Filipiny: prezydent Duterte grozi wprowadzeniem stanu wojennego

Prezydent Filipin Rodrigo Duterte oświadczył, że wprowadziłby w kraju stan wojenny, gdyby zaczęły mu trwale zagrażać problemy związane z przestępczością narkotykową. Zaledwie miesiąc wcześniej Duterte wykluczał taką możliwość.

2017-01-15, 21:44

Filipiny: prezydent Duterte grozi wprowadzeniem stanu wojennego
Prezydent filipin Rodrigo Duterte - zdjęcie ilustracyjne. Foto: Twitter/@Reuters

Przemawiając w nocy z soboty na niedzielę do przedsiębiorców w mieście Davao na południu kraju, Duterte oświadczył że przysięgał bronić kraju przed wszelkimi niebezpieczeństwami, w tym narkotykami, które - jak powiedział - stanowią zagrożenie dla ok. 4 mln Filipińczyków.

Duterte: jeśli zechcę, ogłoszę stan wojenny

– Jeśli zechcę i (narkotyki) staną się bardzo dużym problemem, ogłoszę stan wojenny. Nikt mnie nie powstrzyma – oznajmił Duterte, odnosząc się do sądu Najwyższego i parlamentu. – Dobro kraju jest ważniejsze od wszystkiego, nawet od ograniczeń – dodał.

Reuters przypomina, że zaledwie miesiąc wcześniej Duterte wykluczał możliwość wprowadzenia stanu wojennego. – To jakaś bzdura. Mieliśmy już stan wojenny w tym kraju, i co, czy nasze życie się od tego poprawiło? Wcale nie – powiedział.

W ramach stanu wojennego Duterte jako szef państwa mógłby wykorzystywać siły zbrojne do forsowania ustaw i przetrzymywania podejrzanych bez podania wyczerpującego uzasadnienia - pisze dpa.

Zgodnie z filipińską konstytucją prezydent może ogłosić stan wojenny tylko w sytuacji, gdy miałoby to powstrzymać rewoltę lub zapobiec wkroczeniu obcych wojsk na terytorium kraju.

Kolejny stan wojenny w historii

W latach 1972-1981 na Filipinach obowiązywał stan wojenny ogłoszony przez dyktatora Fernando Marcosa, oficjalnie po to, by umożliwić skuteczniejszą walkę z przestępczością i komunistyczną rebelią.

Filipiński prezydent, sprawujący urząd od czerwca 2016 roku, jest ostro krytykowany przez społeczność międzynarodową za brutalne metody walki z przestępczością narkotykową. Od czerwcu ub. roku w policyjnych akcjach i na skutek pozasądowych egzekucji zginęło ponad 6 tys. ludzi, a ponad milion handlarzy narkotykami i narkomanów trafiło do więzień lub dobrowolnie oddało się w ręce władz.

REKLAMA

Na skutek kontrowersji wokół tego tematu USA poinformowały w grudniu, że nie przedłużą istotnego programu wsparcia Filipin.

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej