Szef MSZ: w BOR powinny nastąpić pozytywne zmiany

- W BOR powinny nastąpić pozytywne zmiany, żeby takie wypadki jak piątkowy już się nie zdarzały – powiedział szef MSZ Witold Waszczykowski.

2017-02-13, 11:58

Szef MSZ: w BOR powinny nastąpić pozytywne zmiany
Witold Waszczykowski. Foto: IAR/ Łukasz Kowalski

Podczas konferencji prasowej po spotkaniu z ministrem spraw zagranicznych Andory, Waszczykowski był pytany przez dziennikarzy o to, jakie zmiany powinny nastąpić w Biurze Ochrony Rządu po piątkowym wypadku z udziałem premier Beaty Szydło.

- Nie wiem, jakie zmiany powinny nastąpić w BOR-ze, powinny nastąpić pozytywne, aby takie wypadki się nie zdarzały – ocenił szef polskiej dyplomacji.

Dopytywany o opinię na temat pojawiających się propozycji zmian dotyczących ochrony najważniejszych osób w państwie – m.in. poprzez utworzenie Narodowej Służby Ochrony i zwiększenie kompetencji funkcjonariuszy - powiedział: „Nie mam pojęcia. Nie jestem specjalistą od bezpieczeństwa osób chronionych, więc nie odpowiem na to pytanie”.


FILM: Pilna potrzeba zmian organizacyjnych w Biurze Ochrony Rządu i zwiększenie środków na jego funkcjonowanie – tego według gości programu „Gość Wiadomości”, Beaty Mazurek (PiS) i Grzegorza Długiego (Kukiz'15) potrzebuje BOR.

REKLAMA

TVP.INFO

- Jestem sam osobą chronioną, więc zależy mi na tym, żeby być chronionym dobrze. Natomiast co trzeba zrobić – nie jest to moją kompetencją, żeby na ten temat ani dyskutować, ani się wypowiadać. I uważam, że im więcej się tym polityków będzie nie zajmowało, tym lepiej – zaznaczył szef MSZ.

Pytany, czy czuje się dobrze chroniony, minister odparł, że na razie nic mu się nie stało. - Więc, Bogu dzięki, chyba jestem – dodał.

Potwierdził również, że od piątku jest w kontakcie z premier Beatą Szydło.

REKLAMA

FILM: Fakt, że pani premier jest przewożona śmigłowcem LPR-u, czyli de facto cywilnym, to nie powinno się wydarzyć. Powinien być do dyspozycji śmigłowiec wojskowy – mówił wypadku kolumny rządowej w Oświęcimiu Piotr Zgorzelski z PSL. – To państwo, razem z Platformą Obywatelską, zlikwidowaliście pułk specjalny, który był przeznaczony do przewożenia najważniejszych osób w państwie – ripostował Wojciech Skurkiewicz. Na odpowiedź: „to powinniście go przywrócić” poseł PiS odparł: „przywrócimy”.

TVP.INFO

Szefowa rządu w rozmowie z „Wiadomościami” powiedziała w niedzielę, że liczy, iż w ciągu kilku dni zapadnie decyzja, że może opuścić szpital. Dodała, że jeśli sama mogłaby zdecydować, wyszłaby z niego już. Premier przebywa w Wojskowym Instytucie Medycznym w Warszawie.

Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 18.30 w Oświęcimiu. Rządowa kolumna trzech samochodów na sygnale, w której pojazd premier Beaty Szydło jechał w środku, wyprzedzała fiata seicento. Jego 21-letni kierowca przepuścił pierwszy samochód, a następnie zaczął skręcać w lewo i zderzył się z autem szefowej rządu, które uderzyło w drzewo. W sobotę kierowca seicento usłyszał zarzut spowodowania wypadku. Sprawę przejęła Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

REKLAMA

W wypadku ranni zostali też dwaj funkcjonariusze BOR - kierowca i szef ochrony premier. Kierowca opuścił w sobotę szpital w Oświęcimiu, a szef ochrony przebywa w WIM. Zastrzegł, że nie chce upubliczniać informacji o swoim stanie zdrowia.

pp/PAP


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej