Obama: powrót zimnowojennego klimatu utrudnia relacje z Rosją
Prezydent USA Barack Obama powiedział w środę, podczas swej ostatniej konferencji prasowej w Białym Domu, że powrót zimnowojennego, wrogiego klimatu utrudnia relacje z Rosją, a prezydent Władimir Putin doprowadził do eskalacji antyamerykańskiej retoryki w Rosji.
2017-01-18, 21:45
Posłuchaj
Obama przypomniał, że sankcje, jakie USA nałożyły na Moskwę, były reakcją na atak Rosji na suwerenność i niezależność Ukrainy. Dodał jednak, że w interesie Ameryki leży posiadanie "konstruktywnej relacji z Rosją".
Powiązany Artykuł

Osiem lat prezydentury Baracka Obamy. Podsumowanie
Ustępujący prezydent USA powiedział też, że niepokoi go konflikt izraelsko-palestyński, ponieważ jest niebezpieczny dla obu krajów, dla regionu i dla bezpieczeństwa USA.
Obama dodał, że powstrzymanie się USA od głosu podczas głosowania w Radzie Bezpieczeństwa ONZ nad rezolucją potępiającą izraelskie osadnictwo na Zachodnim Brzegu Jordanu było podyktowane obawą, że dalsza rozbudowa tych kolonii uniemożliwi rozwiązanie bliskowschodniego konfliktu poprzez utworzenie dwóch państw.
"Kwestia izraelsko-palestyńska"
Dodał, że "kwestia izraelsko-palestyńska" może wybuchnąć, a szansa na wypracowanie porozumienia "może przeminąć", dlatego ważne było, by USA wysłały stosowny sygnał.
USA nie mogą zmusić stron tego konfliktu do zawarcia pokoju, ale mogą je do tego zachęcać i ułatwiać ten proces - powiedział.,
Wcześniej USA, choć sprzeciwiały się budowie nowych osiedli, nigdy nie poparły działań godzących w interesy państwa żydowskiego, ale po wstrzymaniu się USA od głosu RB ONZ przyjęła w grudniu rezolucję wzywającą do powtrzymania osadnictwa na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu.
Podziękowania dla dziennikarzy
Barack Obama podziękował też dziennikarzom za współpracę. Był to jeden z pierwszych wątków, które poruszył odchodzący ze stanowiska po 8 latach prezydent.
W piątek na stanowisku prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę zastąpi Donald Trump.