Siódma rocznica katastrofy smoleńskiej. "Wspólnota narodowa choć dziś boleśnie podzielona, musi się kiedyś zjednoczyć"

W całym kraju uczczono pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. W 7. rocznicę rozbicia samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem w intencji ofiar zostały odprawione Msze św., na ich grobach oraz w miejscach upamiętnienia złożono kwiaty i zapalono znicze.

2017-04-10, 21:53

Siódma rocznica katastrofy smoleńskiej. "Wspólnota narodowa choć dziś boleśnie podzielona, musi się kiedyś zjednoczyć"
Marsz Pamięci. Foto: IAR/Krystian Dobuszyński

Posłuchaj

Obchody siódmej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie Tu-154M w Smoleńsku zginęli wszyscy pasażerowie i załoga samolotu - w sumie 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka, a także ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.

Polska delegacja, w tym wielu przedstawicieli polskich elit politycznych, wojskowych i kościelnych oraz środowisk pielęgnujących pamięć o zbrodni katyńskiej, zmierzali na uroczystości w Lesie Katyńskim.   

22.04

96 zapalonych zniczy ustawiono w poniedziałek na gdańskim placu Solidarności oddając w tej sposób hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. Inicjatorem takiego uczczenia 7. rocznicy katastrofy były m.in. osoby związane z KOD oraz środowiskami dawnej opozycji.

Jak poinformowali organizatorzy, celem spotkania było "oddanie hołdu ofiarom w atmosferze spokoju i zadumy, tak jak to jest przyjęte w polskiej tradycji".

Gdański pisarz i historyk Mieczysław Abramowicz odczytał alfabetyczną listę ofiar tragicznego lotu, a gdy padały kolejne nazwiska, uczestnicy spotkania stawiali kolejne zapalone znicze na murku okalającym plac, wzdłuż ściany, na której znajduje się werset 11 z Psalmu 29 brzmiący "Pan da siłę swojemu ludowi, Pan da swojemu ludowi błogosławieństwo Pokoju".

Obok 96 zniczy stanął też jeden poświęcony ofiarom Katynia.

21.40

Apel pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej zorganizowany z udziałem żołnierzy garnizonu Wrocław w poniedziałek wieczorem na wrocławskim Rynku zakończył obchody 7. rocznicy tego wydarzenia w Stolicy Dolnego Śląska. Wcześniej modlono się podczas mszy w bazylice wojskowej.

Podczas apelu pamięci odczytano nazwiska wszystkich 96 ofiar katastrofy samolotu z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. Żołnierze oddali salwę honorową.

W uroczystości uczestniczyli wrocławscy parlamentarzyści - w tym poseł Jacek Świat, wdowiec po posłance Aleksandrze Natalli-Świat, która zginęła w katastrofie, przedstawiciele związków zawodowych i kilkuset wrocławian.

W swoim wystąpieniu wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak podkreślił, że ofiarom katastrofy należą się pamięć i szacunek, ponieważ zginęli, pełniąc służbę ojczyźnie.

REKLAMA

21.38

Modlitwą za zmarłych i złożeniem kwiatów uczczono wieczorem w poniedziałek w Białymstoku siódmą rocznicę katastrofy smoleńskiej. Uroczystości odbyły się pod pomnikiem upamiętniającym ofiary, który znajduje się przy kościele Św. Rocha.

Obchody zorganizował wojewoda podlaski. Wzięli w nich udział przedstawiciele parlamentarzystów PiS, służb mundurowych - w asyście Wojska Polskiego i pocztów sztandarowych - samorządowcy, przedstawiciele różnych instytucji publicznych, służby dyplomatyczne Białorusi i Litwy.

Uroczystości pod pomnikiem poprzedziła msza w kościele Św. Rocha, zakończył apel pamięci. Za zmarłych modlili się pod pomnikiem kapelani wojskowi: katolicki, prawosławny i ewangelicko-augsburski.

21.37

Zakończyło się zgromadzenie przed Pałacem Prezydenckim

21.29

Prezes PiS ocenił, że po tym jak w poniedziałek podkomisja do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej zaprezentowała wyniki badań przeprowadzonych w ciągu ostatniego roku, wiadomo "z bardzo wysokim stopniem pewności, że doszło do wybuchu".

"Doszło do wybuchu, który został przeprowadzony w specjalny sposób, właśnie taki, który doprowadza do skutków, które można było dostrzec w tej katastrofie; do takiego rozpadu, do takich uszkodzeń tych, którzy byli na pokładzie samolotu, do takich efektów, które znamy od prawie siedmiu lat" - powiedział prezes PiS.

"Do tej pory były różne teorie, często zbliżaliśmy się do prawdy, ale nie były tego poziomu pewności, nie było eksperymentów, nie było tego wszystkiego, co trzeba było uczynić już wiele lat temu, co trzeba było czynić od początku" - dodał Kaczyński.

Podkreślił, że to jeszcze nie koniec działań zmierzających do wykrycia prawdy

21.24

"Z całą pewnością to, co nas spotyka od kilku miesięcy, ten straszliwy atak nienawiści wynika właśnie z tego, że prawda jest coraz bliżej. To jest powód tego, że nasze pochody comiesięczne, które przez tyle lat mogły odbywać się w spokoju dzisiaj są atakowane; jest ten wielki strach przed prawdą, wielki strach przed tym, by to wszystko, co zostało pokazane, ale jeszcze w sferze pewnego uprawdopodobnionego domysłu, nie zostało ostatecznie udowodnione" - mówił prezes PiS w wystąpieniu przed Pałacem Prezydencki na zakończenie Marszu Pamięci.

REKLAMA


"Dziś możemy powiedzieć, że został uczyniony ogromny krok w tym kierunku i musimy się wobec tego liczyć z coraz większym oporem, z coraz większą nienawiścią wobec prawdy, ale także wobec pamięci" - mówił Kaczyński.

21.22



21.18

Jarosław Kaczyński: wspólnota narodowa choć dziś boleśnie podzielona, musi się kiedyś zjednoczyć, musimy iść drogą inną niż droga nienawiści i zemsty - to odrzucamy, ale nie odrzucamy sprawiedliwości, prawdy i wielkiego dzieła naprawy Rzeczpospolitej.

21.09

Lider Prawa i Sprawiedliwości w wystąpieniu przed Pałacem Prezydenckim powiedział, że prawda o katastrofie smoleńskiej jest ciągle odsłaniana przez tych wszystkich, którzy byli gotowi zaangażować się w działania zmierzające do odkrycia prawdy.

REKLAMA

Według niego, przedstawiona dziś wcześniej prezentacja "pokazała niewłaściwe naprowadzenie samolotu zrobione bez wątpienia w sposób celowy".

Jak mówił Kaczyński, "pokazała też, jak wyglądały wydarzenia na pokładzie samolotu, jak się rozpadał i jak doprowadzano do jego całkowitego zniszczenia".

21.01

Jarosław Kaczyński przemawia do zgromadzonego tłumu. - Dziś jest szczególny dzień, bo prawda o katastrofie smoleńskiej w niemałej mierze została pokazana, mogliśmy obejrzeć prezentację, która w sposób wysoce wiarygodny w wielkiej mierze pokazała, jak to wszystko wyglądało - powiedział prezes PiS.

20.57

Uczestnicy manifestacji Obywateli RP próbowali się przedostać się do osób uczestniczących w poniedziałek wieczorem w obchodach 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej na warszawskim pl. Zamkowym i Krakowskim Przedmieściu. Według policji nie doszło do poważniejszych incydentów.

Obywatele RP - wcześniej - pod hasłami obrony konstytucji, prawa do zgromadzenia i wolności słowa demonstrowali na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

20.50

Co dziś wiemy o tragedii z 10 kwietnia? Debata Jedynki

REKLAMA


Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej - uroczystości przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Obchody 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej - uroczystości przed pomnikiem Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

20.38

Po zakończeniu w warszawskiej archikatedrze mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej i ich rodzin, uczestnicy Marszu Pamięci wyruszyli w stronę Pałacu Prezydenckiego.

Marsz, na czele którego niesiony jest transparent z napisem "Smoleńsk - pamiętamy", przejdzie przed Pałac Prezydencki na zakończenie obchodów 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Uczestnicy marszu mają ze sobą m.in. biało czerwone flagi i transparenty, zdjęcia pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Przejdą przez pl. Zamkowy i Krakowskie Przedmieście. Marsz zakończy się przed Pałacem Prezydenckim, gdzie wystąpienie będzie miał prezes PiS Jarosław Kaczyński.

20.21

Msza św. w intencji pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich oraz wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej odprawiona została też w katedrze na Wawelu przez metropolitę krakowskiego abp. Marka Jędraszewskiego.

Msza w katedrze na Wawelu Msza w katedrze na Wawelu

19.59


REKLAMA


19.05

W Bazylice Archikatedralnej św. Jana Chrzciciela trwa msza św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. 

We mszy św., celebrowanej przez kard. metropolitę warszawskiego Kazimierza Nycza, uczestniczą m.in. prezydent Andrzej Duda, a także prezes PiS Jarosław Kaczyński i córka pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, Marta Kaczyńska oraz przedstawiciele rodzin pozostałych ofiar katastrofy smoleńskiej.

Po zakończeniu mszy, zaplanowano Marsz Pamięci, który przejdzie przed Pałac Prezydencki. Wieczorem ma tam wystąpić prezes PiS.

18.50

Jesteście godnymi następcami tej elity armii, która poległa pod Smoleńskiem - mówił do najważniejszych dowódców sił zbrojnych szef MON Antonii Macierewicz, podczas poniedziałkowej uroczystości odsłonięcia popiersia prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"Gdyby nie jego decyzja, gdyby nie jego determinacja, gdyby nie jego myśl, nie byłoby szans na osiągnięcie tych wszystkich sukcesów w sferze bezpieczeństwa, którymi możemy się obecnie cieszyć, którymi cieszy się armia, ale które dają też gwarancje bezpieczeństwa całemu narodowi" - powiedział szef MON.

REKLAMA

18.24

Poczta Polska i Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych uczciły ofiary katastrofy smoleńskiej. Do obiegu trafił znaczek "Pamiętamy 10.04.010". Uroczysta prezentacja znaczka odbyła się w Sejmie.

Przedstawiający parę prezydencką znaczek i bloczek "Pamiętamy 10.04.2010" został wydrukowany na papierze fluorescencyjnym, w nakładzie 100 tysięcy sztuk. Ma wartość 5 złotych. Emisja zawiera również specjalny datownik i kopertę Pierwszego Dnia Obiegu. Autorem projektu jest Andrzej Gosik.

18.15



Dzisiaj Wojsko Polskie oddaje hołd zwierzchnikowi sił zbrojnych - powiedział szef MON Antoni Macierewicz. Jak mówił, dziś - w sposób symboliczny - przypominamy to, co powinno się zdarzyć dużo wcześniej, a popiersie prezydenta Kaczyńskiego ma stanowić "znak pamięci" o nim.

"Od dzisiaj jego popiersie stanie na placu Zwycięstwa (obecnie plac Piłsudskiego) wśród największych bohaterów Rzeczypospolitej. Stanie obok pomnika marszałka Józefa Piłsudskiego, krzyża św. Jana Pawła. Stanie twarzą w twarz z tym pomnikiem wielkości i dramatu Rzeczpospolitej, jakim jest Grób Nieznanego Żołnierza" - dodał Macierewicz.

Popiersie zostanie przeniesione jeszcze w poniedziałek przeniesione sprzed budynku garnizonu do środka, gdzie będzie wystawione na stałe. Jak wyjaśnia DGW, uroczystość zorganizowano na zewnątrz, ponieważ w budynku nie pomieściliby się wszyscy zaproszeni goście.

REKLAMA

18.09

Odsłonięcie popiersia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przy budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa

18.08



17.40



17.33

Nastąpiło złożenie wieńców przed tablicą upamiąniejącą Lecha Kaczyńskiego przy Pałacu Prezydenckim. Tablicę odsłonili rok temu prezydent Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej, Marta Kaczyńska.

REKLAMA

Złożenie wieńców przed Pałacem Prezydenckim Złożenie wieńców przed Pałacem Prezydenckim

17.32

"Szef BOR-u po tragedii smoleńskiej dostał awans generalski, a przecież funkcjonariusze zginęli u boku prezydenta Rzeczypospolitej Lecha Kaczyńskiego, a przecież zginął prezydent, a przecież zginęły wielkie postaci polskiego życia politycznego, polskiego życia społecznego, polskiej historii, zginęli bohaterowie Rzeczypospolitej, zginęli żołnierze noszący ordery Virtuti Militari, zginęli polscy dowódcy. I awans a nie dymisja? Czy to nie jest szyderstwo?" - mówił prezydent.

"Muszę się państwu przyznać, że tak to wtedy odczytałem. Odczytałem to jako szyderstwo" - podkreślił.

17.31

Kiedy spojrzymy na tamten czas, to z przykrością cisną się na usta słynne słowa "państwo polskie istnieje tylko teoretycznie"; tamten czas, to także brutalna refleksja nad polskim państwem, nad władzą, nad odpowiedzialnością - powiedział prezydent Andrzej Duda w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Prezydent mówił podczas uroczystości przed Pałacem Prezydenckim o tym, że po katastrofie smoleńskiej polskie społeczeństwo zdało wielki historyczny egzamin, ale - jak podkreślił - "tamten czas to niestety nie tylko dobre słowa, to także spokojna, ale niestety brutalna refleksja nad polskim państwem, nad władzą, nad odpowiedzialnością".

17.26

Prezydent: tu w Warszawie, na Krakowskim Przedmieściu, powinny powstać dwa pomniki: jeden tych, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej oraz drugi - prezydenta Lecha Kaczyńskiego

REKLAMA

17.22

Prezydent: dzisiaj nadal jest obowiązkiem, tym razem moim i polskich władz, uczynienie wszystkiego byśmy dotarli do prawdy, by elementarna sprawiedliwość została w Rzeczypospolitej osiągnięta

17.20

Siedem lat temu świat się zawalił, bo nagle okazało się, że tej najbliższej osoby, która miała wykonać zadanie w duchu odpowiedzialności i służby Polsce, nie ma wśród żywych - powiedział prezydent Andrzej Duda wspominając ofiary katastrofy smoleńskiej.

17:05

16.52

Rozpoczęły się przed Pałacem Prezydenckim uroczystości w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej. Biorą w nich udział m.in. prezydent Andrzej Duda i premier Beata Szydło.

W tej części obchodów planowane jest m.in. wystąpienie prezydenta, który złoży także kwiaty przed tablicą poświęconą prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

W uroczystości biorą również udział: prezes PiS Jarosław Kaczyński, córka zmarłej w katastrofie smoleńskiej pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich, Marta Kaczyńska wraz z córkami, a także marszałkowie Sejmu Marek Kuchciński i Senatu Stanisław Karczewski.

16.49

To jest tylko ilustracja tego, co zrobiliśmy, badania są znacznie szersze i głębsze, będziemy je kontynuować aż do wyjaśnienia przyczyn katastrofy - powiedział w poniedziałek przewodniczący powołanej przez MON podkomisji ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej dr Wacław Berczyński.

REKLAMA



"Pokazaliśmy to, co robiliśmy w zeszłym roku; to jest ilustracja naszych badań. Te badania są znacznie szersze, zajęły dużo czasu, dużo wysiłku" - powiedział Berczyński po prezentacji filmu obrazującego ustalenia podkomisji z ostatniego roku.

16.37

REKLAMA

16.36

W wyniku przeprowadzonych eksperymentów możemy powiedzieć, że najbardziej prawdopodobną przyczyną eksplozji był ładunek termobaryczny inicjujący silną falę uderzeniową - wynika z filmu podkomisji smoleńskiej, który został zaprezentowany w poniedziałek w rocznicę katastrofy.

16.32

"Awarie zarejestrowane w ostatnich sekundach lotu, całkowita utrata zasilania przed pierwszym kontaktem z ziemią, rozlokowanie szczątków wraku, specyficzny charakter obrażeń ciał, badania areodynamiczne, siła, z jaką drzwi zostały wbite w podłoże. Te i wiele innych czynników kazały podkomisji potraktować możliwość wystąpienia eksplozji całkiem realnie" - poinformowano.

W celu weryfikacji tej hipotezy podkomisja przeprowadziła szereg testów z wykorzystaniem różnych rodzajów materiałów wybuchowych.

Jak podano, w trakcie eksperymentów specjaliści testowali skutki eksplozji ładunku termobarycznego umieszczonego wewnątrz pasażerskiej części samolotu. Zbudowany został fragment kadłuba w skali 1:1 zgodny z planami konstrukcyjnymi. Wewnątrz umieszczono rząd oryginalnych foteli oraz modele twardych i miękkich tkanek ludzkich. Eksperyment poprzedzony został szeregiem badań i prób, a jego przebieg rejestrowały szybkie kamery nagrywające z prędkością 10- i 15-tys. klatek na sekundę.

"W jego wyniku znaleziono szereg analogii do katastrofy Tu-154M. W obu przypadkach wybuchu był głuchy dźwięk, a błysk i ogień były krótkotrwałe. Nie stwierdzono przy tym dymu, a osmalenie kadłuba było niewielkie. Fala wybuchu wepchnęła grodzie zarówno do przodu, jak i do tyłu naraz. Dużym częściom samolotu masowo towarzyszyły małe odłamki. Podłużnice i wręgi zostały podobnie rozerwane. Blacha została jednakowo pofalowana, a nity wyrwane i wystrzelone na zewnątrz" - poinformowano.

"Modele ciał ludzkich nie zostały spalone, choć mogły występować oparzenia, a sposób zniszczenia modeli części kostnych był analogiczny do ciał ofiar katastrofy. Również fotele nosiły bardzo podobne uszkodzenia" - zaznaczono.

Po eksperymencie pobrano 20 próbek do badań laboratoryjnych na obecność materiałów wybuchowych. Podkomisja podała, że na dziewiętnastu próbkach nie wykryto żadnych śladów materiałów wybuchowych. Natomiast na dwudziestej, najbliższej centrum wybuchu wykryto obecność ładunku inicjującego wybuch termobaryczny.

16.29

Por. Artur Wosztyl przekazał załodze Tu 154 M, że Rosjanie rozstawili reflektory APM 200 metrów od pasa lotniska, zgodnie z tym jak było to podczas lądowania pilotowanego przez niego Jaka 40; ppłk Paweł Plusnin podał natomiast załodze Tu 154 zupełnie inne dane - podała podkomisja smoleńska.

"Załoga Tu 154 M została poinformowana o rozstawieniu APM dosyć wcześnie przez swoich kolegów z Jaka40. Porucznik Artur Wosztyl przekazał, że Rosjanie rozstawili APM 200 metrów od pasa zgodnie z tym jak było to podczas lądowania Jaka, ale kapitanowi Protasiukowi, dowódcy Tu 154 M, Plusnin podał zupełnie inne dane: +reflektory w trybie dziennym, z lewej, z prawej, z początkiem pasa+, co oznacza, że Polacy mieli zobaczyć je później niż się tego spodziewali. APM-y miały być na początku pasa" - podała podkomisja.

REKLAMA

16.28

Podkomisja podała, że przeprowadziła analizy dotyczące rozmieszczenia i stanu ciał ofiar katastrofy. Stwierdziła, że na wrakowisku znaleziono "co najmniej cztery ciała ofiar noszące ślady działania wysokiej temperatury, której w tych przypadkach nie można wytłumaczyć bliskością pożarów naziemnych". "Ciała te były wyrzucone o minimum kilkanaście metrów do przodu względem stref, w których miały miejsce pożary" - twierdzi podkomisja.

"Dwa ciała, które znaleziono pod częścią centropłata w sektorze pierwszym wrakowiska niosły ślady oparzeń drugiego i trzeciego stopnia. Kolejne ciało znalezione w sektorze drugim miało ranę ze zwęgleniem. Ostatnia z omawianych ofiar znaleziona w sektorze pierwszym miała poparzenia drugiego i trzeciego stopnia na ok. 30 proc. powierzchni ciała. Trzy z opisanych ofiar podróżowały w części pasażerskiej samolotu, zaś jedna była członkiem jego załogi" - podkreślono.

Poinformowano, że trwają analizy mające na celu ustalenie dokładnej liczby ciał noszących ślady wysokiej temperatury znalezionych poza strefą pożarów na ziemi

16.26

W wyniku eksplozji w kadłubie, centropłacie oraz w skrzydłach, konstrukcja Tu-154M została rozerwana - twierdzi podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.

"Nad początkiem głównego pola szczątków, w wyniku eksplozji w kadłubie, centropłacie oraz w skrzydłach, konstrukcja Tu-154M została rozerwana. Większe elementy konstrukcji zaczęły rotować się w lewą stronę. Część samolotu od centropłata do ogona upadła w pozycji odwróconej. Natomiast przód samolotu upadł kołami do dołu" - podała w poniedziałek podkomisja.

16.25

Podkomisja poinformowała, że przygotowano animację ostatnich sek. lotu, która uwzględniała kolejność rozpadu poszczególnych fragmentów samolotu. "Ukazała ona faktyczny obraz zdarzenia lotniczego. Pierwsze elementy lewego skrzydła zaczęły spadać na ziemię około 900 m przed początkiem pasa startowego. Wśród nich znajdowały się odłamki slotów, deflektora, klapy za skrzydłowej oraz konstrukcji konsoli odejmowanej części skrzydła, wynika poziomego, a także lewego podwozia"

REKLAMA

16.24

Z analiz wynika, że prędkość pionowa drzwi lewej burty Tu-154M była 10-krotnie większa od prędkości pionowej samolotu przed uderzeniem w ziemię; drzwi musiały posiadać dodatkowe źródło energii - podała w poniedziałek podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.

Podkomisja podkreśliła, że członkowie podkomisji we współpracy z National Institute of Aviation Research, podjęli się próby wyjaśnienia sprawy drugich drzwi lewej burty. "Zostały one bowiem wbite w ziemię dłuższą krawędzią na głębokość aż jednego metra, odwrócone swoją wewnętrzną częścią do kierunku lotu" - zaznaczono.

16.22

Ostatnia faza tragedii w Smoleńsku spowodowana była eksplozją, do której doszło w kadłubie i która zniszczyła samolot, rozbijając go na fragmenty i dziesiątki tysięcy odłamków, równocześnie zabijając pasażerów – poinformowała podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.

"Tuż przed całkowitą utartą zasilania system TAWS zdążył jeszcze nagrać awarię systemu nawigacyjnego, kolejną w całym ciągu awarii. Samolot stracił wówczas nie tyko istotną część lewego skrzydła, lecz także lewy statecznik poziomy, część statecznika pionowego i fragmenty lewego podwozia" – podano w przedstawionej w poniedziałek prezentacji.

"Ostatnia faza tragedii spowodowana była eksplozją, do której doszło w kadłubie i która zniszczyła samolot, rozbijając go na fragmenty i dziesiątki tysięcy odłamków, równocześnie zabijając pasażerów" – przekazano.

16.20

Badania przeprowadzone przez Wojskową Akademię Techniczną w tunelu aerodynamicznym pokazują że oderwanie lewego skrzydła na długości 6 metrów nie może spowodować obrócenia samolotu i przeszkodzić w jego dalszym locie – oceniła podkomisja.

Podczas poniedziałkowej prezentacji filmu o dotychczasowych ustaleniach podkomisji, poinformowano, że aby wiarygodnie zbadać aerodynamikę Tu 154 M w chwili katastrofy przygotowano precyzyjną replikę maszyny.

Odwzorowany Tu 154 M został poddany doświadczeniom w tunelu aerodynamicznym i wodnym. Badania przeprowadzono dla różnych konfiguracji samolotu m.in. przelotowej z wysuniętymi slotami i klapami, z urwaną końcówką lewego skrzydła o długości 6 metrów oraz w wariancie zakładającym nawet 12-metrową utratę końcówki skrzydła.

Cyfrowy model Tu 154 M powstał na bazie bliźniaczej maszyny o numerze bocznym 102. Proces ten został przeprowadzony przez zespół pracowników Wojskowej Akademii Technicznej oraz Uniwersytetu Akron w USA i – jak podano "charakteryzował się unikalnością ze względu na rozmiar odtwarzanego samolotu, dokładność pomiarów i szczegółowość uzyskanych rezultatów".

REKLAMA

16.17

"Systematyczne zaniżanie przez rosyjskiego nawigatora odległości od progu pasa tylko dla Tu-154M wyklucza, że był to przypadek. Tym bardziej, że Polacy, wbrew kłamliwym zeznaniom Plusnina i Ryżenki, kwitowali informacje o odległości wysokością. Ponadto rosyjscy nawigatorzy stale wprowadzali w błąd polskich pilotów, informując, że są na kursie i ścieżce, mimo iż ci znajdowali się na lewo od prawidłowej ścieżki podejścia do pasa startowego" - uznała podkomisja.

Według podkomisji kpt. Arkadiusz Protasiuk został oszukany "co do odległości wejścia na ścieżkę", przez co był przekonany, że ma bardzo małą odległość do progu pasa. "Oznaczało to, że musi jak najszybciej zwiększyć prędkość zniżania, by zejść po stromej ścieżce (...) tak, aby w ogóle mieć szansę wylądować".

"Począwszy od wejścia Tu-154 na ścieżkę i ustawienia zejścia pod zbyt stromym kątem, Ryżenko systematycznie podawał Polakom fałszywe, zaniżone o ok. pół kilometra informacje co do odległości od pasa" - twierdzi podkomisja.

"Wbrew utrwalanej przez ostatnie lata wizji zdarzeń, to informacja o odległości, a nie wysokości była najważniejsza, bo tę ostatnią pilot kontrolował na przyrządach" - podała w prezentacji podkomisja. Według niej "samolot, żeby znaleźć się na właściwej wysokości, musiał ostatecznie przyjąć dużo ostrzejszy kąt schodzenia i przyspieszyć opadanie". "Oznacza to też, że zamiast do progu pasa – tak jak to było w przypadku podejścia Iła – nieuchronnie zbliżał się do zarośli na kilometr przed pasem" - twierdzi podkomisja.

REKLAMA

16.13

Podkomisja poinformowała, że w przypadku wypadków, w których samolot jako całość uderza w ziemię, ruch poszczególnych fragmentów "jest zdeterminowany przez prędkość z jaką samolot uderza w ziemię, a trajektoria ruchu każdego z fragmentów jest pozioma".

"Różnice w trajektorii lotu poszczególnych fragmentów samolotu, ich dyslokacja na ziemi i przeszkodach terenowych, pozwala w sposób jednoznaczny odróżnić oba typy katastrof. Tylko w przypadku rozpadu samolotu nad ziemią, jego lecące odłamki mogą wytrącić swoją prędkość w wyniku oporów powietrza oraz następnie opaść na zabudowania i gałęzie drzew" - poinformowała podkomisja

16.11

Destrukcja lewego skrzydła Tu154 rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad "słynną" brzozą; świadczą o tym odłamki leżące kilkadziesiąt metrów wcześniej - poinformowała w poniedziałek podkomisja smoleńska.

Jak podano w specjalnej prezentacji, pierwszy ze znalezionych odłamków samolotu leżał 45 m przed brzozą. "Odłamek ten został dokładnie zidentyfikowany, opisany i zmierzony już w 2012 r. Co więcej jego oderwanie się od samolotu nie mogło być spowodowane uderzeniem w jakiekolwiek przeszkody terenowe, gdyż pierwszą większą przeszkodą była brzoza na działce Bodina" - poinformowano.

Według podkomisji, "wszystkie inne zarośla nie stanowiły przeszkody mogącej spowodować takich uszkodzeń, a ich wysokość nie przekraczała 4 m nad ziemią". "Tymczasem wszystkie dane jakie posiadamy mówią, że samolot nigdy do uderzenia w ziemię nie zszedł poniżej 6 m. Licznie odrywające się odłamki lewego skrzydła utworzyły tzw. blaszane ptaki, które w Smoleńsku zostały odnalezione, np. wiszące na wielu gałęziach. Ich występowanie jest charakterystycznie dla typów katastrof, w których samolot rozpada się w powietrzu a nie na ziemi" - podano.

16.06

Prawdopodobnym powodem niemożności natychmiastowego odejścia na drugi krąg seria awarii, która rozpoczęła się w odległości około 2,5 km od lotniska a została zarejestrowana przez aparaturę na pokładzie tupolewa - podała podkomisja smoleńska.

Jak wynika z przedstawionej w poniedziałek przez podkomisję smoleńską prezentacji filmowej, po osiągnięciu wysokości 100 m kapitan Tu154M czekał "sekundę, dwie, pięć spodziewając się sygnału ostrzegawczego i rozkazu z wieży".




"Ostatecznie nie doczekawszy się informacji ze strony rosyjskiej, wydał komendę do odejścia na drugi krąg. Wydał ją na bezpiecznej wysokości około 90 do 100 m nad ziemią. Okazało się jednak, że samolot schodził coraz niżej mimo czynności podjętych przez pilota. Mniej więcej 40 m nad ziemią piloci zdali sobie sprawę z dramatyzmu swojego położenia. Samolot nie odchodził bowiem na drugi krąg, choć pilot podjął we właściwym czasie, właściwe działania. Nie mamy pewności dlaczego tak się stało i jaka awaria doprowadziła do gwałtownego zbliżania się do ziemi" - poinformowano.

REKLAMA

15.55 

- Polski Tu-154 nadlatywał nad lotnisko w Smoleńsku z niewłaściwym kursem, nawigatorzy wiedzieli, że sytuacja samolotu będzie bardzo trudna - twierdzi podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej.

W przedstawionym filmie podkomisja stwierdza, że samolot "nie podchodził do trzeciego zakrętu z prawidłowym kursem", a był to - przypuszczają autorzy - "zapewne skutek silnego wiatru znoszącego samolot".



Komendy podawane przez kontrolę "przy zmienionym i nie skorygowanym wcześniej przez nawigatora naziemnego kursie" doprowadziły - podaje komisja - "do drastycznego skrócenia trzeciego zakrętu, a następnie także czwartego". "W efekcie samolot został wyprowadzony na kierunek pasa w odległości 10,5 km zamiast co najmniej 14-15 km. Skróciło to w znacznym stopniu czas wejścia na ścieżkę schodzenia w porównaniu do Iła-76. W tym momencie Tupolew wciąż nie otrzymał ani informacji o sposobie zajścia, ani nie został spytany o warunki pogodowe, w jakich leci" - podaje lektor ustalenia podkomisji.

"Już w tym momencie dla nawigatorów było jasne, że sytuacja samolotu będzie bardzo trudna. Problem w tym, że nie tylko nie informowali o tym załogi Tu-154M, ale kontynuowali wprowadzanie jej w błąd" - twierdzi podkomisja.

REKLAMA

15.47

"Samolot, który leciał do Smoleńska, był w rosyjskim regulaminie oznaczony literą A, co oznaczało konieczność dochowania szczególnej staranności przy sprowadzaniu na ziemię. Mimo to od samego początku zachowanie rosyjskich nawigatorów odbiegało od przyjętych standardów" - poinformowała podkomisja.

Zwróciła uwagę, że obaj nawigatorzy z lotniska w Smoleńsku - ppłk Paweł Plusnin i mjr Wiktor Ryżenko - 10 kwietnia 2010 r. rano nie przeszli obowiązkowych badań lekarskich, więc nie mogli być "dopuszczeni do realizacji tak ważnych zadań".

Podkomisja zaznaczyła też, że w lotnictwie rosyjskim, podobnie jak w polskim, nawigatorzy mają pełną autonomię działania, nawet zakazuje się im w trakcie sprowadzania samolotu przyjmowania poleceń od przełożonych i oficerów wyższych stopniem. "Tymczasem w Smoleńsku, na wieży kontroli lotów od samego początku działały trzy ośrodki decyzyjne. W Moskwie, w centrum (o kryptonimie – PAP) +Logika+ rozkazy wydawał gen. (Władimir) Benediktow, były dowódca wojsk specjalnych w Afganistanie, który łączył się bezpośrednio ze Smoleńskiem, podejmując ostateczne decyzje. Dodatkowo na wieży - poza kierownikiem lotów ppłk. Pawłem Plusninem, odpowiadającym za dowodzenie i kierowanie samolotami oraz kierownikiem systemu lądowania mjr. Wiktorem Ryżenką, który miał sprowadzać samolot po kursie i ścieżce zniżania - pojawił się jeszcze płk Nikołaj Krasnokutski, były dowódca bazy w Smoleńsku, który przejął dowodzenie na wieży i ostatecznie wydawał rozkazy. Było to oczywistym złamaniem przepisów rosyjskiego prawa lotniczego" - podała podkomisja.

15.43 

- Dziś jest czas czynów a nie słów; instytucje państwowe, które badały katastrofę po 10 kwietnia 2010 nie wypełniły swoich obowiązków - powiedział minister Antoni Macierewicz podczas prezentacji prac podkomisji smoleńskiej. 

15.35 

REKLAMA

Rozpoczęło się posiedzenie podkomisji, powołanej przez szefa MON do ponownego zbadania przyczyny katastrofy samolotu Tu-154M z 10 kwietnia 2010 r. w Smoleńsku. Podkomisja przedstawia efekty swoich prac.

Posiedzenie z udziałem m.in. szefa MON Antoniego Macierewicza i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, odbywa się w gmachu Wojskowej Akademii Technicznej (WAT) w Warszawie. Zgodnie z zapowiedziami, zaprezentowany zostanie film obrazujący ustalenia podkomisji z ostatniego roku.

Przed rozpoczęciem posiedzenia podkomisji, minister obrony złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej, która znajduje się na terenie WAT.

Przewodniczący podkomisji dr Wacław Berczyński powiedział w poniedziałek rano w TVP Info, że pokazane zostanie m.in. "złe sprowadzanie samolotu Tu-154, w odróżnieniu od Iła, który miał lądować wcześniej i nie wylądował", "błędy, czy więcej niż błędy kontrolerów rosyjskich" i "eksperymenty, które zostały wykonane, pokazujące, że tezy komisji MAK-u i Millera nie były prawdziwe".

15.23

"Łączymy się w smutku z polskim narodem w rocznicę smoleńskiej tragedii" - napisał na swojej stronie w jednej z sieci społecznościowych ukraiński minister spraw zagranicznych. Pawło Klimkin zaznaczył, że oddaje cześć pamięci pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich, a także wszystkich ofiar katastrofy lotniczej sprzed 7 lat. Pawło Klimkin podkreślił, że szczególnie chciałby oddać hołd swemu przyjacielowi - świętej pamięci Andrzejowi Kremerowi, który 7 lat temu znalazł się wśród ofiar tragedii w Smoleńsku. W kwietniu 2010 roku pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych.

15.18

Poczta Polska i Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych wyemitowały znaczek pocztowy, który upamiętnia wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej.

15.14

W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów odsłonięto tablicę upamiętniającą prezydenta Lecha Kaczyńskiego, Przemysława Gosiewskiego oraz Zbigniewa Wassermana.

REKLAMA

14.57

- Wspominamy, ale też upominamy się o prawdę. Jesteśmy winni, by w Warszawie stanął pomnik śp. Lecha Kaczyńskiego - podkreślała premier.

14.53

- To nasze zobowiązanie, by w KPRM znalazła się tablica upamiętniająca 96 Ofiar katastrofy smoleńskiej - powiedziała Beata Szydło.

14:50

14.41

REKLAMA

14.40

- Dzięki przyjaciołom takim jak śp. Przemysław Gosiewski i Zbigniew Wassermann szliśmy wspólnie do przodu - mówił Jarosław Kaczyński.

14.33

- Śp. Przemysław Gosiewski był jednym z motorów przemiany Porozumienia Centrum w PiS - powiedział lider PiS.

14.31

Trwa wystąpienie Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w KPRM.

REKLAMA

14.18

13.55

Odsłonięto tablicę upamiętniającą prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, wicepremiera Przemysława Gosiewskiego i ministra Zbigniewa Wassermanna.

REKLAMA

13.50

13.42

Polska delegacja na miejscu katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku oddała hołd 96 ofiarom. Odśpiewano polski hymn, odczytano listę nazwisk ofiar, złożono kwiaty i zapalono znicze. 

- Niedaleko tego miejsca, w którym się teraz znajdujemy, siedem lat temu Rzeczpospolita poniosła dotkliwą stratę - straciła swego prezydenta, prof. Lecha Kaczyńskiego, który wraz z małżonką i towarzyszącymi osobami (...) zmierzał do Katynia, aby w imieniu całego Narodu oddać należną cześć naszym rodakom, zamordowanym przez zbrodniarzy z NKWD - powiedział ambasador Włodzimierz Marciniak.

Smoleńsk 
Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
 

TVP

13.15

Prezydent Andrzej Duda złożył wieniec przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej na Powązkach Wojskowych. Towarzyszyła mu małżonka Agata Kornhauser-Duda, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch oraz wiceszef kancelarii prezydenta Paweł Mucha.

REKLAMA

TVP

13.13

Smoleńsk
Smoleńsk. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

13.08

Polska delegacja, w tym krewni ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 roku, przybyła na miejsce katastrofy Tu-154M w Smoleńsku, gdzie odda hołd 96 osobom, które zginęły siedem lat temu. Planowane jest odczytanie listy ofiar katastrofy smoleńskiej i zapalenie zniczy. Przemówienie okolicznościowe wygłosi ambasador Polski w Moskwie Włodzimierz Marciniak.

Władze rosyjskie reprezentuje zastępca obwodu smoleńskiego Konstantin Władimirowicz Nikonof. Na miejsce uroczystości przybyli też mieszkańcy Smoleńska.

13.02

P.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk złożył wieniec przed tablicą poświęconą kierownikowi Urzędu Januszowi Krupskiemu, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Katastrofa smoleńska 
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

12.42

12.37

12.26

Powiązany Artykuł

merta1200.jpg
Magdalena Merta: nie wolno rezygnować z dotarcia do prawdy

Magdalena Merta w audycji "W samo południe" w radiowej Jedynce: ten rozdział zostanie zamknięty wtedy, kiedy poznamy prawdę o tym, co się stało 10 kwietnia 2010 roku (...) Niezależnie od tego, czy mamy dziś przekonanie, że uda się wyjaśnić wszystko, czy tylko część, nie wolno rezygnować.

REKLAMA

12.23

12.22

Magdalena Merta w audycji "W samo południe" w radiowej Jedynce: myślę, że błędów było bardzo dużo. Już w pierwszym momencie przyjęto, że śledztwo całkowicie zostawia się w rękach Rosjan. Ten błąd później pokutował przez bardzo wiele lat. Jeszcze gorsze jest to, że postanowiono w tę złą decyzję brnąć, że upierano się, że ona była słuszna.

12.11

Premier Beata Szydło, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, prezes PiS Jarosław Kaczyński, politycy Prawa i Sprawiedliwości uczcili na Wojskowych Powązkach ofiary katastrofy smoleńskiej - złożyli kwiaty i zapalili znicze na grobach ofiar.

REKLAMA

TVP

12.01

Przed Pałacem Prezydenckim gromadzą się ludzie. Teren jest odgrodzony. Podejść blisko można po okazaniu specjalnej przepustki albo zaproszenia. Przed budynkiem ustawione są zdjęcia pary prezydenckiej - Marii i Lecha Kaczyńskich, drewniany krzyż oraz białe i czerwone znicze ułożone w kształt krzyża.

Na telebimach wyświetlany jest film Joanny Lichockiej "Przebudzenie". Jego bohaterowie - osoby, które w dzień katastrofy gromadziły się na Krakowskim Przedmieściu - wspominają wydarzenia sprzed siedmiu lat.

Pałac Prezydencki 
Fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

11.50

11.44

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska oraz wiceminister Stanisław Szwed złożyli kwiaty pod wiszącą na gmachu resortu tablicą upamiętniającą Izabelę Jarugę-Nowacką.

Izabela Jaruga-Nowacka była ministrem polityki społecznej w latach 2004-2005. Tablicę ją upamiętniającą, przed wejściem do siedziby MRPiPS, odsłonięto w październiku 2010 roku.

11.40

REKLAMA

11.35

"Doły śmierci w Katyniu, Piatichatkach, Miednoje, Bykowni oraz innych niezidentyfikowanych jeszcze miejscach na zawsze miały ukryć ciała pomordowanych i prawdę o zbrodni. Miały być gwarantem tego, że wolna Polska już nigdy nie odrodzi się i nie stanie żadnemu z totalitaryzmów na drodze do podboju Europy i świata" - napisał minister kultury w liście odczytanym podczas uroczystości w Katyniu.

Piotr Gliński podkreślił też, że pomimo "ostatecznego zwycięstwa prawdy, której wyrazem są wybudowane staraniem Rzeczypospolitej cztery cmentarze katyńskie, nadal pojawiają się próby zanegowania zbrodni katyńskiej, zrzucenia winy na innych sprawców, pomniejszenia liczby ofiar".

Przypomniał, że za mord katyński popełniony na ponad 21 tys. polskich obywatelach odpowiadają "najwyższe władze sowieckie", w tym przywódca Związku Sowieckiego Józef Stalin i szef NKWD Ławrientij Beria.

Katyń 
Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

11.30

11.23

- Ofiary zbrodni katyńskiej to był kwiat polskiej inteligencji, oficerowie, ludzie różnych zawodów. Nie rokowali nadziei, żeby dać się urobić do konsystencji ludzi sowieckich. Byli wrogami, których należało unicestwić - powiedział ks. płk Jan Domian w homilii podczas mszy odprawianej w Lesie Katyńskim.

- Dzisiaj, po 77 latach od tamtej zbrodni, stajemy w katyńskim lesie nad grobami naszych rodaków, oficerów WP (...) nasza dzisiejsza obecność w katyński lesie i sprawowana eucharystia jest wyrazem pamięci, wdzięczności - wskazał ks. płk Domian w homilii.

Katyń 
Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

TVP

11.13

Prezydent Andrzej Duda na krakowskim Cmentarzu Rakowickim złożył kwiaty i modlił się przy grobach ofiar katastrofy smoleńskiej.

Na Cmentarzu Rakowickim pochowani są: wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Kremer, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Janusz Kurtyka, gen. Włodzimierz Potasiński, poseł PSL Wiesław Woda oraz prezes Federacji Rodzin Katyńskich Andrzej Sariusz-Skąpski.

Prezydent na cmentarzu parafialnym na Salwatorze złożył wieńce na grobie Ewy Bąkowskiej - wnuczki zamordowanego w Katyniu generała Mieczysława Smorawińskiego - oraz na grobie gen. Bronisława Kwiatkowskiego.

Andrzej Duda udał się także na grób posła PiS Zbigniewa Wassermanna, który znajduje się na krakowskich Bielanach.

REKLAMA

11.02

Pierwsze informacje dotyczące tragedii smoleńskiej przekazane na antenie TVP Info:

TVP

REKLAMA

10.52

Na cmentarzu komunalnym w Gorzowie Wielkopolskim uczczono pamięć gorzowian: związanej z Rodzinami Katyńskimi Anny Borowskiej i jej wnuka Bartosza, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.

Wieńce na ich grobach złożyli wojewoda lubuski Władysław Dajczak, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego Jacek Wójcicki oraz delegacje służb mundurowych. Przy mogiłach wartę honorową pełnili żołnierze.

Były wieńce od prezydenta Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło i minister rodziny Elżbiety Rafalskiej.

10.45

10.39

Parlamentarzyści, samorządowcy, rodzina i mieszkańcy Kołobrzegu (Zachodniopomorskie) uczcili pamięć posła Platformy Obywatelskiej Sebastiana Karpiniuka, który zginął w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Na kołobrzeskim cmentarzu komunalnym, w rodzinnym mieście Karpiniuka, zebrali się przy jego grobie m.in. parlamentarzyści PO Stanisław Gawłowski, Marek Hok i Sławomir Nitras, wicewojewoda zachodniopomorski Marek Subocz i władze Kołobrzegu.

REKLAMA

Delegacje złożyły także wieńce m.in. od prezydenta RP Andrzeja Dudy, premier Beaty Szydło i ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza.

10.30

Powiązany Artykuł

katyn.jpg
Serwis specjalny: Katyń

W Lesie Katyńskim - po symbolicznym uderzeniu w Dzwon Pamięci - rozpoczęły się uroczystości upamiętniające ofiary zbrodni katyńskiej. Odprawiona zostanie msza, odczytany zostanie list wicepremiera, ministra kultury Piotra Glińskiego.

Do Lasu Katyńskiego w poniedziałek nad ranem dotarła ponad 100-osobowa polska delegacja. To m.in. krewni ofiar zbrodni katyńskiej i katastrofy smoleńskiej wraz z przedstawicielami MKiDN, kancelarii prezydenta, duchowieństwa, Wojska Polskiego i harcerstwa. Delegacji przewodzi ambasador RP w Moskwie Włodzimierz Marciniak.

Władze Rosji reprezentuje przedstawiciel zarządu ds. relacji międzynarodowych administracji obwodu smoleńskiego Jewgieni Zacharenkow. Obecni są również przedstawiciele wojskowego korpusu dyplomatycznego akredytowani w Rosji m.in. z USA, Niemiec i państw Grupy Wyszehradzkiej.

74 lata temu, 11 kwietnia 1943 roku niemiecka Agencja Transocean poinformowała o "odkryciu masowego grobu ze zwłokami 3 tys. oficerów polskich" w Katyniu, a dwa dni później informacje te ogłoszono oficjalnie na konferencji w Berlinie.

Katyń 
Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

10.26

REKLAMA

10.17

W Smoleńsku oddano hołd ofiarom katastrofy lotniczej z 2010 roku. W miejscu, gdzie rozbił się samolot wiozący do Katynia prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz 95 towarzyszących mu osób złożono kwiaty i odmówiono modlitwę w intencji tragicznie zmarłych.

Co roku na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku spotykają się polscy dyplomaci pracujący w Rosji i smoleńska Polonia. - To nasz hołd tym, którzy stracili życie na smoleńskiej ziemi - powiedział zastępca ambasadora RP w Moskwie Mirosław Cieślik.

Polscy dyplomaci i Polonia udali się następnie do Katynia, gdzie dołączy do nich delegacja rodzin katyńskich i smoleńskich oraz przedstawiciele polskich władz. Na katyńskim cmentarzu zostanie odprawiona msza w intencji pomordowanych oficerów Wojska Polskiego.

10.05

Bliscy, współpracownicy, przedstawiciele władz i służb mundurowych składają wieńce na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, spoczywających na cmentarzach w województwie śląskim - dziennikarki i senator Krystyny Bochenek, posła Grzegorza Dolniaka i Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego.

Kwiaty zostały też złożone pod tablicą upamiętniającą Sławomira Skrzypka, przytwierdzoną do ściany VIII LO im. Marii Skłodowskiej-Curie, której absolwentem jest były prezes NBP.

9.52

Na Cmentarzu Bródnowskim premier Beata Szydło, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i minister obrony Antoni Macierewicz złożyli kwiaty na grobach ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku. Kwiaty zostały złożone na grobach Pawła Wypycha, sekretarza stanu w Kancelarii Prezydenta oraz Katarzyny Doraczyńskiej, działaczki samorządowej.

REKLAMA

9.41

- Po siedmiu latach od katastrofy w Smoleńsku nie mam większej wiedzy na jej temat i wciąż jest wiele pytań - powiedziała w TVP1 posłanka Małgorzata Wassermann (PiS), córka Zbigniewa Wassermanna, który zginął w tej katastrofie.

- Bezspornie ustalono jedynie, że nie wydarzyło się to, o czym mówi dr Maciej Lasek i raport MAK-u, tego jesteśmy pewni. Ówczesna prokuratura zgromadziła prawie 2 tys. akt, z których niewiele wynika. W jednym i drugim przypadku były to jedynie działania pozorowane - podkreśliła Wassermann.

TVP

9.24

Złożono kwiaty pod pomnikiem działaczki Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i "Solidarności" Anny Walentynowicz w Gdańsku. Uczczono też inne pochowane w Trójmieście ofiary katastrofy smoleńskiej.

Uroczystość, w asyście Marynarki Wojennej i orkiestry Morskiego Oddziału Straży Granicznej, zorganizowało Stowarzyszenie Forum Młodej Prawicy.

9.15

REKLAMA

9.11

Rodziny ofiar oraz przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oddali na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach hołd ofiarom katastrofy smoleńskiej. Na Powązkach znajduje się kwatera, w której pochowanych jest 28 ofiar katastrofy.

Ceremonia, z udziałem wojskowej asysty honorowej, rozpoczęła się od minuty ciszy oraz odegrania hymnu państwowego. Następnie odczytano nazwiska wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej i odmówiono modlitwę. Następnie przed pomnikiem delegacje złożyły wieńce i znicze.

O godz. 8.41 trębacz odegrał utwór "Cisza".

9.05

REKLAMA

9.00

Prezydent Andrzej Duda - zaczepiony przez dziennikarzy w Krakowie - powiedział, że dla niego 10 kwietnia to dzień głębokiej refleksji i zadumy. Przyznał, że w tym dniu wspomina wydarzenia sprzed lat, ale przede wszystkim ludzi, którzy zginęli w Smoleńsku.

- Katastrofa smoleńska to nie był jakiś tam wypadek. Zginęła w niej, będąc na służbie, elita polskiego świata polityki i życia publicznego - wskazał.

Ocenił, że "to, co działo się przez lata w sprawie katastrofy, postawa w związku ze śledztwem, oddanie sprawy w ręce rosyjskie - do dzisiaj trudno jest zrozumieć dlaczego to nastąpiło".

TVP

8.41

Rozpoczął się Apel Pamięci przed Pałacem Prezydenckim.

REKLAMA

"Już po raz siódmy spotykamy się w miejscu, które w kwietniu 2010 roku Polacy wybrali jako miejsce wielkiej narodowej żałoby i wielkiego narodowego zjednoczenia" - powiedział narrator wydarzenia.

Odczytano nazwiska wszystkich osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej. Przedstawiciele władz złożyli kwiaty.

REKLAMA

TVP

8.31

Oddanie śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej w inne ręce nie było dobrą rzeczą. Zaprzepaściliśmy wiele dowodów - powiedziała w RMF FM posłanka Małgorzata Wypych (PiS), wdowa po sekretarzu stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego Pawle Wypychu.

Wypych spodziewa się, że toczący się z oskarżenia prywatnego proces karny Tomasza Arabskiego (byłego szefa kancelarii premiera Donalda Tuska), w którym pełni ona funkcję pełnomocnika oskarżycieli prywatnych, pomoże ustalić winnych katastrofy.

- Proces toczy się w związku z niedopełnieniem obowiązków urzędniczych i wydaje mi się, że w naszym kraju powinno być normą, że są pewne procedury, które muszą być dotrzymane - podkreśliła.

8.30

Powiązany Artykuł

walentynowicz1200.jpg
Piotr Walentynowicz: jesteśmy coraz bliżej wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy w radiowej Jedynce z Piotrem Walentynowiczem.

REKLAMA

8.27

W kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu trwa msza w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Obecni są przedstawiciele rodzin ofiar, rządu, Sejmu i Senatu, ministrowie oraz parlamentarzyści.

8.25

Piotr Walentynowicz w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: prędzej, czy później wyjaśnimy tę katastrofę. Nie będziemy musieli czekać na to 50 lat, jak na Katyń.

REKLAMA

8.23

Powiązany Artykuł

Kornel Morawiecki 1200 F.jpg
Kornel Morawiecki: chciałbym, żeby ta tragedia dała nam siłę

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy w radiowej Trójce z Kornelem Morawieckim.

8.22

Kornel Morawiecki w "Salonie politycznym Trójki": nawet jak jesteśmy podzieleni, szukajmy tej prawdy i zgody (...) Naszym głównym, polskim zadaniem jest dojście do zgody.

8.21

Piotr Walentynowicz w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: tak wiele osób było zaangażowanych w ukrywanie prawdy, że myślę, że postępowań powinno być znacznie więcej.

8.20

Kornel Morawiecki w "Salonie politycznym Trójki": moim zdaniem błędy, zaniechania, zaniedbania były i po polskiej, i po rosyjskiej stronie.

8.17

Kornel Morawiecki w "Salonie politycznym Trójki": Smoleńsk jest takim ostatnim akordem II wojny światowej, tragicznym akordem.

REKLAMA

8.16

Piotr Walentynowicz w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: jesteśmy zdecydowanie bliżej wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. Zaczęliśmy w ogóle wyjaśniać tę katastrofę. Poprzednie działania to były działania pozoranckie, ukrywano wszystko, co mogło zakłócić odgórną narrację, która wyszła z Rosji.

8.14

Kornel Morawiecki w "Salonie politycznym Trójki": opowiadam się raczej po stronie katastrofy a nie zamachu (...) Chciałbym, abyśmy z tego zdarzenia wynieśli jakąś siłę, jakieś nowe, głębsze spojrzenie na siebie.

REKLAMA

8.12

Prezydent Andrzej Duda uczestniczył w poniedziałek rano w modlitwie przy grobie pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich w krypcie katedry na Wawelu. Razem z nim hołd tragicznie zmarłym rodzicom oddała Marta Kaczyńska wraz córkami.

8.05

8.03

Miejsce katastrofy smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 roku upamiętnia symboliczny głaz i krzyż. Kwiaty składane są także przy brzozie. Wciąż nie ma pomnika, który powstać miał w miejscu katastrofy. Jego rozmiary zakwestionowała strona rosyjska.

8.00

Powiązany Artykuł

melak andrzej 1200.jpg
Katastrofa smoleńska. Andrzej Melak: Rosjanie nie będą współpracować

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy w radiowej Jedynce z Andrzejem Melakiem.

7.42

Szef Ministerstwa Obrony Narodowej Antoni Macierewicz złożył kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej, znajdującą się przed siedzibą MON w Warszawie. Ministrowi towarzyszyli przedstawiciele resortu obrony.

7.30

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński i marszałek Senatu Stanisław Karczewski złożyli wiązanki przed tablicą ku czci posłów i senatorów zmarłych tragicznie w katastrofie smoleńskiej.

Kwiaty złożono także przed tablicą upamiętniającą marszałka Sejmu III kadencji Macieja Płażyńskiego, który także zginął w katastrofie smoleńskiej.

TVP

7.25

Andrzej Melak w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: Rosjanie lekceważyli poprzedni rząd polski. Teraz, gdy ten jest zdeterminowany i dąży do wykrycia prawdziwych przyczyn, także nie będą z nami współpracować, bo to godzi w ich interesy.

REKLAMA

7.23

Andrzej Melak w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: siedem lat po katastrofie wciąż nie wiadomo, co się stało. To jest coś, co cały czas nas nurtuje. Coś, co nie daje spokoju. Coś, co tkwi w nas. Nie zaznamy spokoju, dopóty nie będzie wyjaśnione to do końca, wiarygodnie, w sposób naukowy, ale także w sposób dochodzeniowo-śledczy.

7.21

Andrzej Melak w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: w wyjaśnianiu przyczyn katastrofy smoleńskiej nie jest wskazany pośpiech. Najważniejsze we wszystkich działaniach jest to, aby były one prowadzone rzetelnie, dokładnie, wiarygodnie. By doprowadziły do wyniku, który by zadowolił i nie był nigdy podważany.

REKLAMA

7.18

Andrzej Melak w audycji "Sygnały dnia" w radiowej Jedynce: taktyka i polityka Rosjan jest taka, by o Katyniu zapomnieć. Jeżeli nie przewieziemy szczątków naszych zamordowanych oficerów, które tam się znajdują (...) to za kilka lat nie będziemy mieć tam wstępu i możliwości odwiedzenia tych miejsc. Rosjanie są bezwzględni.

6.58

Przewodniczący podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej dr Wacław Berczyński w TVP Info o katastrofie smoleńskiej: wiemy z dużą pewnością, że samolot rozpadł się w powietrzu. - Samolot zaczął rozpadać się w powietrzu i zaczął gubić części, które spadały na ziemię znacznie przed tzw. brzozą. (…) Brzoza nie miała żadnego wpływu na katastrofę – powiedział. 

REKLAMA

TVP

6.47

Powiązany Artykuł

katastrofa smoleńska 1200.jpg
Zmiany w komunikacji miejskiej w Warszawie

W związku z obchodami siódmej rocznicy katastrofy smoleńskiej mieszkańcy Warszawy muszą się liczyć z utrudnieniami w komunikacji miejskiej.

- Część Krakowskiego Przedmieścia zostanie wyłączona z ruchu pieszego i kołowego - powiedział wicedyrektor miejskiego Biura Polityki Mobilności i Transportu Michał Domaradzki. Dotyczyć to będzie terenu od kościoła seminaryjnego do ulicy Karowej oraz ulicy Ossolińskich.

6.40

REKLAMA

W siódmą rocznicę katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim odbędą się uroczystości z udziałem władz państwowych, wystąpi prezydent Andrzej Duda. Wieczorem ulicami stolicy przejdzie Marsz Pamięci.

Powiązany Artykuł

katastrofa smoleńska 1200 free
Oficjalne obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej

W południe w Warszawie, w Wojskowej Akademii Technicznej zaplanowano publiczne spotkanie powołanej przez Ministerstwo Obrony Narodowej podkomisji do ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej. Jej przewodniczący dr Wacław Berczyński zapowiedział prezentacje wyników prac podkomisji.

6.31

Kancelaria Sejmu opublikowała na Twitterze film upamiętniający posłów, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku. Film składa się z archiwalnych zdjęć i fragmentów nagrań z posiedzeń Sejmu.

6.25

Już w niedzielę wieczorem przed Pałacem Prezydenckim zebrali się przedstawiciele Klubów "Gazety Polskiej" z kraju i zza granicy oraz członkowie węgierskiego Forum Jedności Obywatelskiej.

REKLAMA

- Rozpoczynamy państwowe uroczystości, które będą wyrazem pamięci i hołdu składanego tym, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku - powiedział Jan Józef Kasprzyk, p.o. szefa Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

6.17

Polskie Radio dla Zagranicy będzie relacjonować uroczystości państwowe ku czci ofiar tragedii smoleńskiej oraz wszystkie wydarzenia związane z siódmą rocznicą katastrofy.

Ponadto na antenie emitowane będą m.in. audycje o obchodach rocznicy przez Polaków poza granicami.

Więcej>>>

6.14

Polskie Radio 24 przez cały dzień będzie relacjonowało z Krakowskiego Przedmieścia odbywające się tam wydarzenia rocznicowe. W studiu PR24 pojawią się również specjalni goście, którzy odniosą się do tragicznego zdarzenia sprzed siedmiu lat. Porozmawia z nimi m.in. Piotr Wąż (godz. 11.09 i 13.09). O godz. 16.05 gościem Adriana Klarenbacha będzie minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Więcej>>>

REKLAMA

6.11

Powiązany Artykuł

Polskie Radio budynek 1200.jpg
Rocznica katastrofy smoleńskiej w Polskim Radiu

W Wiadomościach radiowa Czwórka zaprezentuje projekt znaczka pocztowego "Pamiętamy 10. 04. 2010". Dodatkowo w swoich serwisach Czwórka przypomni serię okolicznościowych monet kolekcjonerskich wydanych przez Narodowy Bank Polski.

W czwórkowych serwisach kulturalnych oraz w audycji "Stacja kultura" po godz. 10.00 zapowiedzi oficjalnych obchodów rocznicy katastrofy.

Więcej>>>

6.09

W rocznicowy poniedziałek w radiowej Trójce o godz. 6.40 Beata Michniewicz przypomni pamiętną sobotę 10 kwietnia 2010 roku, kiedy prowadziła "Śniadanie w Trójce". Właśnie podczas tej audycji dziennikarka i jej goście w studiu dowiedzieli się o katastrofie smoleńskiej.

Od godz. 8.57 do godz. 18.57 (emisja przed każdym serwisem) cykl specjalny "7 rocznica katastrofy smoleńskiej" z wypowiedziami m.in. Lecha Kaczyńskiego, Marii Kaczyńskiej, Ryszarda Kaczorowskiego, gen. Franciszka Gągora, Macieja Płażyńskiego, Janusza Kurtyki, Andrzeja Przewoźnika, Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, Stefana Melaka.

Więcej>>>

6.07

W radiowej Dwójce, w związku z obchodami, informacje o rocznicowych wydarzeniach kulturalnych (filmach, wystawach i koncertach), zapowiadanych na ten dzień przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego Dwójka, pojawią się we wszystkich wydaniach "Wiadomości kulturalnych" (godz. 7.00, 8.00, 9.00, 11.00 i 16.00).

Będzie można też wysłuchać wspomnieniowej audycji o Tomaszu Mercie - podsekretarzu stanu w MKiDN i Generalnym Konserwatorze Zabytków, który zginął w Smoleńsku. Gośćmi programu przygotowanego przez Annę Lisiecką (początek o godz. 22.00) będą: Magdalena Merta, Dariusz Gawin, Dariusz Karłowicz i Grzegorz Górny.

REKLAMA

Więcej>>>

6.05

Powiązany Artykuł

smoleńsk katastrofa smoleńska 1200 free
Katastrofa smoleńska - raport specjalny

W radiowej Jedynce w paśmie "Sygnały dnia" o katastrofie smoleńskiej porozmawiamy z krewnymi ofiar. O godz. 7.15 spotkanie z Andrzejem Melakiem - bratem Stefana Melaka, a o godz. 8.15 z Piotrem Walentynowiczem - wnukiem Anny Walentynowicz.

O godz. 8.41 ruszy zaś relacja z uroczystości rocznicowych. W jej ramach m.in. po godz. 15 będzie można wysłuchać transmisji przemówienia prezydenta Andrzeja Dudy. O godz. 20.30 w specjalnej rocznicowej audycji gośćmi Marka Mądrzejewskiego będą dr Barbara Fedyszak-Radziejowska oraz dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN Henryk Domański.

Więcej>>>

6.00

Zapraszamy do zapoznania się z raportem specjalnym "Katastrofa smoleńska". Znajdą Państwo w nim m.in. rozmowy z: dr Barbarą Fedyszak-Radziejowską, prof. Andrzejem Zybertowiczem, prof. Michałem Kleiberem, Małgorzatą Wassermann, Markiem Pyzą i Anitą Gargas. W raporcie także kalendarium wydarzeń, analizy i komentarze oraz sylwetki ofiar.

IAR, PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej