Polska fregata weźmie udział w arktycznych manewrach
Fregata ORP "Gen. T. Kościuszko" wyjdzie we wtorek z portu w Gdyni na morza Północne oraz Norweskie, by wziąć udział w międzynarodowych ćwiczeniach TG-17. Zaplanowano m.in. walkę z okrętami nawodnymi i podwodnymi oraz odpieranie ataków szybkich łodzi.
2017-01-30, 16:44
O udziale ORP "Gen. T. Kościuszko" w ćwiczeniach mających się odbyć na wodach położnych w pobliżu koła podbiegunowego poinformował st. chor. mar. Piotr Leoniak z 3. Flotylli Okrętów. Wyjaśnił, że jednostka wyjdzie z Gdyni we wtorek, a manewry rozpoczną się 6 lutego i potrwają prawie dwa tygodnie.
Nietypowe warunki
Leoniak dodał, że specyfiką ćwiczeń są arktyczne warunki, w jakich są one przeprowadzane: wyjątkowo niska temperatura, często zmieniająca się pogoda, wysoka fala, silny wiatr oraz bardzo trudny nawigacyjnie rejon do poruszania się - fiordy - "wymuszają na załogach okrętów wysoki poziom wyszkolenia oraz praktyczne wykonywanie zadań w ekstremalnych warunkach, których nie zastąpią ćwiczenia na Morzu Bałtyckim" – poinformował.
Zaznaczył, że polska fregata oraz bazujący na jej pokładzie śmigłowiec SH-2G będą podczas manewrów doskonalić techniki zwalczania okrętów podwodnych oraz nawodnych a także ćwiczyć odpieranie ataku z powietrza i ze strony szybkich łodzi motorowych.
ReporterzyMW/You Tube
REKLAMA
Kolejne manewry
Poza polskim okrętem w manewrach wezmą też udział okręty norweskie, holenderskie, angielskie i duńskie oraz jednostki reprezentujące Stały Zespół Okrętów NATO SNMG-1. - W razie wystąpienia sytuacji kryzysowej konieczne jest, aby załogi okrętów miały doświadczenie w prowadzeniu operacji połączonych sił w ekstremalnych warunkach zimowych – zaznaczył Leoniak.
Jak powiedział PAP Leoniak, ORP "Gen. T. Kościuszko" już drugi rok z rzędu będzie brał udział w tych manewrach.
Dodał, że ta polska jednostka przeznaczona jest "głównie do osłony transportu morskiego, monitoringu żeglugi, operacji pokojowych, stabilizacyjnych i bojowych na morzu". ORP "Gen. T. Kościuszko" ma uzbrojenie, które pozwala nawiązać walkę zarówno z okrętami podwodnymi, jak i jednostkami lotniczymi.
Okręt wyposażono też w system Prairie-Masker, czyli maskowania ("wyciszania"), zmniejszający prawdopodobieństwo wykrycia fregaty przez zanurzony okręt podwodny – poinformował Leoniak.
REKLAMA
zi
REKLAMA