Senat zaproponował poprawki do poselskiej noweli ustawy o ochronie przyrody
Senatorowie zaproponowali m.in. wydłużenie z 14 do 21 dni czasu, który przedstawiciel gminy będzie miał na oględziny działki, po zgłoszeniu dotyczącym chęci wycinki drzew.
2017-04-27, 20:43
Uchwałę wraz z poprawkami poparło 60 senatorów, jeden był przeciw, a 16 wstrzymało się od głosu. Teraz nowela trafi ponownie pod obrady Sejmu.
Zgłoszone poprawki
Senatorowie w czwartek poparli kilka poprawek do nowelizacji. Jedna z nich wydłuża termin, w jakim urzędnik gminny miałby dokonać oględzin działki po zgłoszeniu chęci wycinki przez właściciela nieruchomości.
Zgodnie z propozycją Senatu ten termin ma wynosić 21 dni, a nie 14, jak jest w nowelizacji.
Po dokonaniu oględzin gmina będzie miała kolejne 14 dni na wyrażenie ewentualnego sprzeciwu wobec wycinki. Brak sprzeciwu oznaczać ma tzw. milczącą zgodę na przeprowadzenie wycinki.
Przewodniczący senackiej komisji środowiska senator Zdzisław Pupa (PiS) wyjaśnił, że kolejna poprawka, która zyskała akceptację senatorów, zmienia wymiary drzewa, które będzie można usunąć bez zezwolenia.
REKLAMA
Zgodnie z tą propozycją nie trzeba będzie uzyskiwać zezwolenia na wycięcie topoli, wierzby, klonu jesionolistnego oraz klonu srebrzystego, jeśli obwód ich pnia na wysokości 5 cm nie będzie przekraczał 80 cm.
W przypadku kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej i platanu klonolistego ten obwód nie będzie mógł przekraczać 65 cm, a w przypadku pozostałych gatunków drzew - 50 cm.
Senatorowie zaproponowali ponadto, by skrócić z 6 miesięcy do miesiąca czas na wydanie przez ministra środowiska rozporządzenia w sprawie opłat za wycięcie drzew. Do czasu ich ustalenia obowiązywać będą te maksymalne, czyli 500 zł za centymetr drzewa.
Pozostałe poparte przez Senat zmiany miały charakter doprecyzowujący.
***
Zgodnie z nowelą ustawy o ochronie przyrody, gmina będzie mogła zakazać wycinki, jeśli drzewo będzie np. cenne przyrodniczo, tzn. będzie nosiło znamiona drzewa pomnikowego.
Kryteria, na podstawie których urzędnik będzie mógł wydać taki zakaz, mają zostać określone w rozporządzeniu ministra środowiska, na które minister będzie miał pół roku od wejścia w życie przepisów.
Nowelizacja zakłada ponadto, że jeśli przed upływem pięciu lat od dokonania oględzin przez urzędnika gminnego właściciel wystąpi o pozwolenie na budowę związaną z prowadzeniem działalności gospodarczej i będzie ona realizowana na części nieruchomości, gdzie rosły usunięte drzewa, będzie musiał uiścić opłatę za wycinkę tych drzew.
Nowe prawo przywraca też konieczność uzgodnienia z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska zezwolenia na usunięcie drzew w pasie przydrożnym. Wyjątek stanowić będą niektóre gatunki topoli.
REKLAMA
kk
REKLAMA