Krystyna Sienkiewicz nie żyje. Miała 81 lat

W niedzielę w nocy zmarła Krystyna Sienkiewicz - aktorka estradowa, teatralna, filmowa i telewizyjna, artystka kabaretowa; miała 81 lat. O śmierci aktorki na Facebooku poinformował jej bratanek, muzyk Jakub Sienkiewicz.

2017-02-12, 13:00

Krystyna Sienkiewicz nie żyje. Miała 81 lat

Posłuchaj

Benefis Krystyny Sienkiewicz w Studiu Muzycznym Polskiego Radia im. W. Szpilmana (Jedynka)
+
Dodaj do playlisty

"Dziś, 12.02.2017 w nocy, o godzinie 1:00 zmarła moja ciocia Krystyna Sienkiewicz" - napisał Kuba Sienkiewicz na swojej stronie na Facebooku.

Powiązany Artykuł

sienkiewicz krystyna teatr piosenki 1200.jpg
Taka mała, czyli benefis Krystyny Sienkiewicz w Polskim Radiu

W latach 1958-66 Krystyna Sienkiewicz pojawiała się w Kabarecie Starszych Panów. W 1971 roku otrzymała Nagrodę Specjalną Jury na IX Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.

W latach 70. przez pewien czas towarzyszyła Andrzejowi Zaorskiemu w prowadzeniu programu Studio Gama. W cyklu rozrywkowym Olgi Lipińskiej "Właśnie leci kabarecik", w duecie z Barbarą Wrzesińską, występowała jako siostry Sisters. Była gwiazdą Kabaretu Olgi Lipińskiej.

REKLAMA

"Jestem aktoreczką, piosenkareczką, malarką, pisarką. Mam talenciki po mamie i rozdaję je ludziom" - mówiła o sobie w wywiadzie, który opublikował w poprzedni weekend tygodnik "Wysokie Obcasy". "Jestem jak znaczek pocztowy. Przyklejam się do ludzi na widowni. Wydaje mi się, że widzę tam każdego z osobna. Dla niego jest to, co muszę mieć na scenie: błyskawiczny refleks, riposta na poczekaniu, puenta. A dla mnie odpowiedź – śmiech, oklaski" - powiedziała.

"Kiedyś powiedziałam, że jestem najbardziej schałturzoną artystką w Polsce. Jeździłam, gdzie mnie chcieli. Rozrzucałam się po drogach. Z pokorą wsiadałam do autobusu i jechałam na tydzień, dwa" - opowiadała.

Choroba

W 2014 r. przeszła udar. "Mój mózg zaczął być dziurawy 8 września 2014 r. Lewa półkula. Nie wiedziałam, kim jestem. Nikim. (...) Nie miałam dnia ani nocy. Tylko ciało, bo podłączono do niego kroplówkę i cewnik ze zbiornikiem na siku" - opowiadała "WO".

Chorowała też na raka. "Od dawna miałam kłopoty z oczyma. Na scenie starałam się wszystko wymierzyć, ustalić z partnerami. Przestałam prowadzić samochód. Jakoś sobie radziłam. Moja gospodyni Luba wybierała się do okulisty. Zabrałam się z nią przy okazji, żeby mnie też zbadał. I diagnoza: rak oka. Rak-srak. Robiono mi w Krakowie naświetlania. Luba wpuszcza mi do oka kropelki. Łykam sześć tabletek" - mówiła.

REKLAMA

"

Krystyna Sienkiewicz Zawsze starałam się kierować życiem tak, żeby ono nie kierowało mną. Mówiłam sobie: jeśli napotkasz dół, zasyp go. Jeśli nie masz czasu zasypać, przeskocz. Ale nie omijaj. Tak robiłam. Odrastałam. Życie mnie nagrodziło

"Zawsze starałam się kierować życiem tak, żeby ono nie kierowało mną. Mówiłam sobie: jeśli napotkasz dół, zasyp go. Jeśli nie masz czasu zasypać, przeskocz. Ale nie omijaj. Tak robiłam. Odrastałam. Życie mnie nagrodziło. Poznałam masę wybitnych ludzi, wspaniałych artystów. Z wieloma występowałam w teatrze, filmach, telewizji. Pisano dla mnie piosenki i przedstawienia. Kochała mnie publiczność, a ja ją. Wszystko, nad czym mogłam w życiu zapanować, było fantastyczne" - oceniła w wywiadzie dla "WO".

We wspomnieniach

Prezes Związku Artystów Scen Polskich Olgierd Łukaszewicz powiedział IAR,  że Krystyna Sienkiewicz była miłą, otwartą, ciepłą i niezwykle aktywną osobą. Należała do pokolenia, które wniosło kulturę studencką do powszechnego obiegu. Olgierd Łukaszewicz zaznaczył, że pokolenie to spowodowało rewolucję w teatrze.Olgierd Łukaszewicz dodał, że Krystyna Sienkiewicz miała niezwykły talent estradowy, a w swoich rolach stworzyła szereg rozmaitych kreacji artystycznych.

"

Olga Lipińska Mam takie wrażenie jakby ogromny kawał świata mi dziś odjechał. Łzy mi płyną, bardzo jest mi przykro, że Krysi już nie ma. Wielka szkoda

- Mam takie wrażenie jakby ogromny kawał świata mi dziś odjechał. Łzy mi płyną, bardzo jest mi przykro, że Krysi już nie ma. Wielka szkoda. Ona była osobą bardzo ciekawą, twórczą, potrzebną kulturze. Bardzo ją lubiłam i ceniłam - powiedziała  Olga Lipińska.
Wspominała, że Krystynę Sienkiewicz poznała w Studenckim Teatrze Satyryków. - Razem tam śpiewałyśmy i tańczyłyśmy jako studentki. Myśmy się tam wychowały w STS-ie. Był to ważny czynnik kulturotwórczy – nie jest to dobre słowo, ale teraz nie mogę znaleźć bardziej właściwego. Ten teatr ukształtował nas etycznie i estetycznie - dodała.

REKLAMA

Śmierć Sienkiewicz zaskoczyła też Macieja Damięckiego. - Dla mnie to straszne, że jej nie ma, bo wydawała się osobą niezniszczalną i wieczną. Znaliśmy jej przypadłości z oczami, lecz ona nikomu się nie skarżyła. Dziś jestem smutny, ale nie ma co rozpaczać, tylko cieszyć się, że w polskiej kulturze była taka osoba i było dane nam ją podziwiać oraz znać. Wielki żal, że jej już nie ma, ale wielkie szczęście, że była – podsumował.

Kariera

Sienkiewicz pierwszy raz w filmie pełnometrażowym wystąpiła w 1958 roku: zagrała epizod w filmie "Pożegnania" Wojciecha Jerzego Hasa.Wystąpiła również m.in. w filmach "Smarkula" Leonarda Buczkowskiego, "Lekarstwo na miłość" Jana Batorego, "Rzeczpospolita babska" Hieronima Przybyła, "Rodzina Leśniewskich" (serial i film, reż. Janusz Łęski). Grała również w serialach telewizyjnych m.in. "Graczykowie", "Na dobre i na złe", "Daleko od noszy", "Hela w opałach".

You Tube

Występowała w teatrach warszawskich: Ateneum im. Stefana Jaracza (1964-70), Rozmaitości (1973), Syrena (1975-84, 2000, 2004), Komedia (1988, 1994), "Scena Prezentacje" (1994-95), Na Woli (1995), Rampa na Targówku (2006-2008) oraz Teatrze Polskim w Poznaniu (1985).

REKLAMA

"

Maciej Damięcki Dziś jestem smutny, ale nie ma co rozpaczać, tylko cieszyć się, że w polskiej kulturze była taka osoba i było dane nam ją podziwiać oraz znać. Wielki żal, że jej już nie ma, ale wielkie szczęście, że była

W marcu 2010 r. miała miejsce premiera spektaklu Teatru Capitol w Warszawie, "Klimakterium i już", w którym Sienkiewicz wcieliła się w rolę Krychy.

Sienkiewicz bardzo chętnie angażowała się w akcje charytatywnie - była m.in. prezesem Fundacji opiekującej się Schroniska w Milanówku. Wspierała wszelkie akcje mające na celu pomoc bezdomnym zwierzakom. "W moim domu zawsze żyła, i tak jest do dziś, gromadka uratowanych od śmierci psów i kotów. Pies ma czyste serce. Nie zdradzi, nie okłamie, nie oczerni" - mówiła w wywiadzie dla "WO".

W 1971 r. Sienkiewicz otrzymała Nagrodę Specjalną Jury na IX Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 1996 r. uhonorowano ją Prometeuszem - Nagrodą Artystyczną Polskiej Estrady za wybitne osiągnięcia estradowe. W 2003 r. otrzymała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski; w 2007 r. - Złoty Medal "Zasłużony Kulturze - Gloria Artis".

Była dwukrotnie zamężna, miała adoptowaną córkę Julkę.

REKLAMA

ksem/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej