Rumia: zabił żonę i zakopał jej ciało w ogródku? Zarzuty po blisko ośmiu latach

O skierowaniu do Sądu Okręgowego w Gdańsku aktu oskarżenia przeciwko mężczyźnie poinformowała w poniedziałek rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Tatiana Paszkiewicz.

2017-04-03, 16:37

Rumia: zabił żonę i zakopał jej ciało w ogródku? Zarzuty po blisko ośmiu latach
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Billion Photos/shutterstock.com

Według śledczych mężczyzna 16 czerwca 2009 roku udusił 40-letnią wówczas żonę zakładając jej na głowę foliowy worek. Ciało ukrył w przydomowym ogrodzie. Umieścił je w dole, przykrywając je wapnem, betonowymi płytami oraz warstwą ziemi. Dwa dni później zgłosił zaginięcie kobiety.

Oprócz zabójstwa 49-latka oskarżono o długoletnie fizycznie i psychiczne znęcanie się nad żoną. Miało ono trwać od 2000 roku. Według śledczych kobieta była m.in. bita po całym ciele i znieważana.

Decyzja o przeszukaniu ogrodu

Policjantom z Rumi, którzy badali zaginięcie, nie udało się początkowo ustalić losów kobiety. W 2016 roku sprawie ponownie przyjrzała się Prokuratura Rejonowa w Wejherowie.

- Uwzględniono informacje przekazane przez matkę pokrzywdzonej, wskazującej na okoliczności zaginięcia córki - wyjaśniła Tatiana Paszkiewicz dodając, że wszczęto śledztwo, w którym czynności wykonywała Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

Po przesłuchano świadków, w tym członków rodziny zaginionej kobiety i jej znajomych, we wrześniu 2016 roku prokuratura podjęła decyzję o przeszukaniu - m.in. z pomocą georadaru - ogrodu przy domu, w którym mieszkało małżeństwo.

Znaleziono wówczas miejsce ukrycia zwłok i dokonano ich ekshumacji.

- W toku śledztwa prokuratura zgromadziła materiał dowodowy pozwalający na zatrzymanie w dniu 8 września 2016 roku podejrzanego, a następnie przedstawienie mu zarzutu znęcania się nad pokrzywdzoną i dokonania zabójstwa - wskazała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

REKLAMA

Śledczy uzyskali m.in. opinie z zakresu biologii, genetyki oraz informatyki. Ustalono m.in., że podejrzany poszukiwał w internecie informacji na temat skutecznych sposobów na zabójstwo.

Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Decyzją sądu trafił do aresztu. Za zabójstwo grozi mu kara 25 lat więzienia a nawet dożywocia.

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej