Zmarł Miguel Ferrer, gwiazda serialu "Agenci NCIS: Los Angeles"
"Dziś zmienił się bieg historii, straciliśmy Miguela, który przegrał najtrudniejszą walkę w swoim życiu, walkę z nowotworem. Ale dla nas on będzie żył wiecznie" - czytamy w oświadczeniu rodziny Miguela Ferrera.
2017-01-20, 15:44
Aktor zmarł w czwartek na raka gardła w swym domu w Los Angeles w wieku 61 lat. Ferrer karierę filmową rozpoczął na początku lat 80. XX wieku, grając w pojedynczych odcinkach takich seriali telewizyjnych jak "Magnum", "Posterunek przy Hill Street" i innych. Stworzył świetną rolę cynicznego agenta FBI w kultowym serialu "Miasteczko Twin Peaks".
Od 2012 roku grał w popularnym serialu kryminalnym "Agenci NCIS: Los Angeles".
Ostatni wywiad Ferrera/NewAc21/You Tube
Pierwszą większą rolę otrzymał w słynnym firmie "RoboCop". Zagrał łącznie w ponad 120 filmach i serialach, w tym w "Iron Man 3" czy "Traffic". Często powierzano mu charakterystyczne role czarnych charakterów ze specyficznym poczuciem humoru.
REKLAMA
Ferrer urodził się w 1955 roku w Santa Monica jako najstarsze dziecko znakomitego portorykańskiego aktora Jose Ferrera oraz amerykańskiej piosenkarki Rosemary Clooney. Zanim został aktorem, był perkusistą w różnych zespołach; koncertował m.in. wraz z matką i Bingiem Crosbym.
iz
REKLAMA