Po Brexicie większe składki do budżetu? Komisarz UE jest "za"
Komisarz Unii Europejskiej ds. budżetu i zasobów ludzkich Guenther Oettinger uważa, że po Brexicie pozostałe państwa Wspólnoty powinny przygotować się na wyższe składki do unijnego budżetu, by wyrównać utratę kwot wpłacanych dotychczas przez Wielką Brytanię.
2017-04-01, 13:38
- Mogę sobie wyobrazić, że część pieniędzy - utraconych w wyniku Brexitu - zaoszczędzimy; pozostałych 27 krajów będzie jednak musiało ustalić, w jaki sposób uzupełnić pozostałą brakującą kwotę - powiedział Oettinger tygodnikowi "Der Spiegel".
Jens Spahn Musimy w większym stopniu skoncentrować się na obszarach stanowiących z punktu widzenia UE wartość dodatkową: migrację, ochronę granicy zewnętrznej UE i międzynarodowe badania naukowe
Składka Wielkiej Brytanii do unijnego budżetu wynosi ponad 10 mld euro. Zdaniem Oettingera połowę tej kwoty można będzie zaoszczędzić, przeprowadzając cięcia.
Część eurodeputowanych, w tym poseł bawarskiej CSU Markus Ferber stoi na stanowisku, że składek nie powinno się podwyższać. Z kolei sekretarz stanu w ministerstwie finansów Jens Spahn forsuje plan reformy budżetu UE. - Musimy w większym stopniu skoncentrować się na obszarach stanowiących z punktu widzenia UE wartość dodatkową: migrację, ochronę granicy zewnętrznej UE i międzynarodowe badania naukowe - powiedział Spahn, cytowany przez "Spiegla".
Berlin zapłaci więcej?
Natomiast szef MSZ Niemiec Sigmar Gabriel zasugerował w wywiadzie udzielonym w zeszłym tygodniu gazecie "Frankfurter Allgemeine Zeitung", że Niemcy powinny płacić więcej niż dotychczas do unijnego budżetu.
REKLAMA
czytaj więcej
Powiązany Artykuł

Co z migrantami po Brexicie? Apel brytyjskich naukowców
Niemcy są co prawda największym płatnikiem do unijnej kasy, lecz równocześnie są też największym beneficjentem - podkreślił polityk SPD. - Każde euro, które przekazujemy do budżetu UE, wraca do nas - bezpośrednio lub pośrednio - zwielokrotnione - wyjaśnił Gabriel. Jego zdaniem unijne środki powinny zostać przeznaczone przede wszystkim na inwestycje.
- Niemcy powinny skierować do Europy nowe przesłanie - powiedział Gabriel.
Minister finansów Wolfgang Schaeuble skrytykował propozycję swojego kolegi z rządu, nazywając ją "błędnym sygnałem".
REKLAMA
Niemiecka składka do budżetu UE wynosi ponad 14 mld euro.
zi
REKLAMA