Berlinale: apel o uwolnienie reżysera z łagru w Rosji. Ołeh Sencow jest więziony przez okupanta
Europejska Akademia Filmowa zaapelowała o uwolnienie przetrzymywanego przez Rosję ukraińskiego reżysera Ołeha Sencowa. Uznany artysta nie uznaje aneksji Krymu przez Rosję, na swoim procesie nie ugiął się, mówił, że sąd okupanta nie może być obiektywny. Piętnował tchórzostwo i zdradę. Na festiwalu Berlinale pokazano dokument o jego procesie.
2017-02-12, 12:12
Sencow jest ofiarą prześladowań politycznych - o tym mówiła na festiwalu Berlinale m.in. przewodnicząca Akademii Agnieszka Holland. Wcześniej na rozpoczętym w czwartek berlińskim festiwalu filmowym wyświetlony został film dokumentalny "The Trial: The State of Russia against Oleg Sentsov" (ang. Proces: państwo rosyjskie kontra Ołeh Sencow).
W koprodukcji estońsko-polsko-czeskiej reżyser Askold Kurow przedstawia losy ukraińskiego reżysera i gesty solidarności okazywane mu przez innych filmowców, m.in. Holland, Kena Loacha czy Pedro Almodovara.
W sierpniu 2015 roku Ołeh Sencow został skazany w Rosji na 20 lat kolonii karnej za zarzucane mu przygotowywanie zamachów terrorystycznych na Krymie. Reżyser odrzuca oskarżenia pod swoim adresem i twierdzi, że sprawa przeciwko niemu ma charakter polityczny.
Utrzymuje także, że rosyjski sąd nie ma jurysdykcji do orzekania w tej sprawie. Również kraje zachodnie i władze w Kijowie krytykowały jego proces, oceniając, że ma on podłoże polityczne.
REKLAMA
Pochodzący z Krymu Sencow był zdecydowanym przeciwnikiem dokonanej w marcu 2014 roku przez Rosję aneksji półwyspu.
O jego uwolnienie apelowało już wiele wielu rosyjskich i europejskich twórców filmowych.
O odrzucaniu po raz kolejny ponawianej przez Ukrainę prośby o wydanie jej obywatela władze w Kijowie informowały kilka dni temu.
WIDEO: przemówienie Ołeha Sencowa w sądzie. "Tchórzostwo to najgorszy grzech na ziemi"
REKLAMA
Rosja więzi dziesiątki Ukraińców
Ukraiński resort dyplomacji protestował wielokrotnie przeciwko represjom, jakie dotykają obywateli tego kraju w Federacji Rosyjskiej. Jak napisano w oświadczeniu MSZ Ukrainy w grudniu, w rosyjskich aresztach znajduje się kilkudziesięciu bezprawnie przetrzymywanych obywateli Ukrainy, kolejnych ponad 100 osób jest więzionych przez wspieranych przez Rosję separatystów z Donbasu.
Kijów oskarża Moskwę o bezprawne zatrzymania, przeszukania i tortury, które dotykają Ukraińców, oraz domaga się zwolnienia nielegalnie więzionych obywateli Ukrainy. Według ukraińskiego MSZ na terytorium Federacji Rosyjskiej z powodów politycznych bezprawnie przetrzymywanych jest co najmniej 17 Ukraińców. Wśród nich reżyser Ołeh Sencow, ale też dziennikarz Roman Suszczenko. Uwięzionym Ukraińcom często odmawia się spotkania z konsulem.
Kolejne ponad 20 osób więzionych jest na terenie okupowanego przez Rosjan Krymu. Wśród aresztowanych z powodów politycznych znajduje się wielu działaczy krymsko-tatarskiej mniejszości.
Dodatkowo, jak czytamy ponad 100 Ukraińców więzionych jest w straszliwych warunkach przez, jak napisano, siły rosyjsko-terrorystyczne, na terenie obwodów donieckiego i ługańskiego.
REKLAMA
PAP/IAR/agkm
REKLAMA