznała, że Wojtunik "nie daje rękojmi zachowania tajemnicy" uzasadniając, że powodem odmowy przyznania poświadczeń są toczące się przeciwko b. szefowi CBA śledztwa i możliwość postawienia mu w nich zarzutów. W uzasadnieniu Agencja zarzuciła Wojtunikowi też, że ujawnił ówczesnemu szefowi MSZ Radosławowi Sikorskiemu, że CBA zatrzyma jedną z jego podwładnych.

Wojtunik odrzuca zarzuty

Wojtunik powiedział, że pisząc odwołanie nie znał jeszcze decyzji prokuratury w Gliwicach, która umorzyła sprawę dotyczącą jego podsłuchanej rozmowy z Sikorskim. W odwołaniu Wojtunik zwraca też uwagę, że przy wszczęciu wobec niego postępowania była mowa o ujawnieniu tajemnic w podsłuchanej rozmowie z ówczesną wicepremier Elżbietą Bieńkowską.

– Absolutnie nie czuję się winny jakiegokolwiek złamania ustawy o ochronie informacji niejawnych, a działania traktuję, jako niezasłużone napiętnowanie i odwet – stwierdził w rozmowie z PAP. Zaznaczył, że nie ma złudzeń i nie liczy na pozytywną decyzję w procedurze odwoławczej do premiera w swojej sprawie. – To jedynie krok, do późniejszego odwołania do sądu – stwierdził.

Przypomniał, że postępowanie sprawdzające, które było powodem jego odejścia ze stanowiska, bo z chwilą jego podjęcia utracił dostęp do tajemnic, trwało rok. – Postępowanie było sposobem na błyskawiczną dymisję i zwolnienie miejsca dla nowego szefa CBA – powiedział. Powiedział, że ABW nie pozwoliła mu na złożenie wyjaśnień w tym postępowaniu.

REKLAMA

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej