Tragedia koło Elbląga: przeżyła wypadek, chwilę później zginęła pod lawetą
Kobieta kierująca samochodem uderzyła w przydrożne drzewo. Przeżyła wypadek i wyszła z auta, żeby zobaczyć, co się stało. Wtedy potrąciła ją nadjeżdżająca laweta. 34-latka zmarła na miejscu.
2017-03-13, 15:33
Kierowca lawety był trzeźwy. Do wypadku doszło w nocy na drodze krajowej numer 22 na wyjeździe z Elbląga w stronę Grzechotek.
Policjanci przypominają, że w sytuacji zagrożeń na drodze, przede wszystkim należy zadbać o swoje bezpieczeństwo i oznakować miejsce wypadku. Kobieta tego nie zrobiła.
zi, "Radio Olsztyn"
REKLAMA