Ostateczne starcie we Francji. Ostatnia debata telewizyjna przed niedzielnymi wyborami
We Francji odbędzie się dzisiaj (03.05, godz.21:00) debata telewizyjna pary kandydatów na prezydenta, ostatnia przed decydującą rozgrywką w walce o Pałac Elizejski. Druga tura wyborów - w najbliższą niedzielę.
2017-05-03, 13:54
Dla Marine Le Pen i Emmanuela Macrona to ostatnia szansa, by przekonać niezdecydowanych lub tych - jak wielu działaczy skrajnej lewicy - by nie wstrzymywali się od udziału w wyborach lub oddawali nieważne głosy. Takie stanowisko otwarcie krytykują socjaliści podkreślający, że frekwencja może mieć duże znaczenie dla ostatecznego wyniku.
Według sondaży, Emmanuel Macron, który obawia się wysokiej absencji, może liczyć na mniej więcej 60 procent głosów, jego rywalka - na 40 procent. Poparcia Macronowi udzielił ustępujący prezydent Francois Hollande, a także większość polityków socjalistycznych, którzy spotkali się w Dijon na mitingu przeciwko skrajnej prawicy.
(Film - Huk petard i starcia z policją. Głośne manifestacje zwolenników i przeciwników Marine Le Pen w Paryżu. Źródło: RUPTLY/X-NEWS)
REKLAMA
Brigitte Bardot za Le Pen
Macrona poparł też przywódca centrystów Francois Bayrou, dla którego zwycięstwo Frontu Narodowego byłoby dla Francji katastrofą. Emmanuel Macron może liczyć na głosy właścicieli i szefów wielkich domów handlowych - bowiem ich zdaniem realizacja planu gospodarczego Marine Le Pen doprowadzi kraj do ruiny. Ma on także poparcie stowarzyszeń weteranów, w tym wojny w Algierii, a także licznych przedstawicieli świata kultury oraz Akademii Nauk.
Tymczasem Brigitte Bardot zaapelowała do tych wszystkich, "którzy kochają zwierzęta", by nie głosowali na Macrona. Znane są sympatie byłej gwiazdy kina wobec Frontu Narodowego.
REKLAMA
dcz
REKLAMA