Wicepremier Piotr Gliński ma zielone światło w sprawie połączenia muzeów w Gdańsku. Jest decyzja NSA
Naczelny Sąd Administracyjny uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który wcześniej nakazał wstrzymać wykonanie zarządzenia Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego o połączeniu Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Muzeum Westerplatte i Wojny 1939.
2017-04-05, 20:43
Posłuchaj
Minister Piotr Gliński o połączeniu muzeów/IAR
Dodaj do playlisty
- Spodziewałem się takiego rozstrzygnięcia. To świadczy, że NSA po raz drugi wykonał dobrze swoją pracę - tak minister kultury Piotr Gliński skomentował decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego, uchylającą wstrzymanie połączenia.
Pytany przez dziennikarzy o to, kiedy nastąpi połączenie muzeów podkreślił, że "nie odpowie jeszcze na to pytanie".
- Myślę, ze nie ma żadnych przeszkód, żeby połączyć dwie instytucje. Od początku nie było żadnych przeszkód, ale wynajdowano różne dziwne preteksty, żeby uniemożliwić połączenie dwóch instytucji o olbrzymim potencjale. Jednej, które została dopiero co zbudowana (...) i nigdy nie mieliśmy jej zamiaru zamykać czy niszczyć i drugiej - mówię o Muzeum Westerplatte - która ma olbrzymi potencjał symboliczny, nieporównywalny z potencjałem symbolicznym i kulturowym żadnego innego polskiego muzeum - mówił Gliński.
Jak zaznaczył, w Gdańsku zawsze wydawało mu się, a "przynajmniej jego pokoleniu", że powinno powstać Muzeum Westerplatte. - Którego, przypominam do dzisiaj nie ma. Połączymy te dwa muzea i wtedy będziemy mieli godne Muzeum II Wojny Światowej uwzględniające aspekt Westerplatte - dodał minister kultury.
REKLAMA
czytaj więcej
Powiązany Artykuł
![II Wojna Światowa początek free 663.jpg](http://static.prsa.pl/images/58d0606f-21bd-4f8e-9e2c-a5ddd2d53434.jpg)
II wojna światowa
To będzie likwidacja placówki?
Paweł Machcewicz, dyrektor gdańskiego Muzeum II Wojny Światowej podkreśla, że połączenie podległej mu placówki z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku będzie w praktyce oznaczało jej likwidację.
Machcewicz mówił na konferencji prasowej, że jeśli ministerstwo kultury zrealizuje swoje plany, to dotychczasowe Muzeum II Wojny Światowej zostanie wykreślone z rejestru. Na jego miejsce powstanie instytucja kultury o tej samej nazwie, która jednak - jak zaznaczył Machcewicz - będzie zupełnie nową i inną niż dotychczas instytucją.
Piotr Gliński Myślę, ze nie ma żadnych przeszkód, żeby połączyć dwie instytucje
Dyrektor dodał, że wszystko wskazuje na to, że wraz ze zmianami zakończy się jego kadencja, która powinna trwać do końca 2019 roku. - Tu okazało się, że jest sposób na przerwanie tej kadencji. W moim przekonaniu od początku to był główny cel tej operacji łączenia muzeów - powiedział Paweł Machcewicz. Jego zdaniem była to też próba zablokowania przygotowywanej od dawna wystawy.
REKLAMA
Działka pod muzeum darowizną miasta
Decyzję NSA skomentował także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Jego zdaniem, stanowisko sądu "oznacza, że nie następuje wstrzymanie procesu połączenia" placówek. - Wszakże czekamy dalej na orzeczenie sądu administracyjnego co do kwestii fundamentalnej – czy w ogóle sam proces połączenia jest i przebiega zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem – powiedział Adamowicz.
Dodał, że szanuje środowe orzeczenie NSA. - Czekamy z niepokojem na dalsze kroki ministra kultury. Mam nadzieję, że te kroki będą w takim szły kierunku, że wystawa stała (…) zostanie zachowana, że cały dorobek pracy ekipy profesora Machcewicza (Pawła Machcewicza, dyrektora MIIWŚ - PAP) i jego ekipy będzie zachowany – powiedział Adamowicz.
Przypomniał, że MIIWŚ powstało na działce podarowanej przez miasto Gdańsk. - Jeżeli dojdzie do formalnego, skutecznego połączenia dwóch muzeów i powstania wobec tego nowego muzeum, będę obserwował działania tego muzeum. Będę patrzył, czy to nowe muzeum, ta nowa jednostka i jej działania są zgodne z wolą darczyńcy wyrażoną w uchwale Rady Miasta Gdańska o przekazaniu w formie darowizny gruntu przy ul. Wałowej – powiedział Adamowicz.
Dodał, że nie jest w stanie powiedzieć, czy miasto wystąpi do sądu o zwrot darowizny.
REKLAMA
Paweł Adamowicz Czekamy z niepokojem na dalsze kroki ministra kultury
30 stycznia Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wstrzymał połączenie dwóch gdańskich placówek do czasu prawomocnego rozpoznania zażaleń na tę decyzję resortu kultury, które złożyli dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej i Rzecznik Praw Obywatelskich.
Jak poinformował NSA w komunikacie, w swoim środowym postanowieniu, uwzględniającym zażalenie ministra kultury, NSA "uznał, że w rozpoznawanej sprawie (...) wyłączona jest kognicja sądów administracyjnych".
Kontrowersje wokół decyzji ministerstwa
We wrześniu 2016 r. minister kultury wydał rozporządzenie, w myśl którego Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku miało zostać połączone z gdańskim Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, a w wyniku tego miałaby zostać utworzona państwowa instytucja kultury – Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.
Resort uzasadniał tę decyzję względami "organizacyjnymi, finansowymi i merytorycznymi". Wskazywał, że oba muzea mają "zbliżony profil działalności, a ich połączenie pozwoli zoptymalizować koszty przeznaczane z budżetu państwa na ich funkcjonowanie oraz zwiększyć potencjał rozwojowy, a tym samym wzmocnić ich pozycję na muzealnej mapie Polski i świata".
REKLAMA
Skarżący do WSA decyzję o połączeniu obu muzeów zarzucali MKiDN m.in., że podjęło ono ją bez koniecznej - ich zdaniem - konsultacji z Radą ds. Muzeów. Dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej i RPO zwracali też uwagę, że część osób, które przekazały MIIWŚ swoje rodzinne pamiątki po zapowiedzi połączenia placówek zadeklarowało zamiar ich odebrania, a miasto Gdańsk zapowiedziało, że może wystąpić do sądu o cofnięcie darowizny działki, na której powstało muzeum. Składając do WSA skargi, wnieśli jednocześnie o wstrzymanie wykonania decyzji o połączeniu placówek do czasu rozpatrzenia przez WSA meritum sprawy.
WSA przychylił się do tego wniosku i 30 stycznia wstrzymał wykonanie decyzji resortu. Od tego postanowienia odwołało się ministerstwo kultury.
zi
REKLAMA