Zagadkowa śmierć 27-letniej Polki w Egipcie. Próbowano ją porwać?
27-letnia Magdalena Żuk ze Zgorzelca na Dolnym Śląsku kilka dni temu wyjechała sama na wakacje do Egiptu. W piątek trafiła do szpitala w kurorcie i po dwóch dniach zmarła. Na ten moment nie znana jest oficjalna przyczyna śmierci kobiety – informuje "Fakt".
2017-05-03, 15:04
– Magda potrzebuje pomocy! Trafiła do szpitala z ranami głowy, klatki piersiowej, rąk i nóg – apelowała w niedzielę rano Anna, siostra Magdy. Niestety, kilka godzin później okazało się, że obrażenia były zbyt poważne, by uratować dziewczynę Magda zmarła w niedzielę po południu.
"Fakt" dowiedział się, że dziewczyna trafiła do szpitala w piątek po tym, jak obsługa hotelowa znalazła ją nieprzytomną w pokoju. – Jacyś ludzie chcieli ją porwać. Dosypali jej czegoś do drinka – powiedziała portalowi Anna.
Autentyczność tej wersji bada policja.
– Z uwagi na ochronę prywatności osób zainteresowanych, nie udzielamy szczegółowych informacji osobom trzecim – powiedziało z kolei MSZ.
REKLAMA
Obecnie trwają badania. Egipscy śledczy czekają między innymi na wyniki badań krwi dziewczyny, która została pobrana tuż po tym, jak Magdalena trafiła do szpitala.
fakt.pl/koz
REKLAMA